Klub MazdaSpeed

Posiadam mazde 323f 1.6 8v z 91r,Przy odpaleniu na zimnym silniku przez około 3-5 min wydaje dziwne odgłosy, jakby w silniku latała metalowa blaszka i zanim się wygrzeje trzyma 1600 obr i dopiero po 3-5 min spada do 900.

Bardzo możliwe, że siada Tobie któryś popychacz olejowy i dopóki nie napełni się olejem to stuka.

A jak można to sprawadzić, i jak się okaże że to popychacz jak go naprawić??

Popychaczy się nie naprawia, a raczej wymienia. Sam mam jeden pykający rano, ale na razie nie przywiązuję do tego wagi. Nie jestem pewien jak to jest rozwiązane w Twojej Mazdzie, ale żeby go wymienić to będziesz musiał rozpinać rozrząd, żeby wyjąć wałek rozrządu. Więc jeśli jesteś laikiem to przyda się Tobie mechanik który by to chociaż nadzorował I ja nie mogę tobie powiedzieć, że to jest na 100% popychacz bo inaczej jak się stoi obok auta i się słyszy, a inaczej jak ktoś opisuje. Pozdrawiam

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź:)W takim razie chyba na razie sobie odpuszczę, bo z tego co rozumiem nie wpływa to negatywnie na silnik.

Z czasem będziesz musiał go i tak wymienić, bo po pewnym czasie nawet jak już się zagrzeje będzie dalej cykał, a jakby nie było w ciągu minuty zawór otwiera się koło tysiąca razy przy wolnych obrotach.

Ale na szczęście nie muszę robić tego od razu, bo po zimie wylało mi amortyzator i na razie w to wole zainwestować.

z klekoczaca szklanka mozesz jezdzic, lepiej zainwestuj w amor, taniej wyjdzie i mniej roboty
pozdrawiam

Amortyzatory już wymieniłem:)Ostatnio przy okazji wymiany płynu w chłodnicy wsłuchałem się skąd dochodzi ten dziwny dźwięk i raczej dochodzi on prawej strony kolektora dolotowego, miał może ktoś podobny przypadek a może znajduję się tam jakieś łożysko??

jak klekocze u gory to szklanki, jak u dolu-panewka

mnie tez stuka szklanka;p, nie jest to takie znowu zle, tylko te stukanie denerwuje, tez bede to musial niedlugo zrobic

w tak starym aucie to nie wiem czy sie oplaca, szkodliwe to nie jest ,tylko dzwiek drazni