co to za zbiorniczek?

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Lesiu » 3 sty 2006, 11:23

witam.
tak jak w temacie. chciałbym sie dowiedzieć co to za zbiorniczek jest? czy to jest zbiornik na płyn do chłodnicy, coś w rodzaju "zbiornika wyrównawczego"? u mnie jest on pusty czy może to mieć wpływ na prace silnika? jeśli naleję tam płynu chłodniczego czy mam to jakoś odpowietrzać? dodam jeszcze że ostatnio nasilił sie problem gaśnięcia auta, tak jakby go coś dusiło czy może mieć to związek z tym pustym zbiornikiem ??
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 19:48 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 12:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez tomekrvf » 3 sty 2006, 11:47

Zbiornik na ATF do układu wspomagania kierownicy. Jak jest pusty to bardzo źle
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Lesiu » 3 sty 2006, 11:58

to nie jest ten zbiornik chyba. ten opisywany przeze mnie jest połączony z chłodnicą więc myśle że to nie wspomaganie jest : http://hobby-elektronika.eu/stabilizator.html
Ostatnio edytowano 28 cze 2014, 21:53 przez Lesiu, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 12:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez Grzyby » 3 sty 2006, 12:03

no to w takim razie to zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego.
Dolej płynu.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez GofNet » 4 sty 2006, 00:49

Jak dobrze pamiętem, to ten biały, zatrzaskiwany (nie zakręcany), geometrycznie pokrzywiony pojemniczek o pojemności około 1l, będący zbiorniczkiem wyrównawczym płynu chłodzącego znajduje się po prawej stronie chłodnicy/silnika (stojąc przed maską), tuż przy lampie. Jego koreczek jest dosyć charakterystyczny, gdyż przymocowana jest do niego długa, biała, plastikowa miarka, która – jak sama nazwa wskazuje – na celu ma określać aktualny stan płynu chłodniczego w zbiorniczku.

Ten mały, biały zbiorniczek z czarną zakrętką, umiejscowiony między zbiorniczkiem na wodę do spryskiwaczy szyb a osłoną kolektora wydechowego/chłodnicą jest od wspomagania układu kierowniczego. Tak więc tomekrvf ma racię :)...

Obrazek

Pozdrawiam
..::GofNet::..
Ostatnio edytowano 5 sty 2006, 00:07 przez GofNet, łącznie edytowano 1 raz
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez MartiniS » 4 sty 2006, 01:49

Grzyby napisał(a):Dolej płynu.

Dolac nie zaszkodzi, jak bedzie za duzo, to jest druga rurka – jakby upustowa, wiec nadmiar wyleci. :)Zbiornik jest polaczony z chlodnica czarnym wezykiem, przy korku na chlodnicy.

Jak praktyka pokazuje, zbiornik pelni role raczej zbiornika retencyjnego, wyrzucany jest do niego nadmiar plynu po nagrzaniu. O tyle, jesli sam zbiornik na zimny silniku jest pusty to tragedii to nie stanowi, to jesli na zimnym silniku w chlodnicy nie ma plynu "po korek" to juz gorzej. :(

Dolewaj na ZIMNYM silniku raczej DO CHLODNICY.

Lesiu napisał(a):nasilił sie problem gaśnięcia auta

Ale w jakich sytuacjach? Hamowanie, jazda na luzie, stojac na swiatlach...i w koncu na LPG czy na PB?
I kolejna sprawa...objaw falujacych obrotów, jesli tak: w jak duzym zakresie?
Be yourself no matter what they say
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2005, 17:09
Posty: 179
Skąd: Łódź
Auto: Mazda MX5 NB 2004 Unplugged

Postprzez Lesiu » 4 sty 2006, 15:53

czasem jest tak że normalnie jade sobie a silnik sie dławi jakby brakowało paliwa czasem że wrzuce na luz przed skrzyżowaniem i też potrafi zgasnąć. na jałowym obroty nawet utrzymują sie na stałym poziomie widaomo że jak włącze ogrzewanie światła i inne pierdolniki to troche spadną ale za chwilke sie podnoszą spowrotem. przeważnie jeżdże na LPG ale zauważyłem ostatnio że na PB też świruje czasem. ale jest jeszcze coś. jak jeżdże często auto krótko stoi to tego problemu prawie nie ma ale jak auto postoi a parkuje niestety pod chmurką to zaczynają sie wariacje. nie wiem od czego to zależy. czasem jest dłuższy czas spokój a czasem potrafi zgasnąć 2 razy na 3 kilometrach (bo tyle mam do roboty <nauka>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 12:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323