Kontrolki od akumulatora i świateł

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez przemo12345 » 15 lut 2011, 06:49

nie muwię że to jest to na 100%. u mnie do 2500 obr dało się jechać a po przekroczeniu gasł. tak miałem przez jakieś 2 tyg. aż wkońcu całkiem padł.
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2011, 19:40
Posty: 329 (2/1)
Skąd: skarżysko-kam
Auto: była 323f 1.6 bg
była 323f 2.0 ditd bj
była 626 2.0 ditd gf 99r
jest 626 2.0 ditd gf 00r.
jest 3 bk 2.0 rf7j
.

Postprzez 3rzyk » 15 lut 2011, 16:55

U mnie właśnie da się jechać tylko co jakiś czas nie zależnie przy dawaniu gazu nie zależnie na ilu obrotach gaśnie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2009, 21:49
Posty: 180
Skąd: Poznań
Auto: 323F BG 1.8, Xedos6 2.0 V6, Mazda 6 Kombi MZR-CD 121KM Diesel

Postprzez Adeczek » 16 lut 2011, 21:14

mialem dokladnie to samo wyjmowalem alternator wszystko bylo niby dobrze wzialem drugi alternator ze zlomu zalozylem problem sie skonczyl, takze panowie polecam zmienic alternator :)
Początkujący
 
Od: 12 gru 2010, 00:47
Posty: 12
Skąd: Olsztyn

Postprzez 3rzyk » 23 lut 2011, 01:08

Dobra, sytuacja wygląda tak. Alternator ma wymienione wszystko co się da i przy sprawdzaniu go w serwisie pokazuje 14,5V. Po założeniu go do samochodu i włączeniu świateł spada do 13,7. A teraz po przejechaniu paru kilometrów nagle jest 12,6. Kontrolki nadal się świecą tyle że o wiele słabiej, a przy jeździe prawie całkiem gasną, ale nadal nie zmienia to faktu że się świecą. Jedyny plus to taki że samochód przestał wariować, obroty się unormowały i wskaźnik temp. silnika też nie wariuje. Macie może jeszcze jakieś pomysły co może być?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2009, 21:49
Posty: 180
Skąd: Poznań
Auto: 323F BG 1.8, Xedos6 2.0 V6, Mazda 6 Kombi MZR-CD 121KM Diesel

Postprzez seba03007 » 23 lut 2011, 10:32

Podłączam się do problemu tylko u mnie wyglada to troche inaczej. W moim alternatorze jest za duże ładowanie 15,5. Palą mi się kontrolki od aku i hamulca... Gdy pojeżdżę trochę samochodem to kontrolki potrafią się na chwilę zgasić. W czym tkwi problem w regulatoprze napięcia??
Początkujący
 
Od: 2 lut 2011, 15:04
Posty: 6
Auto: Mazda Xedos 1.6 16V 107KM
92r.

Postprzez damian » 23 lut 2011, 18:52

tak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez 3rzyk » 25 lut 2011, 19:21

Samochód od wtorku jeździć i przy mrozach -20 też odpala po całej nocy, ale gdy przykładam miernik do akumulatora i sprawdzam napięcie przy odpalonym silniku to pokazuje 12,6. Przy zgaszonym 12,5. Praktycznie żadnej różnicy. Kontrolki nadal się świecą na biegu jałowym, ale bardzo słabo. Natomiast jak się doda gazu to przygasają tak że prawie ich nie widać. Co może być przyczyną. Bo zauważyłem że samochód coraz ciężej odpala.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2009, 21:49
Posty: 180
Skąd: Poznań
Auto: 323F BG 1.8, Xedos6 2.0 V6, Mazda 6 Kombi MZR-CD 121KM Diesel

Postprzez szmudi323bg » 13 mar 2011, 22:13

Ja tez mam problem z alternatorem. Mylem dzis silnik specjalnym srodkiem i woda, po wysluszeniu wszystko było ok ale po pol godzinie jak znowu odpalilem silnik zapalily mi sie dwie czerwone kontrolki od ladowania i od swiatla. Chwile gasly pozniej sie znowu palily a teraz juz sie pala caly czas. Ogolnie ladowanie jest ale za duze. Nie mam dzis miernika zeby sprawdzic dokladniej. Pewnie przyczyna jest regulator napiecia? Da sie go wymienic samemu? I jaki to okolo koszt?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2010, 14:19
Posty: 97
Skąd: Lubawa
Auto: była
Mazda 323bg 1991r. 1,8 DOHC
(super samochód)
jest
BMW e46 318 1999

Postprzez wojytek » 21 mar 2011, 10:30

miałem taki sam problem z tymi kontrolkami, problem okazał się dość błahy, po prostu przeczyściłem
kilka styków w wiązce bo były zaśniedziałe i po problemie
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 gru 2009, 15:50
Posty: 18
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323f bg 1.8 DOHC 137km

Postprzez 3rzyk » 21 mar 2011, 18:05

U mnie to nie pomaga, prawdopodobnie mam coś z instalacją. Bo mierząc przy alternatorze napięcie jest 14,5, a na akumulatorze 12V
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2009, 21:49
Posty: 180
Skąd: Poznań
Auto: 323F BG 1.8, Xedos6 2.0 V6, Mazda 6 Kombi MZR-CD 121KM Diesel

Postprzez szmudi323bg » 22 mar 2011, 00:10

Juz rozwiazalem problem. Regulator napiecia w alternatorze padł i ładowanie mialem 12,17,11,19 aż akumulator mi sie gotował :) ale wymienil alternator jest wszystko ok
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2010, 14:19
Posty: 97
Skąd: Lubawa
Auto: była
Mazda 323bg 1991r. 1,8 DOHC
(super samochód)
jest
BMW e46 318 1999

Postprzez 3rzyk » 23 mar 2011, 17:59

Mam pytanie czy brak masy na silniku może powodować moje problemy. I gdzie wogóle ta masa jest podłączona?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2009, 21:49
Posty: 180
Skąd: Poznań
Auto: 323F BG 1.8, Xedos6 2.0 V6, Mazda 6 Kombi MZR-CD 121KM Diesel

Postprzez seba136 » 23 mar 2011, 23:17

masa jest podlaczona do karoserii
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 23:30
Posty: 76
Skąd: TL
Auto: 323f bg 1.6 16v + lpg

Postprzez 3rzyk » 24 mar 2011, 17:20

seba136 napisał(a):masa jest podlaczona do karoserii

i z tego co wiem to do silnika też

Edit: Samochód zrobiony okazało się że winne były oba przewody dochodzące do akumulatora. Ale mam jeszcze jedno pytanie, czy ładowanie po włączeniu wszystkich możliwych urządzeń typu światła ogrzewanie itp. może spadać do 13V, a dopiero po dodaniu minimalnie gazu wracać do 14,5V?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 wrz 2009, 21:49
Posty: 180
Skąd: Poznań
Auto: 323F BG 1.8, Xedos6 2.0 V6, Mazda 6 Kombi MZR-CD 121KM Diesel

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323