Jak zmnijszyc spalanie w mazdzie 323f 1.6 16v 1994r
Strona 1 z 1
to zależy jak kto jeździ. kable świece i sprawdzić aparat zapłonowy. zobaczyć czy nie ma błędów
- Od: 5 sty 2012, 22:14
- Posty: 303
- Skąd: Kępno, Wielkopolska
- Auto: Mazda 323f BG 1.6 16V 93r.
Vectra b 98r. 1.8+lpg sekw. exclusive edition
Jesli to w mieście,to spalanie masz w normie
Wysłane z mojego WT19i
Wysłane z mojego WT19i
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Zmienić styl jazdy
A tak poważnie to jak oczekujesz odpowiedzi na takie pytanie to najpierw zatankuj auto pod korek wyjeździj to i zalej jeszcze raz pod korek. Dopiero wtedy będziesz miał jakieś pojęcie o faktycznym spalaniu.
No i dobrze by było opisać w jakich warunkach uzyskałeś to spalanie tzn. trasa/miasto, długość odcinków, kiedy zmieniasz biegi, czy hamujesz silnikiem czy dojeżdżasz do świateł na luzie itp.
Moje 1.6 paliło ok.9/100 kiedyś udało mi się zejść do 7 ale tego nie można było nazwać jazdą i był to jednorazowy wybryk
, tak więc Twoje 10 litrów może okazać się normalnym spalaniem 
A tak poważnie to jak oczekujesz odpowiedzi na takie pytanie to najpierw zatankuj auto pod korek wyjeździj to i zalej jeszcze raz pod korek. Dopiero wtedy będziesz miał jakieś pojęcie o faktycznym spalaniu.
No i dobrze by było opisać w jakich warunkach uzyskałeś to spalanie tzn. trasa/miasto, długość odcinków, kiedy zmieniasz biegi, czy hamujesz silnikiem czy dojeżdżasz do świateł na luzie itp.
Moje 1.6 paliło ok.9/100 kiedyś udało mi się zejść do 7 ale tego nie można było nazwać jazdą i był to jednorazowy wybryk


- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
Ja swoją przy spokojnej jeździe potrafię zejść do 7,5 litra sprawdź czy sonda sprawna
- Od: 2 maja 2013, 08:36
- Posty: 14
- Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1994
Huberto94- to że nie przekraczasz 100km/h nie ma znaczenia. Jeśli Twoja technika jazdy jest niedoskonała to marnujesz paliwo niezależnie od prędkości jazdy.
Masz tutaj kilka informacji na ten temat.
Kompendium oszczędnej jazdy
1. Unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.
2. Jedź na najwyższym możliwym biegu na najniższych możliwych obrotach.
3. Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min (benz.) lub 2000 obr./min (diesel).
4. Przyspieszaj, jeśli warunki ruchu na to pozwalają, dynamicznie wciskając pedał gazu do 3/4 głębokości.
5. Nie jedź na luzie, tocz się na biegu (dojeżdżając np. do skrzyżowania).
6. Sprawdź, czy masz dopompowane opony.
7. Nie włączaj "klimy", jeśli nie musisz.
8. Jedź z zamkniętymi szybami.
9. Zdejmuj bagażnik dachowy, ilekroć go nie używasz.
10. Uruchamiaj silnik bez dodawania gazu.
11. Ruszaj od razu, nie rozgrzewaj samochodu na postoju.
12. Gaś silnik, jeśli przewidujesz postój dłuższy niż 30 sekund.
13. Unikaj zbędnego obciążenia auta – usuń niepotrzebne bagaże.
14. Unikaj jazdy na dystansie mniejszym niż 4 km.
15. Jeśli samochód nie jest bardzo obciążony i ma elastyczny (duży) silnik, możesz wrzucać co drugi bieg i jechać np. na 1, 3, 5, lub 2, 4, 6.
16. W miarę możliwości parkuj tyłem, a nie przodem.
17. Jeśli to możliwe, staraj się łagodzić krzywiznę zakrętów: lewego – przez zbliżenie się do środkowego pasa, prawego – do pobocza. Ograniczy to siłę odśrodkową, niebezpieczeństwo poślizgu, konieczność hamowania i w konsekwencji spalanie.
Link do artykułu http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,142 ... SlotII3img
Najtrudniejszy do zrealizowania jest punkt 14 bo trzeba zmienić miejsce zamieszkania lub pracy jeśli jest za blisko
Masz tutaj kilka informacji na ten temat.
Kompendium oszczędnej jazdy
1. Unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.
2. Jedź na najwyższym możliwym biegu na najniższych możliwych obrotach.
3. Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min (benz.) lub 2000 obr./min (diesel).
4. Przyspieszaj, jeśli warunki ruchu na to pozwalają, dynamicznie wciskając pedał gazu do 3/4 głębokości.
5. Nie jedź na luzie, tocz się na biegu (dojeżdżając np. do skrzyżowania).
6. Sprawdź, czy masz dopompowane opony.
7. Nie włączaj "klimy", jeśli nie musisz.
8. Jedź z zamkniętymi szybami.
9. Zdejmuj bagażnik dachowy, ilekroć go nie używasz.
10. Uruchamiaj silnik bez dodawania gazu.
11. Ruszaj od razu, nie rozgrzewaj samochodu na postoju.
12. Gaś silnik, jeśli przewidujesz postój dłuższy niż 30 sekund.
13. Unikaj zbędnego obciążenia auta – usuń niepotrzebne bagaże.
14. Unikaj jazdy na dystansie mniejszym niż 4 km.
15. Jeśli samochód nie jest bardzo obciążony i ma elastyczny (duży) silnik, możesz wrzucać co drugi bieg i jechać np. na 1, 3, 5, lub 2, 4, 6.
16. W miarę możliwości parkuj tyłem, a nie przodem.
17. Jeśli to możliwe, staraj się łagodzić krzywiznę zakrętów: lewego – przez zbliżenie się do środkowego pasa, prawego – do pobocza. Ograniczy to siłę odśrodkową, niebezpieczeństwo poślizgu, konieczność hamowania i w konsekwencji spalanie.
Link do artykułu http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,142 ... SlotII3img
Najtrudniejszy do zrealizowania jest punkt 14 bo trzeba zmienić miejsce zamieszkania lub pracy jeśli jest za blisko
jest to trochę generalizowanie ale coś w tym jest
Jeżeli jeździsz tak jak pisali czyli do 2500rpmów to takie zachowanie po za mniejszym zużyciem klocków hamulcowych nic nie da.
Błędne jest pojęcie, że jak hamujesz silnikiem to pobór paliwa =0. (uogólniając)
Komputer faktycznie odcina paliwo podczas hamowania silnikiem ale jeżeli zacząłeś hamować mając obroty >2500 rpmów (nie pamiętam dokładnie).
Jeżeli masz 2200 i puścisz gaz to silnik będzie palił tyle samo co na luzie ale szybciej wytraci szybkość.
Jeżeli masz np. 2600 i puścisz gaz to do ok. 1500 obr. pobór paliwa = 0. Moment ponownego lania paliwa jest do wyczucia.
Zamknij światła w przypadku eFki
bo to daje duże opory powietrza.
co to ma wspólnego ze spalaniem?
Ogólnie trzeba jeździć z głową i przewidywać co się będzie działo, czyli np. nie pędzić nie wiadomo jak widząc że światło jest czerwone, zachowując jakiś odstęp od aut jadących przed nami możesz przewidzieć ich zachowanie i nie będziesz niepotrzebnie przyspieszał i hamował.
Podsumowując płynność jazdy.
A tak po za tym to ja wole przejechać 5km mniej jadąc normalnie niż stosować się do większości zasad z tej listy. Wolę fun niż ekono
esperal napisał(a):Nie jedź na luzie, tocz się na biegu (dojeżdżając np. do skrzyżowania).
Jeżeli jeździsz tak jak pisali czyli do 2500rpmów to takie zachowanie po za mniejszym zużyciem klocków hamulcowych nic nie da.
Błędne jest pojęcie, że jak hamujesz silnikiem to pobór paliwa =0. (uogólniając)
Komputer faktycznie odcina paliwo podczas hamowania silnikiem ale jeżeli zacząłeś hamować mając obroty >2500 rpmów (nie pamiętam dokładnie).
Jeżeli masz 2200 i puścisz gaz to silnik będzie palił tyle samo co na luzie ale szybciej wytraci szybkość.
Jeżeli masz np. 2600 i puścisz gaz to do ok. 1500 obr. pobór paliwa = 0. Moment ponownego lania paliwa jest do wyczucia.
esperal napisał(a):8. Jedź z zamkniętymi szybami.
Zamknij światła w przypadku eFki

