Strona 1 z 2

Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 6 gru 2011, 13:10
przez patryk240
A więc sprawa wygląda tak że wczoraj przyszła mi kompletna przepustnica z TPS-em od fabryki nie ruszanym elegancko wyczyściłem oczywiście nie odkręcałem TPS-u. No to zabieram się do zamiany odkręcam rurę dolotu a tam oleju pełno że aż ciekło na przepustnicy też po odkręceniu tak samo pewnie w kolektorze jest tak samo wyczyściłem to co się dało bez większego rozbierania po czym wszystko zmontowałem z nową przepustnicą odpalam a tam obroty wskoczyły na 2 tys :o ostatnio były na 1400 a kiedyś maks lekko ponad 1600 no ale czytałem że większośc tak ma ale może to byś za wysokimi obrotami bo były tak na 900/1000 przejechałem kawałek przypomniałem sobie że zapomniałem kompa zresetować to podjeżdżam pod dom ściągam + i hamulec na minute po czym zdejmuje minus i na noc (10h) zostało. Wstałem dzisiaj idę podłączyć sprawdzić błędy bez odpalenia oczywiście tylko na zapłonie i nadal pokazuje mi błędy niby po resecie i po całej nocy na odłączonym aku nadal są błędy jak je skasować ?? błedy to przepływka i krokowiec lecz przepływke pokazuje od zawsze gdzie była zmieniana i jest <spoko> zresztą krokowca też od zawsze pokazuje niestety nie zdobyłem do wersji 8v i nie mam skąd wziąć <oczy>

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 6 gru 2011, 19:17
przez Siwy_48
Kasowanie błędów polega na ściągnięciu klemy z minusa i naciśnięcie hamulca na jakieś 20s. Podłączasz wszystko i palisz.ZOstaw ją na biegu jałowym troche niech się ustawi a nie dawaj odrazu pędzla ;)

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 6 gru 2011, 22:23
przez mchabeusz
Ja zawsze odpinałem plusa

Moze tak spróbuj

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 6 gru 2011, 23:44
przez patryk240
Próbowałem i plusem i minusem bo w resecie chodzi o to żeby komp stracił swoją całą energie i padł i zapomniał wszystko dlatego myśle że powinno się plus odpinać żeby minus odprowadził jeszcze prąd ale ja próbowałem wszystko chyba już i nic :(
Po przejechaniu 20km do roboty chciałem zmniejszyć obroty jałowe i niestety udało się obrócić o 1 obrót i już jest śruba wkręcona max ale teraz wracając do domu zauważyłem że obroty trzymają 900/1000 więc nie jest tak źle :P Lepiej 1000 niż 500 :D

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 7 gru 2011, 00:17
przez pawcio1017
patryk240 napisał(a):powinno się plus odpinać żeby minus odprowadził jeszcze prąd


Oj wy elektrycy <rotfl> :D

Zaleca sie odpinanie minusa a nie plusa tylko dlatego, że w przypadku dotkniecia odpietej klemy plusowej do masy (o co nie trudno) doprowadzamy do zwarcia a jak odepniemy kleme minusową i niechcący zewrzemy do masy to nic nam sie nie stanie. Dla kompa obojętne czy odpięty plus czy minus bo i tak nie ma napiecia i tak <oczko>

Co do błędów to u mnie dioda świeci sie cały czas i też ni jak idzie to skasować <glupek2>

A co do TPSa to chyba i to mnie dopadło bo obroty mi bardzo spadły i na jałowym wachają sie 500-700 <oczy> Ostatnio spuszczałem płyn cłodniczy – mam nadzieje że przyczyną tych obrotów jest nie do końca odpowietrzony układ. :(

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 7 gru 2011, 00:21
przez Michel
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale przy kasowaniu błędów powinno się szybko deptać pedał hamulca przez około pół minuty, a nie go trzymać, chociaż wątpię, aby to miało jakieś logiczne znaczenie.
Co do ciągłego świecenia diody, oznacza to złe podpięcie, nie ma takiego błędu.

