Strona 1 z 1
Wymiana popychaczy – Co potrzeba?

Napisane:
13 sie 2005, 18:24
przez RenePL
Witam
Mam mechanika, który wymieni mi popychacze, ale muszę potrzebne części załatwić sam. Proszę powiedzieć, co potrzebuje, oprucz poychaczy, żeby wymienić je, czyli jakie uszczelki, itd.?
Mam silnik 8 zaworowy 1.6 62KW

Napisane:
13 sie 2005, 22:00
przez Jaksa
Tylko uszczelkę pokrywy zaworów.

Napisane:
13 sie 2005, 22:17
przez GofNet
Najlepiej oryginalną – droga nie jest


Napisane:
14 sie 2005, 12:15
przez RenePL
Dziekuję bardzo. Moje następne pytanie, to ile przypuszczalnie popychaczy może być uszkodzonych?
Znacie jakiś sklep Internetowy z tymi częściami? jaki mam model szukać? Wiem, że BG ale też są jakieś oznaczenia, typu B6 czy B3

????

Napisane:
14 sie 2005, 12:24
przez Jaksa
GofNet napisał(a):Najlepiej oryginalną – droga nie jest
30-35 zł.
RenePL napisał(a):ile przypuszczalnie popychaczy może być uszkodzonych?
Ciężko to ocenić przed monitorem

.

Napisane:
14 sie 2005, 18:52
przez kocurek
A propos... Jak to jest: czy można stwierdzić, który popychacz jest do wymiany, czy też trzeba wymienić wszystkie, bo mi też zaczyna głośno chodzić i to chyba nie jeden, więc bym chętnie to zrobił. Acha czy przeciw głośniejszemu "graniu" popychaczy może pomóc wymiana oleju?? (mam już prawie 10tyś)

Napisane:
15 sie 2005, 16:05
przez Orby
Ja ostatnio przerabialem sprawe popychaczy. Moja sytuacja była taka, że od dłużeszego czasu nie wymieniałem oleju i jego poziom w silniku się bardzo zmniejszył, przez co silnik zaczął gorzej pracować i zaczeło lekko stukać. Pojechałem więc do mechanika i sprawdził mi zawory – co za tym idze, również popychacze. Powiedział, że mam do wymiany 4 (z tego co pamietam koszt jednego wynosi okolo 60zł). Pierwsze co zrobiłem, to zalałem silnik nowym olejem i teraz jest wszytko OK. Mechanik mi powiedział, że jeżeli silnik będzie dzialał tak, jak teraz – czyli po zalaniu nowym olejem – to nie ma póki co potrzeby wymiany popychaczy. Dodam jeszcze, że w samochódach starszej generacji – wymiana oleju co rok, albo co 10 tysięcy km jest obowiązkowa, jeśli chcemy silnik utrzymać w dobrym stanie.