esperal napisał(a):16. W miarę możliwości parkuj tyłem, a nie przodem.
co to ma wspólnego ze spalaniem?
Ogólnie trzeba jeździć z głową i przewidywać co się będzie działo, czyli np. nie pędzić nie wiadomo jak widząc że światło jest czerwone, zachowując jakiś odstęp od aut jadących przed nami możesz przewidzieć ich zachowanie i nie będziesz niepotrzebnie przyspieszał i hamował.
Podsumowując płynność jazdy.
A tak po za tym to ja wole przejechać 5km mniej jadąc normalnie niż stosować się do większości zasad z tej listy. Wolę fun niż ekono


- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
Jeśli chodzi o parkowanie tyłem to chodzi o to, że samochód parkujemy zazwyczaj gdy silnik jest ciepły a wyjeżdżamy z parkingu gdy jest zimny. Szybciej wyjedziemy gdy samochód stoi przodem do kierunku jazdy więc na starcie już oszczędzamy paliwo.
To jest EcoDriving ekstremalny panowie
Zapomnieli jeszcze dodać żeby nie używać sprzętu stereo podczas jazdy
Pamiętam jak 18 lat temu gdy zaczynałem przygodę z rajdami i wyścigami samochodowymi na poczciwym 126p zrobiłem sobie taki wyłącznik ładowania alternatora który ''dodawał mi ekstra mocy'' Takie Nitro dla ubogich. Oczywiście różnicy z/bez ładowania nie czułem żadnej, ale liczyła się psychika- moja fura ma teraz na pewno pół konia więcej
To jest EcoDriving ekstremalny panowie

Zapomnieli jeszcze dodać żeby nie używać sprzętu stereo podczas jazdy

Pamiętam jak 18 lat temu gdy zaczynałem przygodę z rajdami i wyścigami samochodowymi na poczciwym 126p zrobiłem sobie taki wyłącznik ładowania alternatora który ''dodawał mi ekstra mocy'' Takie Nitro dla ubogich. Oczywiście różnicy z/bez ładowania nie czułem żadnej, ale liczyła się psychika- moja fura ma teraz na pewno pół konia więcej

esperal napisał(a):Zapomnieli jeszcze dodać żeby nie używać sprzętu stereo podczas jazdy
Noo i odpowiednio się wypróżnić przed podróżą


- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości