Strona 1 z 1
Nie odpala na lpg i pb

Napisane:
17 maja 2010, 01:17
przez drobiu
Witam,
dzisiaj wracałem z wyjazdu (ok.1000 km) Ok. 50 km przed domem, przy prędkości 80-90 km/h coś strzeliło (jakbym na coś plastikowego najechał) i nagle silnik zgasł. Na poboczu niestety dalej nie chciał zapalić. Ani na gazie, ani na pb. Zapłon łapał, a silnik już nie. Po odłączeniu przepływomierza silnik na pb (nie sprawdzałem jak z lpg) zaskoczył i ładnie sobie pyrkał na jałowym. Po dodaniu gazu od razu gasł. Było już ciemno i nie mogłem nic sprawdzić czy coś się z instalacji nie wypięło. Spotkaliście się z podobnym problemem? Jakieś rady na jego rozwiązanie?
Z góry dzięki za pomoc.
ps. Mazda 323 BG 1324kmm 93'
Re: Nie odpala na lpg i pb

Napisane:
18 maja 2010, 01:33
przez markmas
Użyj szukajki! Było już o tym z milion razy... Interesujące Cię hasło to – strzał w przepływkę.
Pozdrawiam
Re: Nie odpala na lpg i pb

Napisane:
18 maja 2010, 21:45
przez drobiu
Witam, szukałem w szukajce i też podejrzewałem przepływkę. Powód okazał sie bardziej prozaiczny. Podwinęła się guma na rurze między kolektorem a przepływką i łapało lewe powietrze. Teraz jest już ok z pracą na pb. Jednak lpg w dalszym ciągu nie chodzi. Na wyższych obrotach hula, na jałowym nie:(
Re: Nie odpala na lpg i pb

Napisane:
18 maja 2010, 23:01
przez markmas
No to niestety czeka Cie wizyta u gazownika. Dalsze pytanie – jak długo silnik pochodzi na uszkodzonej (ewentualnie) przepływce i jakie będzie jego spalanie?
Teraz to jest wróżenie z fusów. Wizyta u gazownika jest nieunikniona – na forum możemy sobie gdybać jeszcze przez parę dni...
Pozdrawiam
Re: Nie odpala na lpg i pb

Napisane:
19 maja 2010, 01:07
przez 2585000
markmas, przeciez napisal ze juz dobrze chodzi na benzynie :–) wiec przeplywka jest ok, na gazie chodzilby dobrze nawet z uszkodzana przeplywka. Lepiej sie zastanow skad strzal gazu, moze swiece juz Ci padaja? bo jak nic nie zrobisz, to historia sie na pewno powtorzy, a wtedy nie daj bog peknie rezonator powietrza, czy pojdzie przeplywka. mi na gazie slabiej chodzil jak mialem zuzyte swiece ( ponizej 2k obrotow powiedzmy na dwojce jak dalem gaz w podloge to przerywal) i obroty falowaly. Moze swiece Ci padaja, sprawdz. Pzdr
Re: Nie odpala na lpg i pb

Napisane:
19 maja 2010, 10:17
przez markmas
Może i masz rację

Tak czy owak strzał znikąd się nie wziął. Ja bym pojechał do gazownika i za parę złoty zrobił diagnozę u kogoś kto się zna i zobaczy i co biega.... Gdybanie na forum nie widząc pacjenta (nie mówiąc już o jego wyleczeniu) grozi jego nagłą śmiercią

To nie jest sprawa żarówki, tylko gazu. Tym razem się chyba udało i strzał poszedł bokiem. Następnym może już nie być tak wesoło i wywali cały dolot. Pytanie czy warto oszczędzać kilka złotych...
Swoją drogą nie zawadzi sprawdzenie świec, ale coś mi się wydaje, że to nie to...
Pozdrawiam