Strona 1 z 2
Zacinający się wskaźnik temperatury silnika?

Napisane:
21 lis 2004, 00:47
przez GofNet
Uruchamiam zimny silnik. Wskaźnik temperatury jakby lekko się opuścił. Może o pół milimetra a może o milimetr. Nawet po paru minutach pracy silnika, wskaźnik temperatury się nie podnosi. Dopiero po przejechaniu może pięciu, może dziesięciu kilometrów (czyli wtedy, gdy silnik faktycznie już będzie rozgrzany) wskaźnik temperatury ustawia się tak kilka milimetrów ponad połowę skali, co jest oczywiście normalne. Nienormalne natomiast jest zachowanie wskaźnika przy zimnym silniku.
Możliwe, że zacina się tylko wskaźnik temperatury. Pod większą siłą dopiero się podnosi, jakby coś go przytrzymywało. Ale możliwe również, że coś niedobrego się dzieje z czujnikiem temperatury.
Jeśli ma ktoś jakiś pomysł na rozwiązanie powyższego problemu, to chętnie skorzystam z porady. Może ktoś miał już kiedyś taki przypadek i rozwiązał problem.

Napisane:
21 lis 2004, 13:13
przez mrdok
Heh u mnie jest to samo, sadze że skala fabrycznie jest przesunieta. Więc nie ma problema.


Napisane:
21 lis 2004, 13:19
przez krzysiek p
Ja także mam bardzo podobnie

Napisane:
22 lis 2004, 02:18
przez GofNet
Z tą skalą jest faktycznie możliwe. Nie "przyłapałem" wskaźnika w momencie, gdy się podnosi ku górze. Jednak odnoszę wrażenie, że robi to natychmiast. To znaczy że, nie zostaje długo na minimum a później delikatnie unosi się do góry, aż osiągnie swoje miejsce, lecz najpierw jest na minimum a później podnosi się na pół licznika/wskaźnika. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Dobrze wiedzieć, że nie jestem osamotniony w tej materii. Może ktoś zna rozwiązanie powyższego problemu?

Napisane:
22 lis 2004, 20:12
przez Koval
W mojej bg wskazówka podnosiła się płynnie, może macie jakieś "inne" czujniki. Raz miałem tak że wskazówka pływała, winna była słabo rozklepana końcówka mocująca wsuwkę czujnika.

Napisane:
22 lis 2004, 23:21
przez mrdok
U mnie idzie do góry płynnie, tylko tak jak by z opuznieniem po przejechaniu 1-2 km dopiero rusza z miejsca.

Napisane:
23 lis 2004, 20:22
przez Manieko i Kasor1
do wymiany na 90 % termostat u mnie zanim padł całkiem to miałem właśnie takie objawy

Napisane:
24 lis 2004, 02:56
przez GofNet
Dodam, że mam pewne problemy z ogrzewaniem. Dopiero po przejechaniu ok. 3-5 km w kabinie robi mi się ciepło.
Proszę o zweryfikowanie jeszcze raz powyższej nowiny i jej potwierdzenia
Drogi jest taki orginalny termostat i gdzie można go kupić?

Napisane:
12 gru 2004, 00:13
przez mrdok
Jeśli to termostat, to czemu juz po rogrzaniu silnika i wyłączeniu go, silnik czesciowo ostygnie (wskazówka opadnie na sam dół) Uuruchomi sie go ponownie i po przejechaniu ok 1 km jest całkowicie rozgrzany, wyglada na to że skala jest przesunięta.

Napisane:
12 gru 2004, 15:25
przez GofNet
Ale wskaźnik dziwnie się zachowuje, bo najperw jest na dole, a gdy osiągnie już pozycję lekko nad połową skali, to trzyma tak cały czas. Ale nie o to chodzi. Jak już wyłączę silnik i odczekam trochę, aby lekko przestygł, to po ponownym włączeniu albo jest na pozycji ciut za połową, albo na samym dole. I nigdy nie mogę przyłapać jej, jak się wznosi do pozycji, gdy silnik jest rozgrzany. Albo na minimum, albo za połową. Ale nigdy nie widziałem, jak się unosi. Wygląda na to, że coś się tam zacina i jak silnik się rozgrzeje, to albo czujnik albo licznik dostaje większy nacisk i wtedy coś przeskakuje i jest OK. Nie wiem, jak to zrozumieć, ale tak się dzieje.
Natomiast co do ciepła w moim aucie, to zastanawiam się nad profilaktyczną zmianą termostatu (ponoć nie są drogie 30-50zł) i przepłukaniem nagrzewnicy (wymmiennika ciepła). Mam nadzieję, że to pomoże. Ktoś mi też powiedział, aby zamontować sobie magnetyzer, który mi oczyści nagrzewnicę. Takie wynalazki chodzą po ok. 15-70zł (zależnie od mocy i wielkości neodymu). Mówił też, aby na paliwo i powietrze coś takiego sobie wrzucić. Sam nie wiem.

Napisane:
16 gru 2004, 21:40
przez Holly
jak to dobrze, ze jest gdzie poczytac gdy pojawi sie problem
tez u siebie zauwazylem w/w objawy wskaznika ale nie robilem z tego problemu (dzialal przedtem normalnie). natomias ostatnio wyjechalem poza miasto i szok byl niesamowity, wskaznik temperatury spadal ponizej 1/4 skali gdy jechalem z szybkoscia ponad 100 km/h na odcinku 15-20 km. natomiast gdy sie zatrzymalem, po chwili postoju wskaznik wracal na normalna pozycje. mialem jeszcze przed chwila watpliwosci poniewaz zmienilem korek chlodnic, stary mial zepsuty zawor ale teraz juz wiem ze to termostat.

Napisane:
18 gru 2004, 01:35
przez Globy
Ja u siebie ostatnio sprawdzilem i wskazowka wznosi sie plynnie na polowe skali. GofNet, z pewnoscia wymiana termostatu i przeplukanie nagrzewnicy pomoga, nawet profilaktycznie i auto bedzie wydajniej grzalo. Magnetyzery uwazam za zbedny wydatek.

Napisane:
19 gru 2004, 17:08
przez Holly
w Intercars termostat kosztuje 25,60

Napisane:
20 gru 2004, 01:02
przez GofNet
W Piotrkowie Trybunalskim jest firma Motorex, gdzie zorganizowali mi termostat za 16zł. Jednak jest to po części po znajomości, gdyż pracuje tam mój brat


Napisane:
23 gru 2007, 19:05
przez xneme
Witam Was
Mam następujący problem ze wzkaźnikiem temperatury silnika 323 C 95 z5, nie znalazłem podobnej usterki na forum proszę o pomoc. Dodam ze kiedyś ten wskaźnik ppo nagrzaniu osiągał 1-2mm ponad połowę i zachowywał się normalnie.
Wskaźnik temperatury zacina mi się jakieś 1-2mm przed połową. Co dziwne po wyłączeniu silnika nadal tam zostaje. Dopiero jak silnik sie pozadnie ostudzi np na następny dzień rano to wskaźnik dopiero opada do zera ale dopiero po przekręceniu kluczyka.
Próbowałem odłączyć czujnik (ten pod aparatem zapłonowym) ale jakoś mocno się trzyma i nie moge odłączyć od niego kabelka (tak jakby miał jakieś zabezpieczenie)
Prosze o pomoc i o wyrozumiałość
Wesołych świat

Napisane:
24 gru 2007, 23:45
przez Tasior
A co powiecie o tym.
W lecie jest wszystko OK!!!
Zima...jak jade po miescie lub w korku, jest wszystko OK!!!
Jak jade w trasie w mroz to wskaznik temaperatury silnika spada ponizej min i nawet powietrze ogrzewania leci chlodniejsze. jak znowu pojade troche w korku to sie ogrzewa silnik i wskazowka zostaje gdzies na polowie skali. Plynnie sie porusza po skali, zarowno w gore jak i w dol. Tylko jak jade szybko a na zewnatrz jest mroz to pokazuje ze silnik jest prawie zimny.
O co tu chodzi????
Przypuszczam ze ma za duze naturalne chlodzenie, ale juz ktos mi powiedzial ze termostat??? Pytanie: skoro w lecie teromostat dzialaal ok, w korku dziala ok nazwet w zime, tylko w trasie pokazuje za malo, to moze wlasnie jest problem z naturalnym zbyt dyzym chlodzeniem zimnym powietrzem????

Napisane:
25 gru 2007, 16:56
przez GofNet
Tasior napisał(a):skoro w lecie teromostat dzialaal ok, w korku dziala ok nazwet w zime, tylko w trasie pokazuje za malo
A wiesz chociaż, jak działa termostat? Skąd przypuszczenie, że latem działa prawidłowo? Włączasz ogrzewanie i w lecie podgrzewasz atmosferę? Opierając się na sposobach opisanych na FORUM sprawdzałeś, czy termostat jest uszkodzony lub źle zamontowany w gnieździe?
Na pewno NIE. Poczytaj, jak działa termostat. Jakie zadanie pełni w układzie chłodzenia, jak go sprawdzić i po czym poznać, że jest uszkodzony (to wszystko jest opisane w tematach na niniejszym FORUM) a później powróć do tematu i zadaj ewentualne uzupełniające pytania, na które nie znalazłeś odpowiedzi na FORUM. Wątpię jednak, że będziesz miał jeszcze jakieś wątpliwości.
Powodzenia
..::GofNet::..

Napisane:
25 gru 2007, 17:01
przez Tasior
Zgadza sie. tylko ze wpisujac slowo klucz "termostat" i jego odmiany wyskakuja tylko dwa tematy, jak narazie nie udalo mi sie znalesc nic wiecej wiec zaczalem pytac.

Napisane:
25 gru 2007, 17:11
przez Mazdaxxx
Tasior przystaw chłodnice i po sprawie ja mam termostat now zakladalem listopadze a mimo to jak jade szybko a jes mróz to wskazówka temp spada w doł jak sie zatrzymuj to sie podnosi i tak bedzie przystaw lekko chłodnice tylko nie od strony wentylatora bedzie git

Napisane:
25 gru 2007, 17:15
przez Tasior
Mazdaxxx a ty tak zrobiles

? Pomoglo cos???