Strona 1 z 1

Ukręcona / pęknieta szpilka od pokrywy zaworów M323/BG 1.3

PostNapisane: 18 lip 2006, 23:22
przez norbi
Witam, temat cześciowo porady częściowo warsztat ;) więc nie bijcie.
Naprawiałem dziś swoj bolid wymieniałem uszczelkę pod pokrywą zaworów i stała się rzecz przykra, a dokładnie w czasie dokręcania bez jakiejś dużej siły pękła szpilka trzymająca pokrywę zaworów – dokładnie środkowa od strony chłodnicy.
Przejechałem autem 20km i w miejscu gdzie ona ma trzymać nie wydostaje się olej ale nie wiadomo co będzie poźniej. Z obserwacji wynika ze uwalilo się deko nad glowica i teraz pytanie jak sie zabrac do wydostania pozostałości?

Druga rzecz to taka, że widać od góry jak by przyrdzewiałe przez pół było na szpilce... wiec myśle że dlatego strzeliła – gdzie najlepiej dorwać takie szpilki?

Dziękuję z góry za pomoc.

PostNapisane: 19 lip 2006, 08:25
przez magicadm
Są firmy zajmujące się profesjonalnie naprawą gwintów. Są do kupienia specjalme "wykrętaki" do urwanych śrub/szpilek.
Jezeli nie da rady wykręcić – rozwiercasz, nacinasz nowy-wiekszy gwint – każdy, kto ma tokarkę dorobi Tobie nową szpilkę na wymiar.
Jest jeszcze metoda Holi-coli naprawy gwintów...

PostNapisane: 19 lip 2006, 10:58
przez TALREP
jesli szpilka jest mocno zardzewiala (rdza trzyma srube) to wykretakiem moze sie okazac ze nie da rady, ale sprobowac zawsze mozna :) a co to za metoda Holi-Coli ;)

PostNapisane: 19 lip 2006, 11:36
przez magicadm
TALREP napisał(a): a co to za metoda Holi-Coli ;)

Z tego co kojarzę to polega na wkręceniu w rozwiercony otwór specjanej sprzężyny, w którą wkręcamy nową śrubę.


W sumie, to internet pęka od firm naprawiających gwinty....

PostNapisane: 19 lip 2006, 12:08
przez Hazu
norbi moim zdaniem olej sprawę skoro olej Ci nie cieknie jak bedziesz potrzebował silnik jeszcze rozbierać to wtedy sie bedziesz martwił.
a skoro urwała się przy dokrecanu to nie będzie problemu żeby ja wykręcic.

PostNapisane: 24 lip 2006, 14:55
przez Grzyby
norbi – może doczytasz regulamin i nazwiesz poprawnie temat?

PostNapisane: 24 lip 2006, 15:32
przez lukasz 323C
Tez miałem taki problem jak ty i chyba nawet urwała mi się ta sama śruba. Z tym ze w Z5 śruby mocujące pokrywę zaworów są wkręcane do głowicy w ten sposób ze wychodzą na wylot, głowica na skraju ma wypuszczony kant, wiec bez problemu punktakiem zrobiłem punkt na urwanej śrubie i wywierciłem otwór. Zrobiłem to wiertłem pod taki sam gwint, jaki był oryginalnie. Potem komplet gwintowniku od 1 do 3 jak się nie mylę to chyba M6 i jazda nowa śruba i wszystko cacy.