Strona 1 z 1

Oszukanie Lambdy

PostNapisane: 28 lip 2008, 22:33
przez Mamber
Witam!

Panowie słuchajcie moze takie pytanie juz ktos zadał.. niewiem.. ale zadam je.

Sonda labda miezy nam resztkowa zawartosc tlenu w spalinach i dobiera mieszanke raz gorsza raz lepsza ze tak powiem... i o tym wszyscy wiemy... słuzy to głownie dobrej pracy katalizatora...

Teraz pytanie.. gdy katalizator zostanie wyzucony.. w jego miejscu jest strumiennica...
to sonda lambda staje sie nie potrzebna?? gydby ustawic zamiast niej wartosc napiecia i podac ja komputerowi aby podawał non stop bogata mieszanke... mozna by poprawic parametry dynamiczne silnika??

niech ktos sie wypowie fachowo.

pozdro czekam.

PostNapisane: 29 lip 2008, 09:07
przez Jacek176
W przypadku gdy jest tylko jedna sonda przed katalizatorem nie ma to sensu.
Robi sie tak po wywaleniu kata gdy sonda jest za katalizatorem albo są dwie sondy (OBD II).

PostNapisane: 29 lip 2008, 11:04
przez Mamber
Trudno wierzyc ze to nic nie da.. hmm no coż.

musi cos dac gdyby ustawic bogata mieszanke non stop..

a swoja droga gdyby ja odłaczyc to cos sie zmieni na gorsze?

PostNapisane: 29 lip 2008, 11:11
przez Jacek176
Mamber napisał(a):Trudno wierzyc ze to nic nie da.. hmm no coż.

musi cos dac gdyby ustawic bogata mieszanke non stop..
No i co dalej?? Poza zwiększonym spalaniem i pogorszeniem kultury pracy silnika z powodu zalewania się nic na tym nie zyskasz.

Mamber napisał(a):a swoja droga gdyby ja odłaczyc to cos sie zmieni na gorsze?
Tak. Komputer przejdzie w tryb awaryjny. Będzie jeździł jak muł i palił jak smok.

PostNapisane: 29 lip 2008, 11:17
przez qbass
Mamber napisał(a):Trudno wierzyc ze to nic nie da.. hmm no coż.

No jak to nic nie da? Bedzie kopcic na czarno jak stary diesel.

PostNapisane: 29 lip 2008, 11:22
przez Jacek176
qbass napisał(a):
Mamber napisał(a):Trudno wierzyc ze to nic nie da.. hmm no coż.

No jak to nic nie da? Bedzie kopcic na czarno jak stary diesel.
<lol>
No fakt tyle to może dać <lol>

PostNapisane: 29 lip 2008, 23:45
przez Mamber
czyli pozstaje tylko metoda zwiekszenia cisnienia paliwa do wtryskiwaczy... chodzi o to ze tlenu mam pod dostatkiem komory oprozniane tez sa znacznie szybko dzieki strumienicy michaela wiec szukam metody na zwieszenie dawki paliwa... i wpadłem na lambde no ale skoro mowicie ze to bez sensu to ok...

Dzieki wielkie

PostNapisane: 30 lip 2008, 08:43
przez stein
qbass napisał(a):
Mamber napisał(a):Trudno wierzyc ze to nic nie da.. hmm no coż.

No jak to nic nie da? Bedzie kopcic na czarno jak stary diesel.


o ! i tu pies pogrzebany jeżeli chodzi o moją madzie ;) nie przepala mieszanki i kopci waszką jak stary diesel :| dzisiaj pojadę na komputerek , mam nadzieje że padła sonda ( może i kosztuje ale chociaż dość klarowna usterka ) a właśnie ile kosztuje sonda do 1.8 v6 ?<jelen> :)

PostNapisane: 30 lip 2008, 10:35
przez Jacek176
Mamber napisał(a):chodzi o to ze tlenu mam pod dostatkiem komory oprozniane tez sa znacznie szybko dzieki strumienicy michaela wiec szukam metody na zwieszenie dawki paliwa...
<lol> <lol> <lol>
haha... Jak masz juz strumienice to zaloz jeszcze magnetyzer i bedzie rakieta <lol>
Nie obraz sie ale masz dosyc slabe pojecie o dzialaniu silnika. Strumienica to taki sam mit jak magnetyzery czy "sportowe" swiece typu Brisk <lol>
Ja mam zalozony stozek, kompletny wydech 2.25" z dwoma tlumikami przelotowo-komorowymi i walki od swiatka. Kupilem tez regulator cisnienia paliwa bo tez myslalem ze sie przyda ale kolega ktory stroil mi SMT6 powiedzial ze paliwa jest az nadto i ten regulator jest w tej chwili nie potrzebny. Musial nawet zmniejszyc dawke paliwa na niskich obrotach bo silnik sie zalewal, falowaly wolne obroty i kopcil na czarno az zderzak byl osmolony.
Upraszczajac sprawe, moc w silniku daje MIESZANKA paliwa z powietrzem a nie samo paliwo. Dlatego tak duze efekty daje "chip tuning" w samochodach turbo, bo mozna zwiekszyc dawke paliwa oraz dawke powietrza poprzez zwiekszenie cisnienie doladowania. I moze cie to zdziwi ale wieksza moc sie osiaga przy ubogiej mieszance. Ale nie mozna przesadzic bo jak jest za ubogo to jest wieksza temp. spalania i moze sie zrobic dziura w tloku.
W silnikach atmosferzycznych niestety sprawa jest o wiele trudniejsza bo ciezko jest zwiekszyc dawke powietrza.
Takimi metodami jakie ci chodza po glowie to zwiekszysz sobie tylko spalanie i kopcenie. Nic wiecej.

PostNapisane: 30 lip 2008, 12:04
przez karolq
Jak dasz bogatą mieszankę to ci będzie silnik zalewać i nie dość ze osiągi spadną drastycznie to będzie palił jak smok i jeszcze ryzykujesz jebnięciem resztek paliwa :]

PostNapisane: 30 lip 2008, 14:14
przez qbass
stein, nie musisz jezdzic na zaden "komputer" i bezsensownie wydawac pieniadze, tylko sam sprawdzisz kody bledow dioda. Instrukcja jest na stronie glownej.
Sonda NGK kosztuje ~190 zl.

PostNapisane: 30 lip 2008, 16:12
przez Mamber
karolq napisał(a):Jak dasz bogatą mieszankę to ci będzie silnik zalewać i nie dość ze osiągi spadną drastycznie to będzie palił jak smok i jeszcze ryzykujesz jebnięciem resztek paliwa :]


Ok Kolego... jestem elektronikiem a nie mechanikiem... mam zrobiony układ wydechowy na 60mm rorach + struminnica + srodkowy sportowy i koncowy przelotowy ala' Mugen

przerabiałes moze kolektor wydechowy?? jak taki wałek od swiatka zachowa sie w silniku SOHC?

PostNapisane: 30 lip 2008, 17:27
przez Jacek176
Mamber napisał(a):
karolq napisał(a):Jak dasz bogatą mieszankę to ci będzie silnik zalewać i nie dość ze osiągi spadną drastycznie to będzie palił jak smok i jeszcze ryzykujesz jebnięciem resztek paliwa :]


Ok Kolego... jestem elektronikiem a nie mechanikiem... mam zrobiony układ wydechowy na 60mm rorach + struminnica + srodkowy sportowy i koncowy przelotowy ala' Mugen

przerabiałes moze kolektor wydechowy?? jak taki wałek od swiatka zachowa sie w silniku SOHC?

Wiesz co, a dlaczego chcesz koniecznie sikac pod wiatr? Juz ci mowilem w innym poscie ze najskuteczniejszym i najtanszym sposobem podniesienia mocy bedzie swap glowicy albo calego silnika DOHC. Z tego jednego walka wiele nie uzyskasz.
A kolektora nie przerabiałem bo w przyszlosci planuje turbo. Tloki tez zalozylem o niskiej kompresji zeby pozniej nie musiec odprezac silnika. Dlatego taki kiepski wynik na hamowni narazie.