Strona 1 z 3

kontrolka oleju

PostNapisane: 22 lip 2006, 23:13
przez kandex
po odpaleni silnika kontrolka oleju pali sie jakieś 2 , 3 sekundy i dopiero gaśnie
co może być przyczyną
proszę o pomoc

PostNapisane: 22 lip 2006, 23:22
przez czintos
1. Jak długo masz prawo jazdy?
2. To Twój pierwszy samochód?
3. A prawko zdałeś czy kupiłeś bez chodzenia na kurs?

A teraz odpowiedź: jest to normalne zachowanie i niczym się nie musisz martwić :D Jest to kontrolka cisnienia oleju i właśnie tyle czasu potrzeba by wytworzyć odpowiednie ciśnienie. Martwić się bedziesz jak Ci nie zgaśnie wcale lub zaświeci się podczas jazd (choć nie zawsze) :P

Jesli masz jeszcze jakieś pytania to wal smiało :D

PostNapisane: 22 lip 2006, 23:30
przez kandex
1.prawo jazdy mam już około 12 lat.
2.nie pierwszy tylko 8-my
3.zdałem za pierwszym podejściem.

to pierwszy japończyk jaki kupiłem i martwi mnie to bo w innych tak sie nie dział .
i dlatego pytam .
strasznie niemiłą odpowiedz ale dzieki za nią ;P

PostNapisane: 22 lip 2006, 23:41
przez magicadm
kandex napisał(a):3.zdałem za pierwszym podejściem.

A ja za drugim :D
kandex napisał(a):strasznie niemiłą odpowiedz

Niemiłą???
Kolega czintos pisze, że z Twoim Ukochanym Autkiem WSZYSTKO OK, a TY piszesz, że nie miłą????

PostNapisane: 22 lip 2006, 23:48
przez kandex
sorki ale dzia za odpowiedz
nie wszedłem aby tu sie kłucić tylko o pomoc piszę a ktoś mi takie tam pisze
jeszce raz sorki

PostNapisane: 22 lip 2006, 23:55
przez czintos
Nie ma się co <klotnia> trzeba sobie rękę podać <soczek> , bo przecież wszyscy jedziemy na tym samym wózku tzn. Mazdą :D
Takich rzeczy na prawku uczą, choć może 12 lat temu nie uczyli (a może to moje skrzywienie po technikum samochodowym :P) ale dziwi mnie, że masz 8 samochód, a pierwszy raz widzisz, że kontrolka oleju gaśnie 2-3 sekundy po uruchomieniu silnika (ten wynalazek nie tylko Japończyki mają jest też w rodzimych Polonezach i innych :P). Najważniejsze, że wszystko jest OK :D Nic tylko smigać Japończykiem :D szerokiej drogi i gumowych drzew :D

PostNapisane: 23 lip 2006, 01:07
przez Hazu
według mnie kontrolka powinna zgasnąć w pierwszej sekundzie po uruchomienu silnika anawet w przed uruchomieniem silnika w czasie kręcenia (ale tu chyba wszystko gaśnie w czasie kręcenia)

2-3 s według mnie zbyt długo

kandex moze wymień na razie czujnik (niewielki koszt)

PostNapisane: 23 lip 2006, 01:08
przez Hazu
błąd

PostNapisane: 23 lip 2006, 01:09
przez Hazu
błąd

PostNapisane: 23 lip 2006, 01:42
przez GofNet
Czyli jak sam widzisz, kolega emmarek sugeruje wymienić czujnik ciśnienia oleju aż trzy razy hahaha <peace> <blant>.
U mnie kontrolka ciśnienia oleju gaśnie w chwili odpalenia silnika. Dosłownie w momencie, gdy silnik sam ruszy a rola rozrusznika się zakończy. Tego nawet nie można nazwać sekundą. Po prostu od razu.
Kiedyś na FORUM był już podobny temat. Znajdziesz go w archiwum 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6. Rozwiązaniem było spuszczenie oleju, zdjęcie miski olejowej i oczyszczenie zarówno jej samej, jak i smoka. Taka operacja pomogła.
Zapobiegawczo możesz sprawdzić, ile masz oleju w układzie, oraz czy nie jest zbyt rzadki (np. 0W-30 – dane możesz odczytać zapewne z błąkającej się gdzieś w komorze silnika kartki). Zalecany olej, to 10W-...

Gdybyś szukał na siłę problemu, to możesz jeszcze sprawdzić ciśnienie oleju w układzie (zdaje się manometrem: na rozgrzanym silniku przy 1kRPM ma być co najmniej 2-3 bary; przy 3kRPM powinno być minimum 3-4 bary; gdy świeci się kontrolka ciśnienia oleju to oznacza, że ciśnienie jest poniżej 0,25 bara – przy założeniu, że czujnik jest OK) oraz wymienić filtr oleju. Jeżeli ciśnienie będzie zbyt małe, to wtedy trzeba podmienić pompę oleju i ponownie przeprowadzić pomiar (koniecznie w kilku zakresach obrotowych, gdyż równie to z tym ciśnieniem bywa).

