Klub MazdaSpeed

czy jesli silniczek krokowy ten pod przepustnicą bedzie sie zacinał to możliwe jest to że nie przełączy sie ani nie odpali na gazie ? nie wiem co jest mojemu auto, ale wyglada na to ze gaz nie dochodzi z reduktora do silnika, a jeszcze wczoraj wszystko działało ;/ i pytanie brzmi gdzie ten gaz moze sie blokować jak nie na silniku krokowym. Instalka II generacji

sprawdz bezpiecznik od LPG (pod maska powinien byc na kabelku)

na kablu plusowym ? sprawdzalem nie jest przepalony.

Kolego ale opisz problem, bo tak na prawde nie wiadomo o co chodzi... Po prostu nie przelacza sie na gaz? Ja bym sprawdzil jeszcze filtr gazu (moze sie zapchal), a drugie co mi przychodzi na mysl, to moze przelacznik gaz/benzyna nawala? W moim drugim samochodzie byl winny braku przelaczania sie na gaz, mimo ze wszystkie kontrolki sie w nim palily i zdawal sie ok

dokladnie opisz problem czy "elektrycznie' sie zalacza ale nie jedzie,czy w ogole nie ma reakcji,jaki masz typ przelacznika i co sie dokladnie dzieje jak go przelaczasz itpitp.u mnie w 2 autach byla taka sytuacja i zawsze winna byla elektryka instalacji.filterek raczej by zamulal najpierw.sprawdz piny na zaworku(tym gdzie jest wlasnie filterek)

wszystkie elektrozawory przeczyszczone, filtr wymieniony. Po uruchomieniu instalacji na krótko(plus z aku na elektrozawór) zaczeło działać no i jezdzilem tak tylko przez dwa dni ;/ teraz nie chce odpalic nawet na krotko. Dzisiaj odpalił jak sie pobawilem przelacznikiem, ale tylko na chwile. Oczywiscie diody sie tam świeca, moze nawalił ten przełacznik. Jutro go wyciagne i zobacze jak to wyglada. Przełącznik jest taki benzyna-dopalanie-gaz przełaczam ręcznie.. niestety nie mam pojecia jakiej marki on jest. Parownik lovato, membrany nie są twarde, wyczyszczony, wiec odpada.

no wlasnie o to chodzi ze gaz niby sie elektrycznie zalacza ale nie jedzie, tak jakby go nie podawalo. Pisalem o tym w dziale lpg, ale tam uzyskałem znikomą pomoc, moze dlatego ze malo ludzi tam zagląda. Otóz gdy wkrece go na obroty ponad 2 tys, to jak zawsze przełaczałem na gaz, sekunda i sie przełaczyl, a teraz albo spowrotem przełaczy sie na benzyne, albo zgaśnie..

troszke to wyglada na przekaznik,tylko nie wiem czy jest takowy w instalacji lpg,wydaje mi sie ze w pierwszej kolejnosci powinienes wyeliminowac przelacznik tzn podmienic na inny i sprawdzic czy poleci.ja mialem tak kiedys w kadecie jak urwalem kabel pod autem co idzie do butli .sprawdz jeszcze miernikiem napiecia na konektorkach co ida do zaworu(ten z filterkiem),w owym kadecie mialem tez taka akcje ze po zatankowaniu do pelna gazu blokowal sie zawor w butli i trzeba bylo delikattnie go stuknac co nie zawsze dzialalo i trzeba bylo odczekac jakis czas az sie sam odblokuje .podobno ten typ butli mial taka wade.

elektrozawory sie nie blokują, napewno nie ten na butli, ani przy filtrze nie wiem jak ten przy parowniku,ale wyjąłem tłoczek i przeczyścilem. Wydaje mi sie ze w tej instalacji nie ma zadnego przekaznika, w ogole nie wiem kto to zakladal. W zyciu nie kupie juz auta z gazem innnym niz sekwencja...

przekaźnik jest na pewno, idź po kablach od przełącznika a znajdziesz na 100 %

to moze ten co sa do niego podczepione 4 kabelki ?

tak to właśnie ten

hmm moze wystarczy tylko przeczyścić styki zaraz biore sie do roboty i napisze czy podziałało

jest to przekaźnik o nazwie elmot 561 szybko zobaczylem co to jest na googlach i patrze a to jakis przekaźnik od świateł do..... POLONEZA. Poprzedni wlasciciel, albo pierwszy chyba w stodole naprawiał ten samochod ;/

wymieniłem przekaźnik i gaz znowu działa, ale jak polacze na krotko elektrozawory(to juz ogarnalem, zrobilem sobie wlacznik w kabinie)

to musi być coś jeszcze nie tak może kabelek ten od eletrozaworów się gdzieś przerwał??

chyba tak, ledwo co sie trzymal i wczoraj w ogole mi samochod nie chcial odpalic, zobaczylem ze kabelek łaczacy elektrozawory reduktora i ten od filtra jest urwany. Jeszcze nie patrzylem czy sie przełaczy na gaz bez mojego przelacznika ale mysle ze w tym tkwil szkopuł