Strona 1 z 1

Gdzie naprawić chłodnicę

PostNapisane: 12 paź 2005, 14:32
przez Shoovar
Może ktoś ma namiary na sprawdzoną firmę naprawiającą chłodnice w okolicy Klodzka, Wałbrzycha, albo we Wrocławiu. Pekła, albo rozszczelniła isę plastikowa góra chłodnicy, ktoś coś przy tym kombinował, kleił, itd, ale cieknie. Było kiedyś na forum o możliwości zastąpienia elementu plastikowego aluminiowym, i takie rozwiązanie interesowałoby mnie chyba najbardziej, ale ewentualnie klejenie, jeśli się da.

__________________
323F BG B6 1,6i 1990r.

PostNapisane: 12 paź 2005, 16:08
przez krzysiek p
u Rava

On jest w tym specjalistą :P

PostNapisane: 13 paź 2005, 10:06
przez ((((SMOKE))))
Klejenie jest bez sensu bo japończyki zastosowali taki plastik, że spawanie jego jest praktycznie niemożliwe, i tak się rozszczelni więc pieniądze wyrzucone w błoto. Najlepszym rozwiązaniem jest nowa chłodnica albo właśnie zastąpienie tego górnego plastikowego elementu aluminiowym. Można też jeszcze wymienić ten plastik na nowy plastik ale to też jest bez sensu bo koszt takiego plastiku to ok. 70% kosztu nowej chłodnicy. Mam jedynie namiary na gościa, który robi to w wawie ale nie podejrzewam, żeby był jedyny w Polsce ;) Pojeździj trochę po firmach zajmujących się naprawami chłodnic a na pewno znajdziesz.

...no możesz jeszcze spróbować wrzucić chłodnicę od kredensa <lol>

PostNapisane: 14 paź 2005, 09:49
przez Gość
Potwierdzam!
Spawana góra chłodnicy rozszczelniła mi się na nową po miesiącu od naprawy. Wymieniłaem na używaną. Ale to też nie jest dobre rozwiązanie, bo te plastiki w chłodnicach Mazdy bardzo często pękają. W Szczecinie jest jakaś firma, która dorabia metalową góre do chłodnic (można przesłać do nich chłodnicę do naprawy). Niestety zgubiłem do nich namiary <glupek2>

Pozdrawiam

PostNapisane: 14 paź 2005, 11:40
przez Coolbob
Mogę dość tanio załatwić części nowe do aut – tylko zamienniki.
Odezwij się na PW, maila lub GG 2247676 to powiem Ci za ile mogę załatwić.
Ostatnio załatwiałem nową chłodnicę kumplowi do Vectry. Za naprawę zapłaciłby 25% taniej, a tak ma nówkę.
Oczywiście wszystko zależy jak tanią masz firmę, która naprawia, jaki jest rodzaj uszkodzenia itp.

PostNapisane: 14 paź 2005, 19:57
przez mrdok
Wlasnie przymierzam sie do wymiany plastiku gornego, mam juz go. Czy ktoś ma jakieś wskazówki do tej wymiany??

PostNapisane: 14 paź 2005, 21:37
przez Yard
Też to miałem. Wszędzie ta sama śpiewka o japońskim plastiku. Gwarancję na spawanie dają najdłużej na 6 mięsiecy traktując to jako rozwiązanie tymczasowe i radzą kupić nową. Kupiłem nową za 295 zł. Dobrana wg. wymiarów. Model podany w katalogu był droższy – 370 zł. Do F-ki są droższe. www.japparts.pl
Odradzają też wymianę plastikowej góry ponieważ nikt nie zaciśnie go tak jak automat przy produkcji.

kup nową....

PostNapisane: 17 paź 2005, 15:33
przez wroclover
sam nie klej, nie spawaj.
nie wiem jak ze spawaniem w firmie, lub wymianą plastiku. lub wymianą na używaną chłodnicę. nie spotkałem używanej chłodnicy w dobrym stanie. ciągle, tam gdzie dzwoniłem, nie było, albo właśnie została sprzedana, i tak w kólko...
najlepiej kup nową chłodnicę.
sam próbowałem przez 2 miesiące cokolwiek zrobić z chłodnicą, kleiłem – cały czas się rozklejała, ciekła, w samochodzie w zimie zimno (brak płynu chłodniczego w układzie lub zapowietrzenie układu i w środku nie grzeje), kiedyś na autostradzie mało nie odleciałem – w pewnym momencie zobaczyłem siwy dym za sobą, jak odrzutowiec... bo znów pękła chłodnica po sklejaniu i wyleciał płyn, a ja jechałem 160 km / h i silnik się zagrzał dość szybko...
kupiłem chłodnice za 300 zł, sam założyłem – proste to jak drut, godzina – dwie roboty, i po sprawie. jeżdżę do dziś. rok mija.
jeszcze jedno – sprawdź wymiary, bo ja kupiłem chłodnicę węższą niż ta którą wcześniej miałem. w katalogu są dwie pasujące, ale takich dokładnie jak miałem wcześniej – nie spotkałem. wszędzie mówiono mi, że tych szerszych się już nie produkuje i węższa pasuje. i chyba dlatego załącza mi się bardzo często wentylator. chociaż nie wiem, może wymieniłem czujnik do wentylatora na nie taki jak trzeba?? (przy okazji wymiany chłodnicy okazało się, że czujnik jest w totalnej rozsypce).

kup nową....

