Strona 1 z 1

Problem z obrotami, po czyszczeniu przepustnicy

PostNapisane: 4 cze 2006, 17:30
przez Tigermen23
Witam

Problem wygląda następująco:

Zawsze miałem nierówne obroty i przy ruszaniu na zimno robił żabkę.

Po przeczytaniu tematów o czyszczeniu przepustnicy, postanowiłem to zrobić.
Zdemontowałem przepustnice(było tam czarnoo) , poczyszciłem idealnie, zdarłem dokładnie starą uszczelkę, zrobiłem nową z brystolu jak za dawnych czasów to się robiło(natłuściłem).
DO silniczka krokowego niemogłem siędostać bo po odkręceniu śrub był on jak przyklejony, więc nie ruszałem. Wszystko zamontowałem odpaliłem i był dość pozytywnie. Po 2 dniach czyli dziś, obroty nie tyle skakały co samochód sam sobie gazował( jakbyśktoś siedział w aucie i walił w pedał gazu). obroty są teraz wysokie, nie takie jak przed tym wszystkim. I tak siędzieje.

Odpala dobrze, na mocy nie stracił.

Proszę o sugestie w trybie pilnym.

Pozdrawiam

PostNapisane: 4 cze 2006, 19:42
przez GofNet
Może ta uszczelka coś szwankuje? Skoro było OK, a teraz nie jest, to może zestaw się rozszczelnił

PostNapisane: 6 cze 2006, 07:59
przez Tigermen23
Dzis lub jutro bede dzialal przy aucie ale. Dzis rano pomyslalem ze sciągne wtyczke z TPS, po tym zabiegu obroty jeszcze mocniej wzrosły, ale obroty się wyrównały. Gdy założyłem wtyczke , obroty troszke zmalały(nadal bardzo wysokie) i auto gazuje sobie znowu. Skoro to czujniek TPS to znaczy że ... no właśnie co znaczy.

Proszę o pomoc.

PostNapisane: 7 cze 2006, 16:50
przez HexeHarry
Spróbuj wyregulować bieg jałowy ( w trybie serwisowym).
Poza tym, dobrze by było jednak przeczyścić zawór biegu jałowego (by-pass) do którego nie mogłeś się dostać.

Ja to rozwiązałem w następujący sposób:
Przez złącze odmy wprowadziłem rurkę igielitową do miejsca w którym pobierane jest powietrze do by-passu (w rezonatorze) następnie odpaliłem silnik i wtryskiwałem preparat czyszczący cyklicznie w małych dawkach do rurki :) Preparat to: "carb cleaner" firmy STP

Pozdrawiam

PostNapisane: 7 cze 2006, 17:19
przez Cysiek
Ja mam podobny problem tylko nie czyściłem przepustnicy. Pokazuje mi błąd nr 15 to chyba jest czujnik sondy tylko gdzie on jest. Czy to trzeba wymienić sonde czy tylko ten czujnik. Obroty mam cały czas za wysokie 1100- 1200 i nie chcą opaść. To samo jest na Pb i Lpg.

PostNapisane: 7 cze 2006, 17:41
przez HexeHarry
Cysiek – napisz najpierw jaką masz instalację gazową (z attuatorem, czy zwykłą śrubą na przewodzie fazy lotnej gazu)?

PostNapisane: 7 cze 2006, 20:19
przez Cysiek
Instalacja jest bez śruby, komp to autronic al700 ( chyba tak się pisze) no i wiem że na gazie nie odpale tylko na Pb. Auto pali 10 litrów lpg w mieście przy mojej jeździe no i robie z reguły krótkie odcinki.