Klub MazdaSpeed

Witam
Jakiś czas temu w mojej 323 doszło do strzału gazu który rozwalił przepływomierz od tamtej pory moja Mazda jeździ tylko do 3000/3500 tys obrotów po czym czuć jak by coś ja przyduszało wymiana przepływomierza nic nie pomogła dalej nie chce się wkręcać pewien gaziarz powiedział mi że to przez rozrząd ale w ten weekend robiłem rozrząd i wszystko się zgadza. Czy miał ktoś może już taki problem i potrafi mi wytłumaczyć o co chodzi i jak to naprawić ?

ta przeplywka moze tez byc do bani (najlepiej podmien od kogos kto ma na 100% sprawna)
jesli dalej bedzie lipa to zobacz czy nie lapie lewego powietrza

Przepływka jest na pewno sprawna bo sprawdzałem już na innej i dzieję się to samo. a w układzie dolotowym po miedzy filtrem a kolektorem mam zamontowaną klapkę anty strzałową która bardzo swobodnie lata nie ma tam żadnej sprężynki ani nic czy ona może być przyczyną ?

uklad powinien byc calkowicie szczelny od przeplywki do kolektora

W przyszłym tygodniu postaram sie kupić nowy dolot bo po obejrzeniu tego doszedłem do wniosku że wymiana go nie zaszkodzi . Mam nadzieję ze to będzie to dzięki wszystkim za odpowiedzi jak już zmontuję to napisze jak poszło. Pozdrawiam

witam trochę mi sie zeszło ale po wymianie dolotu samochód w kreca sie jak by lepiej ale nadal do chodzi do 4 góra 4.5 tys obrotów do 3 tys jeździ bez zarzutów ale powyżej jak by traciła moc ma ktoś jakieś pomysły ?

Sprawdź ten rozrząd...