Klub MazdaSpeed

Szukałem na forum coś na temat remontu 1.8 ale za dużo nie znalazlem. Moze za słabo szukałem Ale przejdę do rzeczy. Zrobilem swapa silnik ma niby przejechane no juz teraz 280000 km ciśnienie na cylindrach okolo 10,5 różnice po okolo 0.3. Zastanawiam sie nad remontem od czego zacząć i co powoli zbierac? I jaki to moze byc koszt?

Dołączę się do tematu bo ja myślałem na kupnem silnika właśnie 1.8 dohc i zrobieniu kompletnego remontu a cele są dwa nauczenie się w praktyce jak się robi taki remont i oczywiście lepszy motor do madzi i przy kapitalnym remoncie wymienia się:
-Uszczelki głowicy i pokrywy aparatu zapłonowego jak cieknie i zimeringów na wałkach
-pierścieni bo tłoków chyba nie trzeba jeśli nie chce zmieniać na jakieś lepsze??
-panewki trzeba zmieniać??
-oczywiście paski rozrządu i klinowe napinacz
-filtry i płyny
-w moim przypadku z 1.3 na 1.8 chłodnice zmienić
Oczywiście planowanie głowicy i co jeszcze się robi/wymienia przy takim remoncie
Czy przy zmianie silnika z 1.3 na 1.8 powinienem zmienić piasty z zaciskami

Kapitalny remont, to szlif silnika i toczenie wału. To co ty planujesz to tylko wymiana części eksploatacyjnych.

Co do kompresji to nominalna wynosi 12,8 bara, minimalna 9 barów.

-Uszczelki głowicy i pokrywy aparatu zapłonowego jak cieknie i zimeringów na wałkach
-panewki trzeba zmieniać??
-oczywiście paski rozrządu i klinowe napinacz
-filtry i płyny

to wiem a co do tłokow to nie wiem. Wiem ze trzeba zrobic szlif cylindrów oraz zmienić pierścienie ale na jakie?

Czy przy zmianie silnika z 1.3 na 1.8 powinienem zmienić piasty z zaciskami

Nie musisz zmieniac bedzie chodzic ale co Ci wyhamuje te 1.8 tarcza od 1.3 ma 235mm i grubość 18 a od 1.8 dohc 257 i 22

Wiem ze minimalna jest 9 barów.

Michel napisał(a):Kapitalny remont, to szlif silnika i toczenie wału. To co ty planujesz to tylko wymiana części eksploatacyjnych.

Co do kompresji to nominalna wynosi 12,8 bara, minimalna 9 barów.

Mówisz o wale korbowym
a panewki też trzeba wymieniać

Na temat "generalnych" remontów jest wiele teorii i każdy ma inne zdanie na ten temat.
Najlepiej spytaj doświadczonego mechanika lub szlifierza.
Nie wszystkie forumowe porady dobrze się kończą.
Jeżeli silnik jest sprawny, nie czepiaj się panewek. Przez lata ułożyły się do wału i korbowodów, wymiana na nowe skończy się utratą ciśnienia oleju lub zatarciem silnika. Pierścieni też nie zaleca się wymieniać, ale z tym nie wszyscy się zgodzą.
Przeczytaj sobie ten artykuł;
http://oldtimery.com/index.php?option=com_content&view=article&id=81:remont-silnika-spalinowego&catid=26:warsztat&Itemid=712

Ciekawa teoria. Panewek to faktycznie nie chcial bym ruszac ale szlif cylindrów oraz wymiana pierścieni?! A troche oleju tez bierze..

może tylko uszczelniacze masz trafione na zaworach i cały remont w gwizdek?

a co z mniejszym ciśnieniem na cylindrach? A moze faktycznie dac sama głowice do zplanownia i powymieniac uszczelniacze.

po zdjęciu głowicy mechanik będzie widział przyczyny,różne moga być -nagar na zaworach,może jakis nadpalony?zgadujemy-głowica w dół i jazda,chyba ze lekkie zainwestowanie w spr uszczelniaczy trzonków,ale ....to twój wybór,ciężko doradzić ,bo przyczyn może być dużo,ciśnienie oleju można sprawdzić przyrządem -jest ok to nie ruszać,taki szwedzki remont zrobić,czyli tylko góry silnika

