Strona 1 z 1

Auto nie odpala po wymianie uszczelki pod głowicą

PostNapisane: 23 lis 2008, 20:12
przez Kailen
Zmieniłem uszczelkę pod głowicą simeringi na wale i jeden na wałku rozrzadu i teraz nie mogę uruchomić mojej Madzi kręciłem ja około minuty i jedynie raz na chwile załapała i rozładowałem akumulator. Może zrobiłem coś źle a może zawory sie jeszcze nie napompowały nie mam pojęcia co mam zrobić Prosił bym o jakieś rady

PostNapisane: 23 lis 2008, 21:20
przez Gość
rozrząd dobrze ustawiłes??
ps ja złozyłem swoją do kupy i odpaliła od razu :)

PostNapisane: 23 lis 2008, 22:37
przez Kailen
próbowałem jeszcze raz po naładowaniu aku. lecz nawet nie kręci iskra jest jutro jeszcze sprawdze czy wszystko z wtryskami dobrze podłączyłem dodam ze komp nie wywala błędów byłem przed chwila kreciłem troche bez swiec i zaczął wywalac błąd nr 8 i 2 chyba coś z przepływomierzem ale zachehła powinien

PostNapisane: 23 lis 2008, 23:50
przez waldii
Kailen a dobrze wsadziles aparat zaplonowy,zaplon dobrze ustawiony??

PostNapisane: 24 lis 2008, 00:03
przez Kailen
aparat zapłonowy da sie włożyc jedynie w jeden sposób poprzez naciecie a jak sciagałem to zaznaczyłem sobie na aparacie i głowicy gdzie był zapłon można wykluczyć sprawdzony teraz do sprawdzenia bede miał wtryskiwacze jutro napisze jak poszło :)

PostNapisane: 24 lis 2008, 00:39
przez waldii
Kailen napisał(a):teraz do sprawdzenia bede miał wtryskiwacze

ale jak przed remontem chodzily to co z nimi niby mialo sie stac???? :| Lepiej posprawdzaj wszystkie kostki a nie szukaj dziury w calym

PostNapisane: 24 lis 2008, 10:45
przez Bladyy78
Jestem przekonany że masz przestawiony zapłon. Lub coś z aparatem.

PostNapisane: 24 lis 2008, 13:00
przez staś
Pisałeś że wymieniałeś zimering na wałku rozrządu a z której jego strony bo jeśli zdejmowałeś koło pasowe to mogłeś się walnać przy jego zakładaniu sprawdz rozrząd.

PostNapisane: 24 lis 2008, 14:19
przez lotik
stawiqm na rozrząd , ale może jakaś wtyczka nie jest podpięta .jak wcześniej chodził to wtrysków nie trafiło poprzez wyciągnięcie.

PostNapisane: 24 lis 2008, 19:21
przez Kailen
ehh jak był by rozrząd przestawiony to chociaż coś by Madzia brzęczała :P chyba znalazłem problem pompa paliwa nie pracuje idę dokładnie posprawdzać i wieczorkiem dam znać

jednak sie myliłem obwód zasilania paliwem w jak najlepszym porzadku spróbuje jeszcze zapłon ustawic na nowo (wstępnie) rozrzad sprawdziłem i wszystki znaki sa dobrze koło również dobrze założone


ehh iskra jest a on zalewa swiece juz nie mam pojecia wszystko co mogłem sprawdzic sprawdzone Włosy z głowy chyba bede rwał sprawdziłem wszystko co kazał mi sprawdzic mechanik i lipa ehh

PostNapisane: 25 lis 2008, 00:25
przez qbass
Kailen, jeśli chcesz dodać coś do poprzedniej wypowiedzi, używaj opcji "Zmień" (prawy górny róg każdego posta).

PostNapisane: 25 lis 2008, 10:47
przez Bladyy78
Masz przestawiony zapłon o 180 stopni i zamiast zapłon mieć na pierwszym masz na 4 cylindrze.

PostNapisane: 25 lis 2008, 15:03
przez Kailen
Bladyy78 ten problem tez rozwazałem i przełożyłem przewody lecz nadal bez zmian czujnik temp wody może powodowac zwiekszenie mieszanki bo kiepsko wygląda (zminy lut) ??
qbass obiecuje poprawe :)

Czujnik temp cieczy chłodzącej sprawdzony i działa poprawnie

PostNapisane: 25 lis 2008, 21:10
przez Bladyy78
Psiknij auto start w dolot i sprawdź czy załapuje jeżeli nie masz coś z zapłonem, jeżeli załapuje to masz coś z układem paliwowym.

PostNapisane: 25 lis 2008, 22:49
przez jacki15
a moze poprostu uszczelka zostala zle zalozona i nie ma odpowiedniej kompresji do zaplonu?

PostNapisane: 25 lis 2008, 22:55
przez Kailen
Przepraszam wszystkich za zawracanie głowy znalazłem usterkę "trzpień" na wałku rozrzadu najnormalniej w świecie sie ułamał i koło pasowe na wałku rozrządu nie było zablokowane sprawdziłem wszystko po kolei i wyszło mi ze to może być tylko rozrząd Dziękuje za wszystkie odzewy i próby pomocy

PostNapisane: 25 lis 2008, 22:56
przez jacki15
bywa :]

PostNapisane: 26 lis 2008, 15:07
przez Kailen
Biednemu zawsze wiatr w oczy i odrazu Jestem chętny na kupienie wałka rozrządu wraz z kołem pasowym przykręcanym do niego jeśli by ktos miał to walić smiało

Tak dla zainteresowanych zerwanie paska rozrządu lub jakiekolwiek uszkodzenie rozrzadu nie wiąże sie odrazu z wymiana zaworów lub całego silnika w moim przypadku zawory nienaruszone