Oświetlenie dzienne Mazda 323F BG
1, 2
Moja Madzia doczekała się świateł dziennych (do obejrzenia w dziale NM). Jest jednak jeden problem, po pewnym czasie coś zaczęło szwankować z elektryką (a raczej już wcześniej było nie tak, tylko nie przeszkadzało). A mianowicie, sytuacja wygląda następująco: odpalam silnik zapalają się dzienne, przekręcam na pozycyjne to gasną, jednak się żarzą leciutko. Nie jest to wina świateł, kilka sztuk było sprawdzane i każde tak robią. Jest rzecz, która mi raz działała, a raz nie- automatyczne otwieranie reflektorów. Jak zaskoczą i automatycznie się otwierają po włączeniu świateł na mijania, to wtedy dzienne nie jarzą się. Jak światła nie chcą się automatycznie otworzyć, to wtedy dzienne się jarzą. Stąd mam prośbę, czy ma ktoś zdjęcia z kostkami, które za to odpowiadają, abym je mógł zlokalizować i poczyścić, albo wie jak rozwiązać ten problem? Wydaje mi się, iż wina jakiś zaśniedziałych styków, gdzie można je odnaleźć?

- Od: 28 kwi 2012, 10:10
- Posty: 96
- Skąd: okolice ZG
- Auto: Mazda 323F BG ;)
Moja Madzia
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości