Obserwacje zimnego silnika

Kiedy się zrobiło troche chłodniej zauważyłem że od momentu odpalenia aż do momentu rozgrzania silnika do 90`C obroty sa na pozniomie 2100-1600-1200-800 (chronologicznie od 0`C – 2100 obr/min, mniej wiecej przy 45`C – 1200 i tak az do 90`C, pozniej gwaltownie spadaja do 800 obr/min) czy jest to normalne że podaje wiekszą dawke az do całkowitego rozgrzania? jeżdze głównie po mieście i przeważnie na niedogrzanym silniku. spalanie ok 10-11 l/100km co mnie troche przeraża. w marei rodziców "ssanie" wyłącza sie już troche ponad (na oko) 35-40`C i obroty sa poniżej 1000. spalanie maja dużo poniżej 8l/100km w takich samych warunkach przy podobnym stylu jazdy.
u was też tak jest z tymi obrotami?
pozdrawiam
u was też tak jest z tymi obrotami?
pozdrawiam