Strona 1 z 3

Temperatura silnika czy coś nie tak?

PostNapisane: 31 mar 2007, 12:07
przez jjsliwka
Mam pytanie dzis podczas jazdy na trasie (jest ciepło) przy prędkości około 140-150 km po kilku minutach temperatura płynu w chłodnicy zbliża się do max. Po zmniejszeniu obrotów czy zatrzymaniu się na światłach od razu spada do połowy (miedzy min i max) przy jeździe po miescie nawet w staniu w korkach czy jeździe z prędkością 120 km nie ma tego zjawiska temp. jest ok. Czy coś jest nie tak czy wy też tak macie?

PostNapisane: 31 mar 2007, 15:51
przez ravi
raczej cos masz nie teges – u mnie temperatura "zamarza" lekko ponad polowa skali i ani drgnie, nawet przy 190km/h...

PostNapisane: 31 mar 2007, 16:08
przez Hannibal
Moim zdaniem to nie termostat. :|
Jakby się skończył albo byś miał silnik nie dogrzany albo przegrzany (szczególnie w korkach).
Sprawdź czy nie masz zapowietrzonego układu.

Mój kolega miał coś podobnego w nissanie. Wskazówka leciała do góry jak szalona powyżej 120km/h. Ponizej 80km/h wszystko wracało do normy. Winny był jakiś wężyk i po wymianie wszystko gra.

Postaram się gopodpytać przy najbliższej okazji co to był za wężyk :)

PostNapisane: 31 mar 2007, 16:33
przez Winetou
Albo po prostu niska wydajność chłodnicy. Ja jak kupiłem moją BG też tak miałem. Okazało się, że poprzedni właściciel jeździł przez kupę czasu z wodą w układzie :| w chłodnicy był kamień wymieszany z błotem :| skończyło się na wymianie chłodnicy :(

PostNapisane: 31 mar 2007, 22:20
przez jjsliwka
Dzięki Hanibal jak coś bedziesz wiedziałdaj znać. A jak się odpowietrza układ w BG 1840?

PostNapisane: 1 kwi 2007, 00:07
przez Pioteq25
Winetou napisał(a):Albo po prostu niska wydajność chłodnicy. Ja jak kupiłem moją BG też tak miałem. Okazało się, że poprzedni właściciel jeździł przez kupę czasu z wodą w układzie :| w chłodnicy był kamień wymieszany z błotem :| skończyło się na wymianie chłodnicy :(

Potwierdzam- znajomy miał dokładnie to samo przy jeździe powyżej 130km/h
Auto również było zaniedbane i pomogła płukanka układu chłodzenia valvoline, wymiana płynu i termostatu przy okazji.

PostNapisane: 1 kwi 2007, 00:33
przez BIGer
a moze pompa wody :)

PostNapisane: 1 kwi 2007, 10:50
przez jjsliwka
A gdyby wsypać kilka torebek kwasku cytrynowego i podgrzać silnik nie odkamieniłoby?

PostNapisane: 1 kwi 2007, 13:17
przez GofNet
Do odkamienienia najlepszy kret, ale "z głową", bo to środek dość aktywny i żrący. Mimo wszystko kilka osób już to testowało (FORUM) i skutki były bardzo obiecujące.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 1 kwi 2007, 15:39
przez jjsliwka
Czy czyszczenie chłodnicy dostępnymi środkami np. Preston czy Organiki jest bezpieczne?

PostNapisane: 1 kwi 2007, 20:14
przez Bladyy78
Sprawdz czy przypadkiem przewód od czujnika temperatury nie ma zwarcia z masa bo mi tak samo sie działo i okazało sie ze przewód zwarł sie z masa i wskazówka na zimnym silnku była u samej góry.

PostNapisane: 1 kwi 2007, 21:46
przez qwasol
witam

Do odkamienienia najlepszy kret,


Po uzyciu kreta powinno się jescze odkamieniać kwasem np octem. Apropo nie robiłem nigdy takiego odkaieniania chłodnicy ale w przemysle stosuje sie roztwory 3% "kreta" :) (10h) a potem kwas (tez 10h) do odkamieniania i powiem ze nie ma takiego osadu co by taki eksperyment wytrzymał.

Pozdro

PostNapisane: 2 kwi 2007, 10:17
przez Hannibal
U mojego kolegi powodem wzrostu temperatury przy szybkiej jeździe była walnięta uszczelka pod głowicą :| .

Płyn leciał mu do silnika. Ma szczęście chłopak że go nie zatarł. jjsliwka jeżeli nie ubywa Ci płynu a poodkręceniu korka od chłodnicy nie masz fontanny to raczej nie to.

Jeżeli jednak płynu Ci ubywa a w oleju masz "mleko" to może oznaczać pęknietą głowicę albo uszczelkę. Nie musze chyba pisać co to znaczy <killer>

PostNapisane: 2 kwi 2007, 11:12
przez jjsliwka
Nie płynu na szczęście nie ubywa olej też czysty.

PostNapisane: 6 kwi 2007, 17:29
przez jjsliwka
Zauważyłem że chłodnica na górze jest ciepła natomiast na dole chłodna czy może to sygnalizować jej nierdozność? Pompa wody chyba nie bo dzieje sie to tylko przy wysokich predkosciach w korkach lub jezdzie do 110 jest ok.

PostNapisane: 6 kwi 2007, 19:31
przez jjsliwka
Wskazówka jest w za połową a chłodnica praktycznie zimna wydaje mi sie ze albo chlodnica albo termostat.

PostNapisane: 6 kwi 2007, 19:50
przez jjsliwka
Mam jeszcze pytanie gdzie umiejscowiony jest termostat w BG? I jak go wymontować?

PostNapisane: 6 kwi 2007, 22:52
przez GofNet
jjsliwka napisał(a):Mam jeszcze pytanie gdzie umiejscowiony jest termostat w BG?
     Jest przy aparacie zapłonowym.
jjsliwka napisał(a):jak go wymontować?
<czytaj> WYMIANA TERMOSTATU
jjsliwka napisał(a):Wskazówka jest w za połową a chłodnica praktycznie zimna wydaje mi sie ze albo chlodnica albo termostat.
     Wszystko zależy, jak długo pracuje silnik. Jeśli krótko, to nie ma co się dziwić. Jeśli już kilka minut (np. 3 minuty) i ciągle chłodnica jest zimna a temperatura robocza, to termostat plasuje się do wymiany. Można go jeszcze sprawdzić, czy faktycznie tak jest, jednak gdyby tak było, to akurat nie są to duże koszta (<50zł – ja płaciłem kilkanaście złotych).

     To, że chłodnica jest ciepła na górze a zimna na dole nic złego nie oznacza. Fizyka! Oraz kierunek...

     Fizyka, bo ciepło zawsze "idzie" do góry, zaś kierunke, bo właśnie u góry jest wąż z powrotem z obiegu płynu chłodzącego, więc tego, co niby to odebrał ciepło z pracującego silnika. Na dole jest wąż, którym schłodzony płyn chłodzący wędruje z misją schłodzenia jednostki napędowej.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 7 kwi 2007, 08:58
przez jjsliwka
Dzięki GofNet samochodem przejechałem około 15 km o jakiś 3 minutach wysiadłem z samochodu dotkonołem chłodnicy i była prawie zimna a wąż doprowadzający do niej płyn był dość mocno ciepły prawie gorący.

PostNapisane: 7 kwi 2007, 09:04
przez jjsliwka
Świetnie to rozpisałeś.