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 7 gru 2011, 00:27
przez pawcio1017
Michel napisał(a):Nie wiem czy to ma znaczenie, ale przy kasowaniu błędów powinno się szybko deptać pedał hamulca przez około pół minuty, a nie go trzymać, chociaż wątpię, aby to miało jakieś logiczne znaczenie.
Co do ciągłego świecenia diody, oznacza to złe podpięcie, nie ma takiego błędu.



U Ciebie działa takie deptanie zamiast trzymania? Skąd takie doświadczenia?
Wiem że nie ma takiego błędu, ale źle podpiąć też sie nie da. Gdyby dioda była odwrotnie podpięta to nie świeciłaby wcale (polaryzacja). A u mnie podłaczam wszystko tak jak nalezy, przekręcam zapłon – dioda raz mrugnie po czym zapala się i świeci stale aż wyłącze zapłon :(

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 7 gru 2011, 00:40
przez patryk240
pawcio1017 napisał(a):
patryk240 napisał(a):powinno się plus odpinać żeby minus odprowadził jeszcze prąd


Oj wy elektrycy <rotfl> :D

Zaleca sie odpinanie minusa a nie plusa tylko dlatego, że w przypadku dotkniecia odpietej klemy plusowej do masy (o co nie trudno) doprowadzamy do zwarcia a jak odepniemy kleme minusową i niechcący zewrzemy do masy to nic nam sie nie stanie. Dla kompa obojętne czy odpięty plus czy minus bo i tak nie ma napiecia i tak <oczko>

Pawcio akurat składa się tak że niechcący skończyłem szkołę elektryczną i mam uprawnienia elektryczne <faja> A zwarcie może być tylko wtedy gdy jest napięcie które jest w aku jeżeli odłączasz napięcie to skąd ma ci się wziąć zwarcie :P

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 13:54
przez patryk240
I co nikt niema pomysłu jak mogę skasować błędy <oczy>

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 16:00
przez djakob
U mnie poszło standardowo czyli minus odpięty i wciśnięty pedał hamulca na 20sec.
Kup nowy komputer ? :D <glupek2>

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 16:11
przez pawcio1017
Probówałeś tak jak ktoś mówił wciskać hamulec? Kasowanie jest podpięte pod ten sam czujnik co hamulec? Światła stop Ci sie zaświecają? Może za lekko wcisnąleś ten hamulec? <oczy>

Tak właściwie to gdzie sie znajduje ten komputer? Może u mnie też coś niepołączone i stad takie jaja...?

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 16:12
przez eric81
patryk240 napisał(a):I co nikt niema pomysłu jak mogę skasować błędy <oczy>


Może zrób metodą zalecaną :
1. Ustawić kluczyk zapłonu w pozycji "ACC"
2. Usunąć 60A bezpiecznik BTN i 30A bezpiecznik EGI. Skrzynka bezpieczników znajduję się w komorze silnika.
3. Odczekac 20 sek i ponownie założyć bezpieczniki. Wszystkie kody usterek powinny zostać usunięte z pamięci.

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 16:19
przez pawcio1017
eric81 napisał(a):
patryk240 napisał(a):I co nikt niema pomysłu jak mogę skasować błędy <oczy>


Może zrób metodą zalecaną :
1. Ustawić kluczyk zapłonu w pozycji "ACC"
2. Usunąć 60A bezpiecznik BTN i 30A bezpiecznik EGI. Skrzynka bezpieczników znajduję się w komorze silnika.
3. Odczekac 20 sek i ponownie założyć bezpieczniki. Wszystkie kody usterek powinny zostać usunięte z pamięci.


A gdzie taka metoda zalecana? Ten bezpiecznik to bezpiecznik główny? Myślę wiec że pomimoi to po jego wyjęciu trzeba przytrzymać hamulec te 20 sek, bo to tak samo jak bysmy odloaczyli akumulator i podlaczyli po 20 sekundach a bledy sie nie skasuja.

