Witam,
Dzisiaj po powrocie z uczelni usłyszałem z silnika dziwne stuki. Po otwarciu maski dało sie jasno usłyszeć, że coś klepie pod pokrywką zaworów. Prócz tego dzwonienia niczym w 1.7D nic nie zauważyłem. Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć tak bez rozbierania na co sie nastawić, czego szukać i na co zwrócić szczególną uwagę? Drugie pytanie czy normalne jest aby po odkręceniu korka oleju silnik "pluł" olejem i to pod dość dużym ciśnieniem tzn z powietrzem.
323f BG Dzwonienie w silniku
Strona 1 z 1
Chyba problem się sam rozwiązał, pod korkiem oleju powinna być taka blacha, która nie pozwala pluć olejem. Możliwe że się odkręciła i klepie po dźwigniach zaworowych. Musisz zdjąć pokrywę zaworów i upewnić się, zanim szkód nie narobiło.
raczej nie ma żadnej blachy (przynajmniej u mnie), wałki widać przez otwór i oleju nie wyrzuca.
u mnie kiedyś dzwoniło i po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się, że pękła jedna śruba od głowicy i to ona dzwoniła, u mnie tez chlupie po odkręcenia korka, nawet teraz, świeżo po wymianie pierścieni, przecież tam w środku pracują zawory i to co je popycha wywala ten olej
- Od: 17 wrz 2006, 17:02
- Posty: 1223
- Skąd: Lublin k. Wilczopola
- Auto: 323F BG
To się fachowo nazywa: kąpiel olejowa....
- Od: 9 sie 2006, 07:27
- Posty: 1827
- Skąd: Sieraków
- Auto: JapanMuscleCar
Nie wytrzymałem i rozebrałem. Na pierwszy rzut oka wszytko wygląda ok, nic tam sie nie wala ani nic sie nie urwało. Po "zmacaniu" dzwigienek okazuje sie, że tylko jedna ma znaczy luz i bez problemowo lata na boki reszta bez luzow. I rodza mi sie dwa pytania:
1) Czy te Dzwigienki mają regulowany luz? Bo nigdzie nie widzaiłem żadnej nakrędki śrubki itp.
2) Czy normalne jest aby z pod zaworu (prawdopodobnie tylko jeden) przy recznym kreceniu wydobywał się syk uchodzącego powietrza?
Cofam pytania
Problem znikł po uzupełnieniu oleju, przepalona żarówka nie zasygnalizowała o niskim ciśnieniu oleju. Mam nadzieję, że stukot był wywołany tylko i wyłącznie przez brak oleju. Jak narazie 120km i nic nie stuka
1) Czy te Dzwigienki mają regulowany luz? Bo nigdzie nie widzaiłem żadnej nakrędki śrubki itp.
2) Czy normalne jest aby z pod zaworu (prawdopodobnie tylko jeden) przy recznym kreceniu wydobywał się syk uchodzącego powietrza?
Cofam pytania
Problem znikł po uzupełnieniu oleju, przepalona żarówka nie zasygnalizowała o niskim ciśnieniu oleju. Mam nadzieję, że stukot był wywołany tylko i wyłącznie przez brak oleju. Jak narazie 120km i nic nie stuka
- Od: 5 lut 2010, 17:46
- Posty: 84
- Skąd: Świętochłowice
- Auto: Mazda 323 BG 1.7D 1989r.
Mazda 323F BG 1.6 8V 1990r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości