Strona 1 z 9
Problemy Z Obrotami cz.2 oraz Duże Spalanie

Napisane:
15 wrz 2005, 10:19
przez MartinT
Mam mały problem. Czasami mi obroty skaczą od 900 do 1.100 na luzie. Poza tym strasznie pali mi paliwo. Jeżdżę nim dopiero od 3 dni a już widzę, jak pije paliwo, a jeżdżę w zakresie 2 do 3 tys. na mieście. W tym właśnie momencie proszę o pomoc, co sprawdzić, co przeczyścici

????:(
__________________________
323F B6 1,6 1.598ccm 16v 1991r.

Napisane:
15 wrz 2005, 10:27
przez Pyton162
Sonda LAMBDA Ci poszła najprawdopodobniej.
Pozdrawiam.

Napisane:
15 wrz 2005, 10:58
przez MartinT
He fajnie, a jakie są koszty sondy LAMBDA?

Napisane:
15 wrz 2005, 11:31
przez Pyton162
To zależy, czy oryginalna, czy jakaś zastępcza, ale chyba od 150zł i więcej


Napisane:
15 wrz 2005, 16:35
przez misiek06
Zobacz na Allegro – ja tam kupiłem japońską sondę firmy
NTK, nowiutką za 70zł


Napisane:
15 wrz 2005, 23:01
przez MartinT
OK powiem tak: sprawdziełem sondę LAMBDA u znajomego elektronika samochodowego, do którego mam zaufanie i który wali mi prosto zmostu, że coś jest nie tak, a nie jak inni owijają w bawełnę i stwierdził, że sonda jest OK

. Potwierdziłem to jeszcze gdzie indziej. To teraz co mam jeszcze sprawdzić, czekam na jakieś pomysły z góry dziękuję

.

Napisane:
15 wrz 2005, 23:43
przez Pyton162
Może gdzieś bierze Ci fałszywe powietrze, posprawdzaj wszystkie przewody, czy nie popękane, itd.

Napisane:
16 wrz 2005, 08:29
przez Xionc
Nie wiem, czy w Maździe coś takiego występuje, ale u mojego ojca w Citroenie takie same objawy były, jak padł silniczek krokowy. A w ogóle, to jak masz znajomego elektryka, to może by zapłon posprawdzał, kable świece, palec, kopułkę, itp?

Napisane:
16 wrz 2005, 18:30
przez Ajej
U mnie też to było i również wina silniczka krokowego, a paliwożerność zmniejszyła się po wymianie filtra. Niby błachostka, ale w starym filtrze nawet kawałki liści były...

Napisane:
16 wrz 2005, 22:23
przez yapiee
"Pływające" obroty na luzie, to może być wina zapchanego filtra powietrza (koszt filtra: 25zł – wymiana 0zł – to tylko 6 śrubek).
Dasz radę.

Napisane:
17 wrz 2005, 22:55
przez MartinT
Witam wszystkich, mianowicie auto pojechało do warsztatu do bratu. W końcu znalazł dla mnie czas i podnośnik

. Auto już mam 7 dni, odkąd sprowadziłem z Niemiec, no to zacząłem wymieniać:
1. Pasek rozrządu, wraz z napinaczem i zimeringiem.
2. Olej Shell Helix 15W-40.
3. Filtr oleju firmy JC.
4. Filtr powietrza firmy JC.
5. Zdemontowanie przepustnicy i czyszczenie.
Po tych zabiegach auto odżyło – dostało kopa
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
, ale obroty musiałem zmniejszyć i w tym momencie mam zapytanie: Koło przepustnicy mam taki zaworek, a w nim śrubę i tym zmniejszyłem obroty mu. CO TO JEST? Czy jest to od ssania, czy czego? Zaraz koło membrany. Jeszcze nie mam książki żadnej do tego auta i dlatego się pytam. Ma ktoś w formie elektronicznej książkę? Byłbym zobowiązany przesłać na
neomt@o2.pl
Dzięki za wsparcie i czekam na jakieś odpowiedzi.

Napisane:
17 wrz 2005, 23:23
przez yapiee
Wymień jeszcze filtr paliwa, jest przy tym trochę zabawy, ale można zrobić samemu.

Napisane:
17 wrz 2005, 23:32
przez Globy
Śruba, o której piszesz, służy do regulacji obrotów, ale należy to robić w trybie serwisowym (zewrzeć w gnieździe diagnostycznym TEN i GND, poszukaj tych terminow na FORUM).

Napisane:
18 wrz 2005, 01:15
przez MartinT
Jeśli chodzi o broty wyregulowane przeze mnie, to na zimnym dochodzi do 1.500 po czym się nagrzeje, to spada na między 1.000 a 900. Jak włączę radio, światła, dmuchawę, to tryma 900 a nawet delikatnie wyżej i w sumie gra to, ale dalej skaczą obroty szczególnie np: gdy podjeżdżam na światła, mam czerowne, puszczam na luz auto i trzyma 1.100, po czym spada i lata od 900 do 1.100 obrotów a czasami nawet do 1.500 obrotów.

Napisane:
18 wrz 2005, 02:29
przez Albin1981
@
MartinT: A czy po wymianie wszystkich części w/w zmniejszyło Ci się spalanie


Napisane:
18 wrz 2005, 14:10
przez Xionc
Obroty powinny być na 750rpm przy rozgrzanym silniku, światłach.

Napisane:
18 wrz 2005, 17:18
przez MartinT
Jeśli chodzi o spalanie, to trudno powiedzieć, dam znać w tygodniu – dopiero co wczoraj wymieniłem części i jutro mam trasę do Kołobrzegu ze Szczecina i w ogóle zobaczę, ile na mieście pali i też Wam napiszę.

Napisane:
20 wrz 2005, 11:05
przez MartinT
A więc zatankowalem 21 litrów paliwa i wyruszyłem ze Szczecina do Kolobrzegu i z powrotem i zrobiłem 300km. Wyszło mi, że auto spaliło 6,3 litra na trasie. Mam taki fajny niemieck przelicznik, który jest już sprawdzony nie tylko przeze mnie, ale miejsza o to.
W jedną stronę jechałem agresywnie, bo zbyt późno wyjechałem – szybkość była od 130km/h czasami do 200km/h a z powrotem 100km/h – 110km/h, to jeśli chodzi o trasę. Później napiszę, jak w mieście. A obroty dalej skaczą i nie wiem, co jest. Będę chyba musiał zakupić nowy silniczek krokowy.

Napisane:
20 wrz 2005, 11:40
przez Gustav
MartinT napisał(a):szybkość była od 130km/h czasami do 200km/h
Co Ty tankujesz, że Ci tyle idzie? Moja, co prawda 8v, ale więcej, niż 175km/h na prostej we dwie osoby nie chciała

.

Napisane:
20 wrz 2005, 17:47
przez MartinT
Następnym razem zrobię fotki, jak będę w trasie. Miałem 180km/h przy 5.300 obtotów, a 6.000 obrotów i 200km/h na zegarku. Paliwo najnormalniesze SZCZECINSKI SHELL

. Teraz badam, ile mnie wyniesie spalanie na mieście. Planuję przyczepić się do silniczka krokowego, muszę go sprawdzić. Czekam na jakieś podopowiedzi na temat dławienia.