Strona 1 z 3
Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
13 maja 2010, 21:14
przez Lukazie
Witam,
Mam pytanko : Czy któryś z was mył kiedyś silnik ?:)
Coraz bardziej mam ochotę go odnowić , gdyż jest troche wypłowiały no i ogólnie zabrudzony .
Czy warto ? Oraz ew. jakich środków do tego najlepiej używać ?
Pozdrawiam
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
13 maja 2010, 21:59
przez JaySon
Specjalny kwas do silników + karcher powinno wyglądać pięknie, tylko jak masz silnik benzynowy zakryj elektronikę (cewki, komputer, jak dasz radę kable,alternator, autoalarm, czujniki, przepływkę, rozdzielacz zapłonowy itd.) jakimś woreczkiem ale siatką.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
13 maja 2010, 22:16
przez Lukazie
Chciałbym umyć dokładnie wszystko to , co znajduje się pod maską – Wszystko wyglada juz dość przestarzale , brudne i zaniedbałe , a ma wyglądać jak " NÓWKA "

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
13 maja 2010, 22:19
przez jaro23
Witam!
Mylesm Swoj silnik hmmm miesiac temu? Wyszlo tylko na to ze musze wytmuchac kopulke z wody tak nic nie zaslanialem

tu masz zdjecie komory silnika
viewtopic.php?f=78&t=96620
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
13 maja 2010, 22:28
przez Lukazie
Ale tak lałeś " Bez opamiętania " ?:)
Szczerze mówiąc troche sie boje , że moze pozniej nie odpalić

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
14 maja 2010, 07:30
przez jaro23
No wiec tak bez opamiętania to nie, ale gorąca woda to podstawa no i płyny do mycia silnika, na myjni maja wszystko. gorąca wodę jak i płyny

lałem wszędzie, odpalił ale pracował nie równo bo woda była pod kopułka sprężarka i wszystko działa

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
15 maja 2010, 17:14
przez Lukazie
Mhm , dzięki !

Nie długo postaram się tak zrobić.
Nie udaje , ze sie troche boje – Może nie odpalic i lipa

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
15 maja 2010, 18:05
przez adiGTR
Lukazie napisał(a):Chciałbym umyć dokładnie wszystko to , co znajduje się pod maską – Wszystko wyglada juz dość przestarzale , brudne i zaniedbałe , a ma wyglądać jak " NÓWKA "

Jak nówka to już nie będzie wyglądać nigdy

ale myśle, że nie powinieneś się obawiać mycia. Tak jak napisali inni userzy, najpierw psiknij wszystko takim żrącym sprayem do mycia silnika (do mycia alufelg też może być) takie preparaty robi z tego co wiem firma K2. Potem to spłucz pod ciśnieniem, najlepiej jakby woda była gorąca. Auto powinno odpalić, ale zanim je odpalisz warto osuszyć styki kabli zapłonowych, cewki itd. Można to fajnie zrobić powietrzem pod ciśnieniem. Mój brat pracuje na myjni i wspominał ze zdecydowana większość aut odpala po myciu silnika. Sam nie jestem zwolennikiem mycia silnika, bo uważam ze ta część samochodu ma się fajnie wkręcać na obroty a nie wyglądać

ale myślę, że bez obaw możesz to zrobić.

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
17 maja 2010, 09:43
przez Lukano
U mnie było tak:

A teraz tak:

Płyn do mycia silników za 12 złotych plus karcher. Woda zimna. kiedyś myłem też bez karchera, też fajnie zeszło.
Ja nic nie zakrywałem. Po odpaleniu chodziła na trzy gary.Woda wlała mi się od góry na świece i przewody. Sprężone powietrze i od razu zaczęła chodzić.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
18 maja 2010, 06:38
przez protas83
ale akumulator podmieniłeś
a tak to i ja chyba se umyje bo kiedyś mi chłodnica pękła i sikało jak z fontanny i teraz rudo tak jest

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
18 maja 2010, 15:16
przez Lukano
heheheh masz oko. Kurcze poprzedni właściciel musiał mi zamienić. Pierwsze zdjęcie z ogłoszenia, drugie moje po myciu. U mnie lało się olejem.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
19 maja 2010, 22:34
przez red1
Witam. Mam 323f od niedawna, więc nie zdążyłem jeszcze w niej myć silnika

, ale myłem w Fieście XR2i. Na uruchomionym silniku, po wcześniejszym, obfitym spryskaniu środkiem do mycia silników (chyba K2) płukałem zimną wodą (z braku myjki) prosto z węża, efekt bardo dobry.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
20 maja 2010, 17:51
przez shadoow
Jak jeszcze posiadałem BG to też parę razy przemyłem silnik(benzyna). Wszystko pozakrywane workami jak pisał kolega
JaySon. Chodź raz mi się worek zsunął i nie chciał odpalić

.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
29 cze 2010, 07:31
przez Lukazie
Dzisiaj musze pojechać do Kauflandu i kupić preparat do mycia silnika
Hmm moze go jeszcze dzsiaj umyje ?
Ja tam nic nie osłaniam , chcialbym umyć wszystko . Nie na zasadzie, silnik nówka a reszta syf , kurz , brud
Zaryzykuje

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
29 cze 2010, 11:30
przez win386
Tylko spłukuj wodą destylowaną/demineralizowaną(nie przewodzi prądu). Od biedy możesz zrobić roztwór wody z cukrem, ale w jakich proporcjach przestanie być elektrolitem to Ci nie powiem(trza dobrać doświadczalnie).
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
29 cze 2010, 12:40
przez krzaku90
Lukazie jezdzi na carwasha czy jak to tam sie zwie. Tam jest opcja mycia woda demineralizowaną wiec nie problem.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
29 cze 2010, 12:44
przez Lukazie
Być moze i jest chyba nawet pod przyciskiem "2"
Ale pisze , zakaz mycia sliników
Poza tym to on musi troche przeschnąć , a nie umyje jak samochod i w droge

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
30 cze 2010, 23:22
przez Lukano
Mój sechł jakieś 15 minut. Nic nie zakrywałem,myłem zwykłą wodą z kranu. Jak to miało by być takie delikatne to trzeba by nie jeździć w deszczu.
Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
11 lip 2010, 13:28
przez Lukazie
Ok , pojechałem do Carrefoura i kupiłem tak :
-Preparat do mycia silnika (Firmy Bottari 12,90zl)
-Oraz spręzone powietrze (na stoisku komputerowym) " Air Duster firmy Media Tech " Cena 22,99zł
Jutro prawdopodobnie , albo moze jeszcze dzisiaj zabieram sie do roboty

Re: Mycie silnika [Mazda 323 bg 1991r.]

Napisane:
11 lip 2010, 14:44
przez win386
Jak wymyjesz(a propo czym będziesz mył-wodą z węża czy pod ciśnieniem na myjce), to daj znać czy odpalił od razu, to i ja umyję(głównie skrzynię biegów bo jest osrana od byłych wycieków i wszystek przylepił się do tego).