Lepiej dmuchać na zimne
Nie odpowiedziałeś niestety na moje pytania. W przypadku kiedy sytuacja się powtórzy już nie musi być później tak różowo. Trudno. Nic na siłę

Coś mi się wydaje, że kupiłeś nie dawno ten samochód i popełniłeś błąd każdego początkującego kierowcy. Po sprawdzeniu i kupnie używanego auta wymienia się wszystkie płyny eksploatacyjne oraz sprawdza rozrząd, pomimo zapewnień sprzedawcy, że są nowe. W przypadku awarii łatwiej jest ukierunkować ewentualną usterkę.
Skoro Madzia ma się nie źle to wygląda na to, że była źle odpowietrzona chłodnica i stąd nagły ubytek płynu chłodniczego. Woda lejąca się z wydechu to skroplenie pary wodnej

Nigdy nie mierzyłem ilości ale jest tego całkiem sporo.
Na zakończenie tego tematu.
Weź trochę płynu z układu do szklanki i włóż do zamrażalnika

Były mrozy i być może jeszcze dodatkowo miałeś zamarznięty cały układ, bo poprzedni właściciel z racji oszczędności lał zwykłą wodę...
Jeśli płyn zamarznie to masz duże szanse oddania Madzi na złom – rozwali cały blok silnika

Pozdrawiam