Strona 1 z 1

Za wolno spadające obroty

PostNapisane: 7 maja 2009, 10:18
przez zydek100
Witam .
Co może być przyczyną że w trakcie jazdy przy zmianie biegów obroty mi nie chcą odrazu spadać po wciśnięciu sprzęgła rosną o ok 100 obr a dopiero potem spadają, natomiast na postoju po przygazowaniu pozostaja ok 2-3 sekundy na poziomie na jakim był wciśnięty gaz dopiero potem spadają.

PostNapisane: 7 maja 2009, 11:48
przez bikus
albo zawor wolnych obrotow zabrudzony, albo bierze Ci "lewe" powietrze (zobacz czy rura dolotowa nie jest gdzies peknieta, albo uszczelka pod glowica ale to ostatnie bym obstawial na koncu.... sprawdz czy Ci nie bierze lewego powietrza

PostNapisane: 8 maja 2009, 09:02
przez zydek100
Kurcze nawet nie strasz że to uszczelka pod głowicą. Lewego powietrza nie łapie. Spróbuje przeczyścić zawór może to coś pomoże

PostNapisane: 8 maja 2009, 12:41
przez nicek777
Wiesz co ja mialem podobne objawy jak Ty. Okazalo sie, ze wezyk pod przepustnica spadl i bral lewe powietrze. Do tego nie mialem ssania i auto gaslo gdy silnik byl zimny. Takze moze sie obedzie na strachu ;).

PostNapisane: 8 maja 2009, 14:18
przez zydek100
Zawór przeczyszczony i problem jest dale, wężyk jest założony także to też odpada :(

PostNapisane: 10 maja 2009, 21:14
przez dexter
mam tak samo, po wciśnięciu sprzęgła obroty podskakują o jakieś 100-200 i potem normalnie spadają, dodam jeszcze że wymiana przepustnicy nic nie zmieniła.