Strona 1 z 1

Gaźnik – elektrozawór biegu jałowego

PostNapisane: 13 gru 2007, 22:03
przez jarkow
Witam, na forum Mazdy to mój debiut, ale z moją Mazda znamy się od kilku dobrych lat. (Mazda 323 1.3 16V B3, Gaźnik, BG z 1993 r. – bez LPG ) Ale do rzeczy od kilku dni nie możemy dojść do porozumienia. Zaczęło się od problemów z zapłonem po przyjechaniu do domu a skończyło się na zapaści. Polega ona na tym, że pali na dotyk jak jest zimna (ssanie ok), po czym po nagrzaniu gaśnie. Jeszcze kilka razy przy naciśniętym pedale gazu odpala po czym zasypia.
Sprawdziłem:
– pompka paliwo pompuje (widać paliwo przez "okienko")
– iskra jak "niedźwiedź"
– założona nowa kopułka oraz palec
– sprawdzone przewody i świece
Następnie oglądając gaźnik zobaczyłem jakiś element wystający z gaźnika z kabelkami. Okazało się że jest to elekto – magnetyczny zawór biegu jałowego, może to on jest winny zamieszaniu. Proszę o pomoc ba madzia ciągle śpi.

PostNapisane: 13 gru 2007, 23:29
przez Mazdaxxx
nie wiem co to szczerze mowiac ale mam caly gaźnik z osprzetem od 1,3 16v b3 jak cos ;p i napewno sprawny bo smigala na tym do konca jej dni :P

PostNapisane: 13 gru 2007, 23:43
przez czejs
stawiam na moduł :) i sprawdź kopułke i palec czy dobrze zamontowane( spotkałem sie z przypadkiem że nawet to mozna spaprać;P).

PostNapisane: 14 gru 2007, 10:49
przez jarkow
Witam i dziękuje za pierwsze podpowiedzi, dziasiaj sprawdzę kopułkę i palec z modułem jeszcze chwile się wstrzymam, bo chciałbym dalej rozwinąć temat elektrozaworu. Idąc za ciosem wymontowałem ten elektrozawór i chciałem sprawdzić czy działa. Na kostce prąd 12 V a zaworek nic, lekko dotykając jego końcówkę, pstryk końcówka się schowała, prąd odłączyłem końcówka się wysunęła.A wiec pomyślałem, że to to. Zrobiłem test na włączonym zapłonie przycisłem końcówkę, wkręciłem do gaźnika i wolne obroty są. Wyłączyłem silnik koniec. No to szalejemy (problem z zakupem nowego) kupiłem cały gaźnik na allegro założyłem do mojej Madzi i kaplica. Na ssaniu zapala i po rozgrzaniu klapa. Wyciągłem elektrozawór z 2 gaźnika i to samo. Lekko przyciskam końcówkę itd. jak wyżej. Teraz moje pytanie czy w kanale biegu jałowego jest jakieś ciśnienie które wpycha tą końcówkę i wtedy łapie elektrozawór, czy poprostu kupiłem 2 zepsuty elektrozawór? Do kolegi mazdaxxx mam prośbę czy mógłby sprawdzić jak u niego działa ten elektrozawór? (zawor z tyłu gaźnika).

PostNapisane: 14 gru 2007, 11:13
przez KyRy
jarkow popraw temat na zgodny z regulaminem.

PostNapisane: 14 gru 2007, 17:56
przez Mazdaxxx
jarkow napisał(a):Do kolegi mazdaxxx mam prośbę czy mógłby sprawdzić jak u niego działa ten elektrozawór? (zawor z tyłu gaźnika).

jasne ze moge tylko kolego Pwoiedz mi jak biorac poduwage ze gaznik z kolektoremssacym lezy w piwnicy jak mam sprawdzic jego dzialanie :] ja wiem tylko tyle ze jezdzial do konca i nie bylo z tym problemu a jak to dziala to czarna magia :D

PostNapisane: 17 gru 2007, 21:05
przez jarkow
Niestety teoria zepsutego elektrozaworu upadła. Dzisiaj w jednym warsztacie, który zajmuje się m.in. naprawą gaźników wytłumaczono mi zasadę działania tego urządzenia. Okazało się, że mój elektrozawór działa prawidłowo, a włączenie i wyłączenie zaworu można usłyszeć gdy jest on zamontowany w gaźniku. Wyciągnięcie go z gaźnika powoduje,że powstaje niewielki luz który oddala wewnętrzną dyszę od "magnesu" w elektrozaworze. Tak więc sprawa elektrozaworu została zamknięta a Madzia dalej jak się zagrzeje to gaśnie. (Mechanik nie chciał podjąć się naprawy).

PostNapisane: 17 gru 2007, 21:50
przez M@ster
Może moduł zapłonowy padł. moja Madzia tez gasla po nagrzaniu, na zimnym palila na dotyk.az w koncu zgasla na amen i zostal hol do domku.

PostNapisane: 17 gru 2007, 22:38
przez jarkow
Dzięki. Jutro zabieram się za moduł. Czy istnieje jakaś metoda sprawdzenia modułu, np. pomiar wartości miernikiem, czy tylko zostaje metoda prób i błędów.
Pozdrowienia

PostNapisane: 17 gru 2007, 23:56
przez M@ster
jarkow napisał(a): Czy istnieje jakaś metoda sprawdzenia modułu, np. pomiar wartości miernikiem, czy tylko zostaje metoda prób i błędów.
Pozdrowienia


Powiem Ci szczerze że nie wiem, ja wymieniłem na tzw" czuja". bylem z tym u elektryka, ale akurat wtedy madzia chodzila bez zarzutu, jak na zlosc. podalem jakie ma objawy i elektryk stwierdzil ze albo cewka albo moduł do wymiany.

PostNapisane: 28 gru 2007, 16:10
przez jarkow
Zakończenie z happy endem. Madzia odpala i jak na razie na dłużej. Koledzy Czejs i M@ster mieli rację, moduł zapłonowy był głównym sprawcą (ale jaki wyrachowany cwaniaczek raz działał raz nie). Cała historia, może posłużyć jako pomoc dla innych, tym bardziej, że elektrozawór, o którym była mowa jest wart kosmiczne pieniądze w ASO, a poza, trudno a nawet bardzo trudno osiągalny. Jedyna szansa to zakup używanego gaźnika co uczyniłem, ale bez wymaganego efektu. Wątek ten kończę i dziękuję wszystkim za pomoc.

PostNapisane: 20 lip 2008, 14:46
przez cobra24
witam miałem identyczny problem i myslalem ze to jeden z elektro zaworów, ale nic z tego. wymieniłem moduł i wszystko gra. dzięki wielkie za ten temat i pomoc, pozdrawiam