Powodzenia
..::GofNet::..

PostNapisane: 24 lip 2006, 14:30
przez Grzyby
kandex – proszę o nazwanie tematu zgodnie z regulaminem.

I nie kłócić mi się tutaj <killer> (to do wszystkich)

PostNapisane: 24 lip 2006, 15:32
przez rutilus
Mam podobny problem i nie zmartwiłbym się tym gdyby tak było od zawsze, ale u mnie pojawił się ten problem niedawno. Myślałem że brakuje oleju ale wszystko wygląda ok. Wraz z tym problemem pojawiły się kłopoty z odpalaniem. Każdego dnia jak odpalam madzię po nocy to chodzi mi na dwóch garach, po chwili wskakuje na 3 i po przejechaniu 100m wszystko się normuje. Może ktoś wie czego oznaką są takie problemy?

PostNapisane: 24 lip 2006, 17:42
przez GofNet
U Ciebie rutilus, to chyba lichuteńka kompresyja jest :|. Sprawdź, jaka jest na poszczególnych garach.

PostNapisane: 24 lip 2006, 17:50
przez nemi
czintos napisał(a):ale dziwi mnie, że masz 8 samochód, a pierwszy raz widzisz, że kontrolka oleju gaśnie 2-3 sekundy po uruchomieniu silnika

hahaha hahaha hahaha
Wystarczy wsiąść do byle VW/Audi/Skody/Seata (tak gdzies po 97 roku) i przekręcić kluczyk. Najpierw gasną kontrolki od ABS, poduszki, etc., a następnie <u>gaśnie</u> <b>kontrolka ciśnienia oleju</b>. Silnik odpala się (przynajmniej powinno) po zgaśnięciu wszystkich kontrolek i <u>jedyną</u> jaka pozostaje to ładowanie akumulatora. Jest tak przynajmniej w silnikach benzynowych – po przekręceniu kluczyka uruchamia się pompa oleju i sprawdzane jest ciśnienie. Krótko mówiąc – kontrolka gaśnie przed odpaleniem silnika.

PostNapisane: 24 lip 2006, 20:54
przez adrian87
z ta kontrolka oleju to normalka na zimnym silniku w samochodzie przeszło 10letnim natomiast rutilus ma chyba większy problem :P ile twoja madzia ma przebiegu rutilus?

PostNapisane: 24 lip 2006, 21:33
przez GofNet
Mój ma 16 lat i jakoś nie jest to dla niej normalne.

PostNapisane: 24 lip 2006, 21:57
przez magicadm
nemi napisał(a): Jest tak przynajmniej w silnikach benzynowych – po przekręceniu kluczyka uruchamia się pompa oleju i sprawdzane jest ciśnienie. Krótko mówiąc – kontrolka gaśnie przed odpaleniem silnika.



???????????
Nie znam aut VAG-owskich, ale we wszystkich benzyniakach z jakimi miałem (nie)przyjemność nigdy konbtrolka smarowania nie gasła przed startem silnika....

Przeciez pompa olejowa w 99% przypadków jest pompa zembatą napędzaną mechanicznie...czyli tylko podczas kręcocę się wału ma napęd.
Dziwna teoria... :| :| :| :|

PostNapisane: 24 lip 2006, 22:23
przez GofNet
magicadm napisał(a):czyli tylko podczas kręcocę się wału ma napęd.
A wałem kręci rozrusznik i stąd napęd.

PostNapisane: 24 lip 2006, 23:04
przez magicadm
GofNet napisał(a):A wałem kręci rozrusznik i stąd napęd.

Hej, ale nie było nic o kręceniu rozruchem... :D :D :D

Tłumaczenie jeszcze dziwniejsze niż teoria... ;)

Ale OK – nie łapmy się za słówka...

PostNapisane: 24 lip 2006, 23:49
przez nemi
magicadm napisał(a):Nie znam aut VAG-owskich, ale we wszystkich benzyniakach z jakimi miałem (nie)przyjemność nigdy konbtrolka smarowania nie gasła przed startem silnika....

Mam akurat auto tej grupy (Skoda) pod blokiem :]. Nie wiem dokładnie jak to jest, w każdym razie ja też szczerze mówiąc myślałem, że kontrolka powinna gasnąć po odpaleniu, a nie <u>przed</u> zakręceniem rozrusznikiem. Po prostu myślałem, że coś jest zepsute i zacząłem dociekać o co chodzi. Przeprowadziłem ten sam test w Seacie Cordobie i tam było to samo, a właściciel Seata uświadomił mnie, że tam coś jest uruchamiane elektronicznie (co zresztą słychać!) i że tak ma być.

Postaram się jeszcze raz jutro temu przyjrzeć, coby nie było, że herezję głoszę, a jak bedzie trzeba to sie filmik nagra :P