Światła nie otwierają się nawet z przycisku
Strona 1 z 1
Witam, problem tak jak w temacie. Szukałem na forum, ale wszyscy mieli taki problem, że się światła nie otwierały przy włączeniu, u mnie nie pomaga nawet wciśniecie klawisza od otwarcia. Niestety nie wiem co się z tym autem działo, bo poprzedni właściciel mówił, że już tak było. Moje auto to 323F BG 91'. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
- Od: 21 lut 2010, 22:44
- Posty: 21
- Skąd: Grajewo
- Auto: 323F BG
Witaj miałem tak samo, tylko u mnie otwierało się jedno światło. Po sprawdzeniu silnika od świateł ( podpięcie pod wiązkę z drugiej strony) stwierdziłem że silnik jest sprawny. Wina leżała po stronie wiązki. Ja puściłem przewód z jednego silnika na drugi (wpiąłem go pod przewód od otwierania świateł kolor żółty), teraz napięcie do otwierania jest podawane z jednej wiązki na 2 silniki. Ewentualnie sprawdź kostki , możliwe że masz zaśniedziałe i coś nie łączy. Lub jeśli masz kogoś z taka sama mazda to podłącz u niego silniczki same i sprawdź czy są sprawne no i pamiętaj o sprawdzeniu bezpiecznika 30A (wpisany jako retractor czy jakoś tak
) lub przekaźnika pod schowkiem (jest to przekaźnik od reflektorów taki duży czarny pierwszy od drzwi.. Pozdrawiam.
- Od: 6 lis 2006, 13:14
- Posty: 450
- Skąd: Wałbrzych
- Auto: Była Mazda 323F 1.8 16V LPG BRC
Był Nissan Primera P12 1.8 LPG BRC
Jest .....
LoboAlien napisał(a):teraz napięcie do otwierania jest podawane z jednej wiązki na 2 silniki.
Normalnie też jest tak samo, tylko w innym miejscu dzieli się sygnał. Palkerson ma całą wiązkę i prześledziliśmy jak idzie.
Od przekaźnika wychodzi jeden przewód od sterowania silników i pod deską rozgałęzia się na strony. Potem już oddzielnie idzie pod błotnikami.
U mnie nie otwierała się też tylko jedna, zrobiłem tak jak napisał LoboAlien. Tak jest najprościej i bez kombinowania.
Tylko trzeba dosyć grube przewody. Ja najpierw dałem cieniutkie od głośników i się spaliły
Faktycznie grube
Ale taki już dałem na wstępie przewód dobrany pod obciążenie 30 A na wszelki wypadek 
- Od: 6 lis 2006, 13:14
- Posty: 450
- Skąd: Wałbrzych
- Auto: Była Mazda 323F 1.8 16V LPG BRC
Był Nissan Primera P12 1.8 LPG BRC
Jest .....
Poprzeglądałem wiązki itd, przekaźnik cyka i działa tak jak powinien, widać, że przy światłach ktoś próbował omijać wtyczki mostkami. Może jutro (jak praca pozwoli) zajmę się tym. Dzięki za pomysły, o przebiegu będę na bieżąco informował.
EDIT
No i miały być światła, a wyszła wymiana tarczy sprzęgłowej, łatanie wydechu i światła hehe... Co do świateł to przekaźnik od strony pasażera miał przepaloną ścieżkę, do tego nie było prądu w jednym kablu (nie w sterujących tylko w zasilającym) przy jednej lampie. Prąd pociągnięty z drugiej lampy, ścieżka załatana lutownicą i Mazda mruga oczkami aż miło
EDIT
No i miały być światła, a wyszła wymiana tarczy sprzęgłowej, łatanie wydechu i światła hehe... Co do świateł to przekaźnik od strony pasażera miał przepaloną ścieżkę, do tego nie było prądu w jednym kablu (nie w sterujących tylko w zasilającym) przy jednej lampie. Prąd pociągnięty z drugiej lampy, ścieżka załatana lutownicą i Mazda mruga oczkami aż miło
- Od: 21 lut 2010, 22:44
- Posty: 21
- Skąd: Grajewo
- Auto: 323F BG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości