Strona 1 z 1
wolne obroty- regulacja

Napisane:
15 mar 2005, 14:34
przez mechanik
Mam pytanie.Czy samemu można zmienić wolne obroty.Jeśli tak to gdzie i czym.Mam madzię 1.8 16v sohc 90r.Pozdrawiam. Proszę o dokładny opis

Napisane:
15 mar 2005, 14:36
przez ((((SMOKE))))
To ja też się podlączam pod pytanie.
Tyle, że silnik 1.8 16V DOHC 95r.

Napisane:
18 mar 2005, 10:27
przez ((((SMOKE))))
no więc jak się reguluje obroty?

Napisane:
21 mar 2005, 01:43
przez Malico
jak mialem problem z wolnymi obrotami, to podjechalem do ASO. Tam przy pomocy komputerka je ustawiali... Stwierdzili, ze bez kompa ani rusz...

Napisane:
21 mar 2005, 11:58
przez Koleś
Srubełka od regulacji wolnych pbrotów znajduje sie przy przepustnicy
Ta czynnosc mozna samemu zrobic za pomoca srubowkręta:–)

Napisane:
21 mar 2005, 12:10
przez LUP
Ta czynnosc mozna samemu zrobic za pomoca srubowkręta:–)
Ekspertem nie jestem ,ale od mojego mechanika z ASO ( I dobrego znajomego prywatnie) wiem że tak się nie powinno robić.Przestrzegal mnie przed tym, bo tak właśnie kombinowałem , że sam sobie wyreguluje(bez kompa). U mnie ustawiał obroty z podpiętym komputerem(testerem)!!
Pozdro


Napisane:
21 mar 2005, 22:37
przez Malico
W Bydgoszczy w ASO dokladnie tak samo mowia


Napisane:
1 gru 2008, 12:44
przez grabu122
.......mam podobny problem, na porządnie rozgrzanym silniku obroty utrzymują sie na poziomie ok. 400, zauważyłem jeszcze, że przy tak niskich obrotach coś zaczyna nieprzyjemnie rzęzić z okolic rozrządu, ale wystarczy dosłownie leciutko dotknąć pedał gazu (obroty ok. 700-800) i to rzężenie ustaje (ktoś mi powiedział, że ten typ tak ma i mam się nie przejmować i jezdzic,)ale pomyślałem sobie, że może by podnieść te obroty i pozbyć sie tego nieprzyjemnego dzwięku. Już chciałem leciutko podkręcić linke gazu przy przepustnicy, albo przekręcić tą śrubke, ale znajomy obradza (mówi to samo co Wy, czyli fachowiec z odpowiednim komputerem) No to objechałem pare okolicznych warsztatów w miasteczku i każdy rozłożył ręce (nie mam odpowiedniego interfejsu do mazdy) i troche sie załamałem..... szczerze średnio uśmiecha mi sie jechać ponad 100km do warsztatu wyspecjalizowanego z taką pierdołą. Mi te niskie obroty nie przeszkadzają, auto nie przygasa i chodzi równo, jakby nie to rzężenie.... czy rzeczywiście ten typ tak ma??? Pozdrawiam

Napisane:
1 gru 2008, 15:53
przez feecle
Obroty można regulować, ale powinno się to robić w trybie serwisowym i najlepiej pod obciążeniem układu elektrycznego (światła, klima). Nie?

Napisane:
1 gru 2008, 15:56
przez bzzyczek
Oczywiście wolne obroty można samemu sobie wyregulować bez niepotrzebnych wydatków na serwis.
Należy przed tym wprowadzić auto w tryb serwisowy zwierając styki TEN i GND w złączu diagnostycznym, dopiero wtedy zabieramy się za regulację śrubą na przepustnicy.
Obroty na wolnych powinny wynosic ok. 700-800 obr. u mnie jest wtedy wskazówka na pierwszej kresce pod 1tyś. obr. na obrotomierzu.

Napisane:
1 gru 2008, 15:59
przez bzzyczek
Pod obciążeniem układu elektrycznego chyba raczej nie koniecznie, bo za podniesienie obrotów pod obciązeniem odpowiedzialny jest inny układ chyba IAC czy jakoś tak.

Napisane:
7 gru 2008, 13:30
przez szakur
bez podłączenia do komputera i przejścia w tryb serwisowy nie ma co kręcić bo nic nie da