Strona 1 z 21

Problemy Z Obrotami, Szarpanie, Gaśnięcie itp.

PostNapisane: 13 kwi 2008, 00:56
przez czejs
Otóż mój problem wygląda następująco:Jadąc dzis w trasie chciałem troche szybciej pojechać wiec przyspieszyłem przy 155km/h auto mi zgasło. :| troche nieciekawa sytuacja. dodam że 1 mi sie to zdarzyło a nieraz juz jeździłem takimi prędkościami.Auto po zatrzymaniu ponownie odpaliłem i wszystko działa normalnie,nawet jeszcze raz rozpędziłem auto do takiej prędkości i nic sie nie działo. Ktoś miał moze podobny problem i mógłby mi pomóc?

PostNapisane: 14 kwi 2008, 01:20
przez mazur
podstawowa sprawa to czy masz LPG.


Mazda zgasła gdy trzymałeś nogę na gazie czy gdy zdjoles nogę gazu i nacisnoles sprzęgło?

PostNapisane: 14 kwi 2008, 21:45
przez czejs
mam lpg . mazda zgasła gdy zdjąłem nogę z gazu i nacisnełem sprzęgło zeby wrzucić piątke patrze na licznik a tam obroty spadły do zera kontrolki zaczeły sie zaświecać a ja toczyłem sie ;)
Coś mam nie tak? czemu to tak:(?

PostNapisane: 14 kwi 2008, 21:50
przez mazur
czejs napisał(a):mam lpg . mazda zgasła gdy zdjąłem nogę z gazu i nacisnełem sprzęgło zeby wrzucić piątke patrze na licznik a tam obroty spadły do zera kontrolki zaczeły sie zaświecać a ja toczyłem sie



Mi tez się to kilka razy zdażylo ale tylko gdy naprawde dynamicznie przyspieszalem przy obortach maksymalnego momentu.


czejs napisał(a):Coś mam nie tak? czemu to tak


IMHO tak to jest z LPG II gen – zdjoles noge z gazu – silnik krokowy instalacji LPG niechcący całkowicie zamkną dopływ gazu(jest nieprecyzyjny) i auto zgasło.

Możesz podjechać do gazownika i sprawdzić skład mieszanki na różnych obrotach – może masz rozregulowaną instalację, może filtr powietrza do wymiany...

PostNapisane: 14 kwi 2008, 21:53
przez czejs
O ile jestem dobrze poinformowany instalke mam 1 gen :P , instalka niedawno była regulowana a filtr gazu chetnie bym wymienił podobno koszt 5zł ... tylko nie moge go zlokalizować. ktoś mi pomoże:(?

PostNapisane: 14 kwi 2008, 21:58
przez mazur
czejs napisał(a):O ile jestem dobrze poinformowany instalke mam 1 gen język ,



czyli na śrubę? dziwne – Twoje auto ma sondę i wszystko co potrzebne do instalki II gen lub lepszej.




czejs napisał(a):filtr gazu chetnie bym wymienił podobno koszt 5zł ... tylko nie moge go zlokalizować. ktoś mi pomoże



poka poka dokładną fotkę przegrody silnika

PostNapisane: 14 kwi 2008, 22:05
przez czejs
moje autko to gaźnik wiec 2 gen nie potrzebna;] poco 2 gen skoro nawet przepływki nie ma. jak zrobie foto to pokaże;))

PostNapisane: 14 kwi 2008, 22:15
przez mazur
czejs napisał(a):moje autko to gaźnik wiec 2 gen nie potrzebna;]


sorki myślałem ze wielopunkt

czejs napisał(a):ak zrobie foto to pokaże



<spoko>

Gaśnie madzia

PostNapisane: 16 kwi 2008, 23:00
przez Filunia
Mialem ten sam problem ze madziaa gasła jak spuszczałem noge z gazu przy zmianie biegu i sie okazalo ze padł moduł aparatu zapłonowego – nigdzie tego nie ma a jak jest to kosztuje ok 2 tys :( ale na allegro poszukajcie goscia z zielonej góry za 220zł naprawia :)
i działa do dzisiaj :) pozdrawiam

PostNapisane: 16 kwi 2008, 23:02
przez mazur
Filunia kolego nie strasz, nie strasz :P


u mnie akurat pomogła regulacja gazu – był źle ustawiony – zbyt uboga mieszanka na niskich obrotach :]

PostNapisane: 16 kwi 2008, 23:18
przez czejs
własnie nie strasz;P a masz instalke?? u mnie to tylko raz sie zdarzyło wiec mozliwe ze to jednak tak jak mazur mówił.

PostNapisane: 17 kwi 2008, 18:54
przez Maxim555
Próbowałeś rozpędzić się np. do 130 i wrzucić luz? W instalacjach I i II gen bardzo często samochód gaśnie przy takich testach. Powodem jest wpadające pod ciśnieniem powietrze do dolotu. Powietrze to nie pozwala silnikowi zassać gazu z mixera i silnik gaśnie. Sprawdź czy masz założoną przez gaziarza osłonę na wlot do rury od dolotu lub czy rura została skierowana do tyłu samochodu.
Jak możesz to zrób zdjęcie komory silnika i wrzuć na forum.