PostNapisane: 17 paź 2005, 15:33
przez wroclover
sam nie klej, nie spawaj.
nie wiem jak ze spawaniem w firmie, lub wymianą plastiku. lub wymianą na używaną chłodnicę. nie spotkałem używanej chłodnicy w dobrym stanie. ciągle, tam gdzie dzwoniłem, nie było, albo właśnie została sprzedana, i tak w kólko...
najlepiej kup nową chłodnicę.
sam próbowałem przez 2 miesiące cokolwiek zrobić z chłodnicą, kleiłem – cały czas się rozklejała, ciekła, w samochodzie w zimie zimno (brak płynu chłodniczego w układzie lub zapowietrzenie układu i w środku nie grzeje), kiedyś na autostradzie mało nie odleciałem – w pewnym momencie zobaczyłem siwy dym za sobą, jak odrzutowiec... bo znów pękła chłodnica po sklejaniu i wyleciał płyn, a ja jechałem 160 km / h i silnik się zagrzał dość szybko...
kupiłem chłodnice za 300 zł, sam założyłem – proste to jak drut, godzina – dwie roboty, i po sprawie. jeżdżę do dziś. rok mija.
jeszcze jedno – sprawdź wymiary, bo ja kupiłem chłodnicę węższą niż ta którą wcześniej miałem. w katalogu są dwie pasujące do mojej mazdy (91, 323F, 1,6), ale takich dokładnie jak miałem wcześniej – nie spotkałem. wszędzie mówiono mi, że tych szerszych się już nie produkuje i węższa pasuje. i chyba dlatego załącza mi się bardzo często wentylator. chociaż nie wiem, może wymieniłem czujnik do wentylatora na nie taki jak trzeba?? (przy okazji wymiany chłodnicy okazało się, że czujnik jest w totalnej rozsypce).

PostNapisane: 22 paź 2005, 17:37
przez RALF_Piastów
panowie mam pytanie czy układ chłodzenia w 323 1.3 na gazniku 16V jest samoodpowietrzający czy trzeba go jakos odpowietrzyc ??. własnie zakleiłem góre w chłodnicy , , ale to rozwiązanie do 10 tego , puki eni kupie nowej , pozatym auta używan tylko w weekendy a więc dużo neinajeżdze , mam nadzieje że klej jakoś to przetrzyma.

PostNapisane: 22 paź 2005, 21:06
przez Yard
Zostaw otworzony wlew w chłodnicy i nagrzej silnik do momentu otworzenia się termostatu. Gdy włączy się wentylator to napewno będzie już dobrze.

PostNapisane: 22 paź 2005, 23:33
przez cwaniaq
Yard napisał(a):Do F-ki są droższe.

Ja kupiłem nową za równo 290 zł, więc nie jest tak drogo.
http://www.nissens.com.pl/

PostNapisane: 23 paź 2005, 00:55
przez Gość
cwaniaq napisał(a):
Yard napisał(a):Do F-ki są droższe.

Ja kupiłem nową za równo 290 zł, więc nie jest tak drogo.
http://www.nissens.com.pl/



nie mów że za chłodnice nissensa zapłaciłeś 290 zł??????? jak zadzwoniłem do nich i sie zapytałem o chłodnice do 323 BG 1.7 D to krzyknęli sobie 1490zł <wow>

PostNapisane: 23 paź 2005, 10:09
przez Yard
Chyba, że na bazarze <lol> Za chłodnicę do mojego modelu chcieli prawie 800 zł, a jest najmniejsza.

PostNapisane: 23 paź 2005, 10:22
przez cwaniaq
lord666raziel napisał(a):nie mów że za chłodnice nissensa zapłaciłeś 290 zł

W dziale autoryzowanych serwisów znalazłem w swoim mieście i tam kupiłem za 290zł nową chłodnice.
Niczym się nie różni od starej.

Yard napisał(a):Chyba, że na bazarze <lol>

Pfff <dupa>

PostNapisane: 23 paź 2005, 14:14
przez RALF_Piastów
no i popękało , pojeździłem w sumie ze 20-30 min. :( , trzeba kupic nową , nei ma wyjścia

PostNapisane: 24 paź 2005, 21:12
przez Yard
A nie mówiłem :) Ja do czasu znalezienia nowej nasypałem proszek uszczelniający i pomogło.