Problem z wlewem paliwa, przy tankowaniu odbija pistolet
Strona 1 z 1
Witam. Mam przoblem przy tankowaniu paliwa. Nawet gdy jest malo paliwa w zbiorniku to podczas tankowania bardzo czesto odbija pistolet tak jak by zbiornik byl pelny. Trzeba bardzo powoli nalewac, jak pistolet za pozno odbije to mi sie wylewa paliwo. Zrobilo mi sie tak chyba zaraz po plukaniu zbiornika. Na stacji przy tankowaniu powiedzieli mi ze moze tak sie robic jak zbiornik jest zapowietrzony. Jesli to prawda to jak go odpowietrzyc?
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Zapowietrza sie zbiornik to fakt.Inna sprawa lejac paliwo przekrec pistolet pod katem .Powinno pomóc. 
- Od: 5 sty 2007, 18:46
- Posty: 1146
- Skąd: Gliwice
- Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)
damiaaans napisał(a):Na stacji przy tankowaniu powiedzieli mi ze moze tak sie robic jak zbiornik jest zapowietrzony.
no ewidentnie brak odpowietrzenia.Ze zbiornika leci taki cienki wezyk i wychodzi w gardzieli kawalek za korkiem wlewu.Sprawdz czy nie jest zapchany
-
waldii
Zauważ że wlot ma otwór o 3mm większy od pistoletu. Włóż pistolet ok 10cm i naciśnij w dół. Patrz czy z góry lecą opary.. Tak powinno być OK.
PS>Wiele tematów było już o nadciśnieniu w zbiornikach i w 323f... U mnie syczy i wydmuchuje opary po odkręceniu korka i tak powinno być. .
PS>Wiele tematów było już o nadciśnieniu w zbiornikach i w 323f... U mnie syczy i wydmuchuje opary po odkręceniu korka i tak powinno być. .
Mazda sprzedana...
- Od: 4 mar 2008, 11:06
- Posty: 83
- Skąd: Grójec
- Auto: Mitsubishi Eclipse GS
krecenie pistoletem nic nie daje, bo jak pistolet nie odbije to sie paliwo wyleje przez wlew. jakis czas temu przy czyszczeniu zbiornika pouszczelnialem troche wlew i zrobilem na nowo ten skraplacz oparow co jest przy wlewie. moze cos zle w nim zrobilem, ale robilem to wg opisu na tym forum.
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Pytanie:: jak odkręcasz korek to syczą opary? Jak nie to jest nieszczelność..
Jak nic nie pomaga- lej za 100zł
Jak nic nie pomaga- lej za 100zł
Mazda sprzedana...
- Od: 4 mar 2008, 11:06
- Posty: 83
- Skąd: Grójec
- Auto: Mitsubishi Eclipse GS
no wlasnie nic nie syczy. gdzie ta nieszczelnosc moze byc? wlasnie najczesciej leje za 100, ale trwa to z 10min 
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Gdy dokręcasz korek.. to do jakiego momentu? Kręć aż korek przeskoczy.. Może na korku, może na przewodzie.. trudno zgadywać, musisz to pożądnie przejżeć..
Mazda sprzedana...
- Od: 4 mar 2008, 11:06
- Posty: 83
- Skąd: Grójec
- Auto: Mitsubishi Eclipse GS
coolgostek napisał(a):Kręć aż korek przeskoczy
tak wlasnie dokrecam
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Od stony nadkola z tego co pamietam idę wężyki odpowietrzające. One potrafia zardzewieć w BG i potem problem jest. Ktoś je ostatnio na forum zmieniał. ja bym na to najpierw obstawiał.
Lukano napisał(a):Od stony nadkola z tego co pamietam idę wężyki odpowietrzające. One potrafia zardzewieć w BG i potem problem jest. Ktoś je ostatnio na forum zmieniał. ja bym na to najpierw obstawiał.
no wlasnie u mnie byly zardzewiale i w tamtym roku je odtworzylem
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
damiaaans może to Ci pomoże?..

Mazda sprzedana...
- Od: 4 mar 2008, 11:06
- Posty: 83
- Skąd: Grójec
- Auto: Mitsubishi Eclipse GS
pewnie cos zwalilem przy robieniu tych odpowietrznikow. znowu bede musial wszystko rozbierac, a to przewalona robota bo nigdzie podejscia nie ma, gimnastykowac sie trzeba, znowu rece beda cale poobijane :/ chyba calkiem wywale ten odpowietrznik i te wszystkie rurki polacze ze soba, gdzies ktos pisal na forum ze tak jest dobrze
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
A jeszcze jeden prozaiczny pomysł>>
Włóż do wlewu wąż gumowy o średnicy zbliżonej do otworu ok 0,5 m.. Nawet przy zapowietrzaniu się baku opary nie powinny odcinać.. Może w przewodzie coś siedzi.?
A jak nie to po prostu odkręć cały zbiornik i zrób to jak należy.. Wypompuj przedtem paliwo.
PS. na wszelki wypadek odkręć mase z aku.. bo
nie śpi
Włóż do wlewu wąż gumowy o średnicy zbliżonej do otworu ok 0,5 m.. Nawet przy zapowietrzaniu się baku opary nie powinny odcinać.. Może w przewodzie coś siedzi.?
A jak nie to po prostu odkręć cały zbiornik i zrób to jak należy.. Wypompuj przedtem paliwo.
PS. na wszelki wypadek odkręć mase z aku.. bo

Mazda sprzedana...
- Od: 4 mar 2008, 11:06
- Posty: 83
- Skąd: Grójec
- Auto: Mitsubishi Eclipse GS
dzisiaj zatankowalem za 100zl normalnie, ani razu nie odbil pistolet....
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość