Strona 1 z 1

Zbyt szybkie wyłączanie się ssania.

PostNapisane: 12 paź 2005, 00:05
przez Lukasz_zdw
Chlopaki pomocy! Nie wiem co sie dzieje ale ostatnio zaczeło sie zbyt szybko wyłączać ssanie auto jeszcze nie złapie temperatuty w 1/3 a obroty silnika spadają tak ze omal nie gaśnie. Czy to nie jest czasem przyczyna ze mam LPG i storzkowy filtr powietrza i na letnim silniku podawane jest caly czas zimne powietrze a nie pdgrzane? Mam jeszcze jeden problem a mianowicie Moja Madzia cos zaczeła świrowac ostatnio bo jak ma mniej benzyny w baku tzn tak pod przed ostatnią kreską juz blisko rezerwy to cieżko jest ją uruchomic na zimnym silniku. najczesciej dzieje sie to po nocy. Natomiast jak doleje benzyny odpala bez problemu, a benzyna jest bo jak przełącze z LPG n benzyne to da sie jechac wiec niby jej nie brakuje. Prosze o pomoc. Pozdrawiam.

PostNapisane: 12 paź 2005, 00:09
przez Briareos
A dużo jeździsz na LPG z prawie pustym bakiem? Może ci się pompa paliwa kończy...

PostNapisane: 12 paź 2005, 00:12
przez Lukasz_zdw
nie jezdze z prawie pustym bakiem bo wczesniej jeździlem jak jeszcze nie mialem LPG na znacznie nizszym poziomie benzyny niz jest teraz i auto chodzilo wiec benzyna musi byc w obiegu nie ma bata nie dopuszczam zeby jej nie bylo.

PostNapisane: 12 paź 2005, 13:41
przez Briareos
Jak ci pokazuje 1/3 temperatury to blok powinien mieć już wystarczającą temperaturę żeby dobrze odparowywać paliwo, szczególnie że na dworze aż tak zimno nie jest...
Myślę że oba problemy są powiązane z niewydolnością pompy paliwa. Ewentualnie masz syf/wodę przy dnie i zasysa ci to jak jest mało w baku – warto skontrolować, skoro jest ewidentna różnica w zachowaniu w zależności od poziomu paliwa. Przy okazji wyjmiesz pompę i obejrzysz.

PostNapisane: 12 paź 2005, 13:50
przez Wielebny
odpowiedz moja bedzie stronnicza, bo jestem przeciwnikiem gazu.

mialem prawie identyczne objawy, na gazie pojezdzilem cale dwa miesiace, jak sie zaczelo robic coraz gorzej wywalilem lpg w cholere. przy okazji wymienialem olej, w misce mnostwo drobnicy a olej byl szary. potem nie mialem juz takich problemow.

u mnie sie poprawilo na troche po 1.wymiana filtra powietrza na mazdowy nowy 2. wymiana filtra paliwa i regulacja gaznika 3. podkrecenie delikatnie obrotow. mialem reczny przelacznik gaz-benzyna i odpalal juz super.

PostNapisane: 12 paź 2005, 15:41
przez Lukasz_zdw
Dzieki panowie zaczne od sprawdzenia pompy paliwa i zobacze czy rzeczywiscie jest syf w baku. Miejmy nadzieje ze to pomoze :P

PostNapisane: 13 paź 2005, 00:28
przez Boris86
A moze łapie ci lewe powietrze...jeśłi masz gaźnik to ssanie jest tam automatyczne, zrobione na zasadzie płytki bimetalowej. Po niewielkim nagrzaniu płytka lekko sie odchyli a gaźnik z jakiejs nieszczelnosći może łapać dodatkowe "lewe" powietrze i masz za dużo powietrza w stosunku do paliwa ...efekt silnik przygasa. A kwestia z pełnością baku moze tu być wogóle nie zależna....

PostNapisane: 13 paź 2005, 10:36
przez Lukasz_zdw
Siema Boris!! Nie mam na gaźniku tylko na pełnym wtrysku sam widziales jak robilismy zawiasy:)) Pozdro

PostNapisane: 13 paź 2005, 15:39
przez Boris86
aa.....no bo cholera :D ....zalogował byś sie jak normalny człowiek. :P ...a nie zmieniasz nicka i nic nie podpiszesz pod nim...pozdro.... <glupek2>