Klub MazdaSpeed

Mam mazde 323 BG 1.7 D 91r. zepsuły mi się regulator napiecia i diody prostujace czy cos tak, jeden mechanik mi wymienil chwilke dzialaly i poszly znou i teraz nie mam orginalnych czesci na wzór. Moze ktos mi napisac dane regulatora napiecia i tych diod prostujacych?? najlepiej ze zdjecimi. Prosze pomóżcie bo nie mage jezdzic...

Bo pewnie założył za słabe diody albo gdzieś jest zwarcie poza alternatorem. Nie prościej i taniej będzie kupienie na szrocie innego alternatora ?

to jest alternator z pompą do hamulcow i jest cięzko dostac i drogo pozatym, ale bede szukal

Biszek napisał(a):alternator z pompą do hamulcow

Pierwsze słyszę o takim cudzie – jak to działa?

Nie wiem, ale chyba w dislach tylko to jest, Alternator z vacupompą tak chyba sie to nazywa

ktos z Was ma w ogóle tak mazde?? 1.7 diesel?

Kiedyś miał taką Porek, chyba że jej jeszcze nie sprzedał

Biszek napisał(a):ktos z Was ma w ogóle tak mazde?? 1.7 diesel?

Tak np ja mam

To nie jest pompa hamulców tylko do serva ... apropo :–)

Biszek napisał(a):ktos z Was ma w ogóle tak mazde?? 1.7 diesel?

parę się znajdzie

regulator zdobylem teraz jeszcze diody prostujace:)

mam juz obie czesci:) ale mam jeszcze jedna prosbe, mozecie sprawdzic czy na Waszym alternatorze na naklejce jest tez napisane Mitsubishi Electronics???

ja mam nawet logo mitsubishi na alternatorze w mojej 323 gt:D to normalne;)

JaySon napisał(a):

Biszek napisał(a):ktos z Was ma w ogóle tak mazde?? 1.7 diesel?

Tak np ja mam

To nie jest pompa hamulców tylko do serva ... apropo :–)

To jest pompa wytwarzająca nadciśnienie w układzie hudraulicznym, zasila on hamulce i sprzęgło.

Ja miałem taką Madzie 2 lata.
Jeżeli nie masz ładowania, a mechanik ci wymienił już diody to sprawdź sobie przewody idące do alternatora (dokładniej ten gruby) kiedyś też miałem taką sytuacje wymieniłem diody i guzik z tego był nadal nie było ładowania potem z ciekawości popatrzyłem dokładnie co tam może być zrobione i zauważyłem, że przewód WN jest przerwany(przetarty do drutków) no i wszystko było jasne. A diody z tego co wiem to były różne bo są chyba ze 2 albo i nawet 3 rodzaje alternatorów do tego silnika (na pewno się różnią od '89-91' z tymi '91-'92) To wiem na pewno bo ja miałem rok '92 a kolega tą samą z tym samym silnikiem '90 i alternatory się różniły.

Witam. U mnie alternator przeszedł kapitalkę, po czym dalej działy się cyrki. Suma sumarum, winna była zużyta "szajba" od paska klinowego. Zdzierała ona pasek masakrycznie, a w rezultacie zaczynał się on ślizgać nawet przy b. mocnym naciągu, raptem kilka dni po regulacji.

Może też tak być ale wtedy chyba by było słychać pisk. Czyż nie?? A kolega o pisku nic nie wspominał

Pisk pojawiał się właśnie b. rzadko.

Aha chyba, że tak.
biszek napisz czy po tej wymianie regulatora i diodek jest już normalnie bo jestem ciekaw jaka była tego przyczyna