Strona 1 z 1

Dymi przy starcie

PostNapisane: 24 lis 2006, 11:36
przez elgato
Witam!
Pisałem już ale nie uzyskałem odpowiedzi, mianowicie madzia STRASZNIE dymi przy starcie. Jak odpalam ją rano to aż strach bo pół osiedla w dymie, aczkolwiek nie zawsze – czasem sobie delikatnie popierdzi troszkę dymu i po jakimś czasie, w obu przypadkach już nawet nie ma śladu i dym jest czyściutki. Dym jest biały ale czuć olejem.
Zaznaczam że autko przed kupnem musiało bardzo długo stać, nawet tarcze hamulcowe były mocno skorodowane.

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

Re: Dymi przy starcie

PostNapisane: 24 lis 2006, 12:13
przez magicadm
elgato napisał(a): Dym jest biały ale czuć olejem.


Specjalistą nie jestem, ale dla mnie to agonia uszczelniaczy i pierścieni.
Jak wynik pomiaru sprężania?

PostNapisane: 24 lis 2006, 12:38
przez Michel
Miałem kiedyś taki przypadek, ale w Oplu. Ja stawiał bym na uszczelkę głowicy. Zwróć uwagę na to, czy pod korkiem wlewu oleju nie ma białego nalotu, czy nie ubywa Ci płynu chłodniczego. Co do zapachu oleju, to trudno doszukiwać się w 15 letnim samochodzie 100 % szczelności.

PostNapisane: 24 lis 2006, 12:48
przez Rascal
Witam Ja miałem to samo Czasami kopcił jak dziki hehehe + nierówna praca. Jak pogazeowalem to sie przepalało i było oki. U mnie poszła uszczelka pod głowicą.

PostNapisane: 24 lis 2006, 13:05
przez elgato
cisnienie pod zaworami 12 atmosferek na jednym cylindrze 11.5 więc chyba nie jest tak źle na wolnych obrotach troszeczkę faluje ale nieznacznie, możliwe świece/kable? Zapala przy 4/5 obrocie wału ale kopciiiiii normalnie jak lokomotywa:P hehe aha nalotu nie ma zmieniłem olej pojeżdżę i zobaczymy czy nalocik się zrobi, zmieniłem na mineralny mam nadzieje że dobrze bo nie wiem co było zalewane

PostNapisane: 24 lis 2006, 17:18
przez Gengol
Ja mam podobnie ale tylko zimą. Na zimnym silniku kopci a jak się nagrzeje to można pocisnąć i jest czyściutko. Uszczelka pod głowicą zmieniona. W przyszłym roku pewnie jeszcze zrobie pierścionki + panewki (i oczywiście kolejna uszczelka).

PostNapisane: 24 lis 2006, 22:23
przez elgato
a zmieniałeś świece lub kable?? mi to doradzają że jak niby wilgotne to może dymić:/

PostNapisane: 25 lis 2006, 14:41
przez Gengol
Nie zmieniałem. Kable w tej chwili mają, wg tego co mówił poprzedni właściciel, półtora roku. A świece, nie wiem. Może i racja, warto spróbować.