PostNapisane: 18 kwi 2008, 18:24
przez Palkerson
to normalne przy gazie :P jak masz nieprzerobiony dolot powietrza bo powinno się go odłanczac .. ale w np 323f BG jest prawie niemozliwe :/

Gaśnie podczas jazdy i niechce odpalić

PostNapisane: 3 lis 2008, 11:59
przez lysywujta
Witam Szanowne grono!
Przez 8 lat jak użytkuje swoja magde nie miałem z nia większych problemów.Od niedawna pojawił się dziwny objaw.Magda odpala ładnie i jezdzi się dobrze,ale czasem ostatnio raczej cześciej zdarza się ,że jadąc drogą nagle jakby nie było paliwa w baku i auto gaśnie.Pozniej w wyniku kręcenia auto uda mi się odpailic to albo pochodzi troche i gaśnie znowu,albo ostro przegazuje(jak się da) i dojadę do domu,albo musze je scholowac pod dom.Najlepsze jest to w tym ,że po scholowaniu na drugi dzień wychodze i odpalam jakby nigdy nic.Jezeli ktoś miał podobny przypadek lub wie co dolega mojej magdzie to proszę o pomoc.

PostNapisane: 3 lis 2008, 12:50
przez strOOs
Moze niewyregulowany gaznik (jesli masz gaznik).

PostNapisane: 4 lis 2008, 22:17
przez morton
mam podobny problem ale jest to 323f 1.6 16v i wydaje mi sie ze to jest pompa paliwa te same objawy:) co u ciebie
jutro biore sie za wymiane jezeli masz na wtrysku to moze byc to samo:P

PostNapisane: 5 lis 2008, 01:49
przez lysywujta
morton tak mam na wtrysku.Bardzo Cie proszę daj znać jak po wymianie.Czy wszystko wróciło do normy czy dalej kapa.

PostNapisane: 25 gru 2008, 00:07
przez lysywujta
Znalazłem rozwiazanie problemu. U mnie niedomagała kopułka.Inaczej ,była w bardzo złym stanie i wymieniłem i jak narazie jezdże 2 dni i nic sie nie dzieje .Autko chodzi jak ta lala.W razie zmiany tej zadowalajacej mnie sytuacji -poinformuje. <ganja>

Dławienie, skoki, magia jednym słowem...

PostNapisane: 14 lip 2009, 00:25
przez Bokken
Nie chciałem zakładać tego tematu ale po wielu godzinach szukania i kombinowania jestem zmuszony, gdyż nie znalazłem nic przypominającego magie jaka dzieje się z moim autem.

Sytuacja wygląda następująco:
Silnik typowo się dławi obojętnie jaki bieg, jakie obroty... tak jakby nie dochodziło paliwo (?), nie było zapłonu (?), na niskich biegach są to mocne szarpnięcia typu przerwa i nagle wgniata w fotel albo zupełny brak mocy... na biegach wyższych (4,5) małe słabe szarpnięcia i brak mocy a przy ostrym dodaniu gazu silnik zaczyna zwalniać.
Żeby było ciekawiej od czasu do czasu auto przyspiesza bajecznie, bez żadnych przerw. Dodam jeszcze że na biegu jałowym obroty spadają do 500 albo falują (czasem mi nawet auto zgaśnie) a przy dodawaniu gazu na jałowym biegu obroty najpierw trochę spadną a później ostro się podnoszą (żeby było miło oczywiście czasem jest dobrze).

Żeby zawęzić krąg poszukiwań dodam, że na początek wymieniłem kable zapłonowe (było przebicie do masy), filtr powietrza (tak przy okazji), filtr paliwa (bo twierdziłem, że po wymianie baku będzie to wskazane (bak był wymieniany bo poprzedni był przerdzewiały)), aa no i świece też wymieniłem.

I kurna brakło mi już pomysłów, aparat zapłonowy (?) ale jak to sprawdzić, szczerze to bardziej przyczynę widziałbym w układzie paliwowym.
Dodam jeszcze, że przed wymianą czegokolwiek urwał mi się wydech, z tłumikiem środkowym włącznie. Nie wiem, czy to może mieć jakiś wpływ na tą tytułową 'magie'?

Za odpowiedzi z góry dzięki, jeśli się powtarzam z tematem to przepraszam, ale tak jak pisałem na wstępie użyłem funkcji szukaj, ale nie znalazłem podobnych objawów.

Pzdr B.

Zapraszam do używania wyszukiwarki, nie tylko na łatwiznę iść, tematy zbiorcze owych problemów są kilka wątków niżej, wystarczyło stronę przesunąć !!

PostNapisane: 14 lip 2009, 09:02
przez marcin5644
Sprawdzałeś świece ? I Sprawdź szczelność dolotu bo może lewe powietrze wciągać ale bardziej obstawiam coś z elektryką.