Michel napisał(a):Na temat "generalnych" remontów jest wiele teorii i każdy ma inne zdanie na ten temat.
Najlepiej spytaj doświadczonego mechanika lub szlifierza.
Nie wszystkie forumowe porady dobrze się kończą.
Jeżeli silnik jest sprawny, nie czepiaj się panewek. Przez lata ułożyły się do wału i korbowodów, wymiana na nowe skończy się utratą ciśnienia oleju lub zatarciem silnika. Pierścieni też nie zaleca się wymieniać, ale z tym nie wszyscy się zgodzą.
Przeczytaj sobie ten artykuł;
http://oldtimery.com/index.php?option=com_content&view=article&id=81:remont-silnika-spalinowego&catid=26:warsztat&Itemid=712

Super temat na pewno z niego skorzystam jeśli będę robił remont
A czy wałki pod klawiaturą też coś się z nimi robi szlifuje albo wymienia

Gadalem dzis ze znajomym mechanikiem i polecił mi tylko remont głowicy, mówił ze u nas w okolicy jest firma która sie zajmuje takim czyms a koszt około 500zł. A co do cylindrów to niby wytaczaja wiecej i wstawiaja tuleje koszt około 250zl/cylinder.

To może ja się wupowiem bo miałem okazję juz kilka razy przerabiać remont silnika BP
W większości silników BP wymiana samych pierścieni nic nie da bo tłoki i cylindry juz nie trzymają wymiarów nominalnych (robią się owalne ale metodą "na oko" albo "palcem tego nie stwierdzimy ). Trzeba zrobic szlif cylindrów (w BP nie ma możliwości tulejowania) i WYMIENIĆ tłoki na nowe.
Jeśli chodzi o pierścienie to w grę wchodzę tylko i wyłąznie OEM Mazdy będź Hastings.
Jeszcze nie spotkałem się z wałem korbowym z BP, który wymagałby szlifu. Są one kute i można powiedzieć pancerne.
Co do panewek: ja raz się połaszczyłem podczas remontu, na oko stwierdziłem, że panewki wyglądają jak nowe i spowrotem założyliśmy stare. Po 7tys. km jedna z nich się obróciła W związku z tym nie radzę robić oszczędności rzędu 300-400PLN bo w efekcie końcowym będziemy musieli wydać 2-3 razy tyle
Co do głowicy to przy remoncie radzę też wymienić prowadnice zaworów bo inaczej będziecie się potem bujać tak jak ja. Niestety, z tego co się orientuję, nie ma żadnej możliwości aby sprawdzić czy są one OK czy nie także lepiej zapobiegawczo wymienić

Aha dzieki Jacek176 spora podpowiedz. A co do głowicy to właśnie prowadnice zaworowe też niby wymieniają. A wiesz moze jaki koszt był by tłoków i pierścieni??

Szczerze powiem że czekałem na to aż Jacek176 się wypowie Jak zawsze twoje wypowiedzi są bardzo pomocne i mam nadzieje że kiedyś będę miał przyjemność zobaczyć jak twoja madzia chodzi

szmudi323bg napisał(a):Aha dzieki Jacek176 spora podpowiedz. A co do głowicy to właśnie prowadnice zaworowe też niby wymieniają. A wiesz moze jaki koszt był by tłoków i pierścieni??

Wszystko zależy jakie tłoki.
W Polsce mamy do wyboru albo oryginalne, o których cene nawet bałabym sie zapytać w ASO (same pierścienie kosztują 1100PLN to aż strach pomyśleć ile mogą kosztować tłoki), albo wątpliwej jakości zamienniki, które kosztują ok. 400-500 PLN aczkolwiek nie radziłbym ich montować.
Ja zamówiłem z ebay'a zestaw tłoków wysokiej kompresji Y.C.P wraz pierścieniami Hastings Racing. Koszt zestawu wraz z transportem to było ok. 200 USD i do tego doliczyli mi w Polsce VAT ok. 100PLN.
Odrazu podnosisz sobie stopień sprężania i masz wysokiej klasy pierścienie. U mnie montaż tych tłoków dał przyrost 9KM.

z czystej ciekawosci jacek; po obroconej panewce nie miales walu do szlifu ?:)

Nie

Nie nadawał się nawet do szlifu bo pękł

O to dobra cena za komplet. A panewki skąd?

Ten post został usunięty przez mysse 17 lut 2012, 01:44.