Strona 1 z 1
Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 17:13
przez 2585000
Witam,
Mam spory dylemat:–) W swojej madzi mam kable WN NGK, przejechałem na nich 50 k km, i zastanawiam się czy juz czas je zmienić. Moze koledzy, mieliscie takowe kable, i podzielicie sie wrazeniami? Samochod jezdzi na LPG
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 17:38
przez Kioto
skoro nie sa popekane i silnik nie swieci sie tysiacem iskier to nie wymieniaj NGK to baaaaaaardzo dobra firma ,,, skusilem sie kiedys na WN firmy janmor ale lipa padly po 4 miesiacach i wyciagnolem stare NGK ktore zdiolem i dalej chodza bezproblemowo choc guma zaczyna delikatnie parciec to mysle ze spokojnie jeszcze 20 tys na nich smigne
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 19:45
przez Michel
Sam używam NGK, ale 50 k km to chyba przesada, mam LPG i wymieniam co roku, tak na wszelki wypadek, razem ze świecami, NGK oczywiście.
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 19:56
przez Kioto
eee mysle ze nie jak silnik nie swiruje nie sa popekane to beda smigac
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 22:07
przez Lukano
Widzę, że przegięcia są w dwie strony
ja wymieniam świece co 10-15 tysięcy, ale przewody co roku

Hmm, delikatnie mówiąc nazwał bym to gruba nadgorliwością. Jak będziesz zmieniał teraz to chętnie wezmę od Ciebie te NGK kabelki.
LPg nie oznacza, że trzeba coś wymieniać kilka razy częściej.
50 k km na dobre przewody to nie jest nic strasznego.
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 23:01
przez Michel
Gdzieś kiedyś słyszałem, że świece i przewody powinno wymieniać się co roku. Możliwe że te rewelacje dotyczyły tylko świec. Zazwyczaj w wakacje bawiłem się w wymianę oleju, filtrów i świec z przewodami. Sądzę, że teraz z czystym sumieniem przewody sobie daruję, zawsze to 100 w kieszeni. I tak w tym miesiącu wydałem na Madzie więcej niż zrobił by to normalny kierowca, zważywszy fakt posiadania 19 letniego samochodu.
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
24 sie 2010, 23:44
przez Lukano
Moja skończyła 20 i niektórzy też się stukają w główkę jak słyszą ile wkładam w to auto. Ale tak to już jest, ile by nie miała lubię jak jest sprawna. W jakieś 3 miesiące wydałem na mojego białaska więcej niż za nią zapłaciłem, a według niektórych była w dobrym stanie. Moim zdanie właśnie chodziło o świece, ja je zmieniam razem z olejem.

Choć z drugiej strony jeżdżenie na przewodach, aż pod maską w nocy jest jaśniej niż w dzień to zarzynanie aparatu i reszty, nie mówiąc o silniku. Dodał bym jeszcze katalizator, ale w mało której bagiecie on jeszcze jest. W mojej nadal go nie ma, ale niedługo zawita.
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
25 sie 2010, 19:18
przez Kioto
ale po co ci ten katalizator

blaszana puszka ktora nic nie robi i do niczego nie sluzy

normalne ze nikt niema katalizatora bo po co nawet jak kupywalem auto to zaraz wycinalem katalizator

Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
25 sie 2010, 22:21
przez Lukano
Najszybciej żeby nie śmierdziało za samochodem jak za resztą.
Czymś się trzeba wyróżniać

Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
25 sie 2010, 23:02
przez mysse
apropo katalizatora to mam pytanie, czy wywalenie go z ukladu wydechowego nie bedzie dawalo zlych odczytow sondy czyli w konsekwencji dawalo zla mieszanke?
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
25 sie 2010, 23:10
przez Michel
Sonda jest przed katalizatorem, więc jego brak niema znaczenia na spalanie.
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
26 sie 2010, 20:26
przez Kioto
Lukano napisał(a):Najszybciej żeby nie śmierdziało za samochodem jak za resztą.
Czymś się trzeba wyróżniać

no tak tylko ze ty siedzisz w srodku nie na tylny zderzaku to co cie to obchodzi

Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
26 sie 2010, 20:37
przez Borys
Stop OT!
Re: Kable zapłonowe NGK – wymieniać?

Napisane:
15 gru 2010, 21:28
przez MateuszCK
ja zastanawiam sie nad wywaleniem kata madzia troche łyka oliwy i pewnie niebawem może się zapchać mam koncowy tlumik Remusa filtr powietrza K&N warto wywalac nie dowalaja sie na przeglądzie???

bo nie wiem co robic