Problem z obrotami, po czyszczeniu przepustnicy
Witam
Problem wygląda następująco:
Zawsze miałem nierówne obroty i przy ruszaniu na zimno robił żabkę.
Po przeczytaniu tematów o czyszczeniu przepustnicy, postanowiłem to zrobić.
Zdemontowałem przepustnice(było tam czarnoo) , poczyszciłem idealnie, zdarłem dokładnie starą uszczelkę, zrobiłem nową z brystolu jak za dawnych czasów to się robiło(natłuściłem).
DO silniczka krokowego niemogłem siędostać bo po odkręceniu śrub był on jak przyklejony, więc nie ruszałem. Wszystko zamontowałem odpaliłem i był dość pozytywnie. Po 2 dniach czyli dziś, obroty nie tyle skakały co samochód sam sobie gazował( jakbyśktoś siedział w aucie i walił w pedał gazu). obroty są teraz wysokie, nie takie jak przed tym wszystkim. I tak siędzieje.
Odpala dobrze, na mocy nie stracił.
Proszę o sugestie w trybie pilnym.
Pozdrawiam
Problem wygląda następująco:
Zawsze miałem nierówne obroty i przy ruszaniu na zimno robił żabkę.
Po przeczytaniu tematów o czyszczeniu przepustnicy, postanowiłem to zrobić.
Zdemontowałem przepustnice(było tam czarnoo) , poczyszciłem idealnie, zdarłem dokładnie starą uszczelkę, zrobiłem nową z brystolu jak za dawnych czasów to się robiło(natłuściłem).
DO silniczka krokowego niemogłem siędostać bo po odkręceniu śrub był on jak przyklejony, więc nie ruszałem. Wszystko zamontowałem odpaliłem i był dość pozytywnie. Po 2 dniach czyli dziś, obroty nie tyle skakały co samochód sam sobie gazował( jakbyśktoś siedział w aucie i walił w pedał gazu). obroty są teraz wysokie, nie takie jak przed tym wszystkim. I tak siędzieje.
Odpala dobrze, na mocy nie stracił.
Proszę o sugestie w trybie pilnym.
Pozdrawiam