Strona 1 z 1

Przy rozgrzanym silniku leci para z chłodnicy

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:17
przez Cysiek
Problem polega na tym, że jak termostat się otworzy całkowicie to zaczyna lecieć para z chłodnicy. Wygląda to tak jak by się coś gotowało. Temperatura jest w normie. Opady deszczu, śniegu odpadają. Auto stalo 2 dni w garażu i efekt ten sam. Wszyscy mechanicy rozkładają ręce i nie wiedzą co się dzieje :| . Chłodnica jest sucha nigdzie nie leci płyn. Może to wina termostatu ( jest na 88 stopni ). Jak auto stygnie to para zanika. Błagam niech ktoś podsunie jakiś pomysł bo mnie już się kończą pomysły i cierpliwość do tego samochodu <killer> .

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:23
przez Grzyby
Ale skąd ta para leci dokładnie?

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:32
przez Cysiek
Grzyby napisał(a):Ale skąd ta para leci dokładnie?

To wygląda jak by z całej chłodnicy. Już nie wiem jak to opisać :| . Ale najgorzej jak puszcza termostat. Przed otwarcie termostatu na maxa jest OK. Ale potem dzieje się meksyk. To wygląda jak by auto się gotowało. Auto chciałem sprzedać, ale teraz to kto to kupi :(

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:36
przez Grzyby
Zawsze tak masz?
Jeżeli tak to wg mnie są 2 możliwości:
albo chłodnica jednak NIE jest szczelna
albo termostat puszcza przy dużo wyższej temp. niż 88 stopni.

Spróbuj zmienić termostat, ale ja bym obstawiam chłodnicę (16lat to sporo i może być minimalnie nieszczelna – przy niskich temp = niższe ciśnienie w układzie jest ok, ale jak puści termostat ciśnienie rośnie i wtedy troszkię cieknie)

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:40
przez Cysiek
Grzyby napisał(a):Spróbuj zmienić termostat, ale ja bym obstawiam chłodnicę (16lat to sporo i może być minimalnie nieszczelna – przy niskich temp = niższe ciśnienie w układzie jest ok, ale jak puści termostat ciśnienie rośnie i wtedy troszkię cieknie)

Chłodnica jest chyba nie dawno zakładana, ale nie przeze mnie. Na oko to ma 1 rok czasu.

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:43
przez Grzyby
Cysiek napisał(a):Chłodnica jest chyba nie dawno zakładana, ale nie przeze mnie. Na oko to ma 1 rok czasu

nowa czy używka?

PostNapisane: 8 mar 2006, 16:58
przez Cysiek
Widać, że nówka

PostNapisane: 8 mar 2006, 19:30
przez GofNet
Stawiam na chłodnicę. Sprawdź, jak wygląda stan płynu chłodzącego zarówno w chłodnicy, jak i w zbiorniczku wyrównawczym. Kontroli dokonuj regularnie, aby upewnić się, że faktycznie coś jest nieszczelne. Jeśli para leci z chłodnicy, to oznacza, że jest gdzieś nieszczelność. Jak wiemy podczas rozgrzewania płynu chłodzącego w układzie chłodzenia powstaje nadciśnienie. Możliwe jest, iż przy normalnym ciśnieniu nic się nie dzieje, lecz przy nadciśnieniu co prawda woda nie wylatuje, ale para się wydostaje. Para jest gazem, więc łatwiej się wydostaje, niż ciecz.

Jeżeli faktycznie okaże się, iż chłodnica jest dziurawa (dziurka pewnie jest "ciasna" ;)), to możesz użyć dobrego preparatu do uszczelniania chłodnic, których jest pod dostatkiem w sklepach motoryzacyjnych. Sam takie preparat stosowałem (po kolizji miałem wręcz wycieki z chłodnicy – szklanka, dwie na tydzień) i układ się uszczelnił.

Powodzenia
..::GofNet::..

PostNapisane: 9 mar 2006, 16:29
przez Cysiek
Prawdopodobnie jest to wina chłodnicy. Na górze jak jest ten czarny plastik to chyba rozeszły się te blaszki co są pozaginane. Postaram się podoginać te blaszki i zobacze. Jak będzie dobrze to :D jak źle to kupie drugą chłodnice