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 16:29
przez eric81
pawcio1017 napisał(a):A gdzie taka metoda zalecana? Ten bezpiecznik to bezpiecznik główny? Myślę wiec że pomimoi to po jego wyjęciu trzeba przytrzymać hamulec te 20 sek, bo to tak samo jak bysmy odloaczyli akumulator i podlaczyli po 20 sekundach a bledy sie nie skasuja.


A była tu na forum <czytaj>
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=117&t=124881&p=2094713&hilit=kasowanie+b%C5%82%C4%99d%C3%B3w#p2094713

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 8 gru 2011, 17:21
przez bzzyczek
Do skasowania błedu wystarczy odpiąc kleme minusowa i wcisnać hamulec, swiatła stop rozładowują resztki napięcia i błędy muszą się skasować ale tylko te nie aktualne, jeśli się nie kasuja to znaczy że bład jest czały czas aktualny i trzeba usunąc przyczyne tego błędu.

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 9 gru 2011, 05:58
przez patryk240
bzzyczek napisał(a):Do skasowania błedu wystarczy odpiąc kleme minusowa i wcisnać hamulec, swiatła stop rozładowują resztki napięcia i błędy muszą się skasować ale tylko te nie aktualne, jeśli się nie kasuja to znaczy że bład jest czały czas aktualny i trzeba usunąc przyczyne tego błędu.

Tylko że błędy się ustalają podczas jazdy a ja nawet nie odpaliłem silnika po nocy i od razu miałem błędy spróbuje metodą kolegi "eric81" i dam znać jak poszło :]

PostNapisane: 16 gru 2011, 21:32
przez eric81
Witaj patryk240
Jak Ci poszło z Twoim problemem ?

PostNapisane: 16 gru 2011, 23:11
przez patryk240
eric81 napisał(a):Witaj patryk240
Jak Ci poszło z Twoim problemem ?

BTN u mnie 30A wyciągnąłem ale niestety nie posiadam bezpiecznika EGI ale zgubiłem moją diodę do błędów i nie miałem czym sprawdzić a od 4 dni tylko praca i do wieczora w garażu siedzę troszkę porobiłem przy madzi :] W poniedziałek kupię diodę i sprawdzę ale wątpię podejrzewam coś z kompem ale po zmianie przepustnicy na używkę z TPS-em od fabryki nie ruszanym obroty poniżej 750 nie spadają i chodzi elegancko tylko muszę z gazem na regulacje podjechać <spoko>

Re: Nie moge skasować błędów ECU

PostNapisane: 23 sty 2012, 11:46
przez cobiiv
A przy okazji, bo będę robił kontrole błędów :)

czy po kasowaniu błędów, są jakieś problemy?

Bo na forum( dział MX-3), było napisane że bo kasowaniu błędów, trzeba jeździć różnymi prędkościamihttp://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=117&t=124881&p=2094713&hilit=kasowanie+b%C5%82%C4%99d%C3%B3w#p2094713?

nastomiast w instrukcji(http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=116&t=99250&start=0) jest napisane, że wystarczy przez minute utrzymywać obroty na poziomie 2000.


pozdro :)

PostNapisane: 23 sty 2012, 12:56
przez djakob
cobiiv napisał(a):A przy okazji, bo będę robił kontrole błędów :)

czy po kasowaniu błędów, są jakieś problemy?

Bo na forum( dział MX-3), było napisane że bo kasowaniu błędów, trzeba jeździć różnymi prędkościamihttp://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=117&t=124881&p=2094713&hilit=kasowanie+b%C5%82%C4%99d%C3%B3w#p2094713?

nastomiast w instrukcji(http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=116&t=99250&start=0) jest napisane, że wystarczy przez minute utrzymywać obroty na poziomie 2000.


pozdro :)


Najlepiej się przejechać po skasowaniu błędów i ponownie odczytać czy są jakieś błędy :)