Zbyt niskie obroty na biegu jalowym po rozgrzaniu silnika i obciazeniu

Postprzez recky » 10 maja 2008, 18:47

U mnie w 323 BG silnik 1,6 16V, jest jeszcze gorzej, gdy zimny nie ma problemów ładnie i równo pracuje, ale jak uzyska już temperaturę gaśnie, jakoś sobie z tym radzę ale zaczyna mnie to denerwować. :( Macie jakieś rady?
recky
Początkujący
 
Od: 10 maja 2008, 09:40
Posty: 5
Skąd: Słupsk
Auto: 323 BG

Postprzez recky » 10 maja 2008, 18:49

U mnie w 323 BG silnik 1,6 16V, jest jeszcze gorzej, gdy zimny nie ma problemów ładnie i równo pracuje, ale jak uzyska już temperaturę gaśnie, jakoś sobie z tym radzę ale zaczyna mnie to denerwować. :( Macie jakieś rady?
recky
Początkujący
 
Od: 10 maja 2008, 09:40
Posty: 5
Skąd: Słupsk
Auto: 323 BG

Postprzez basstek1 » 11 maja 2008, 00:54

recky musisz cos wiecej napisac o tym problemie kiedy sie dzieje?gdy jedziesz czy jestes na biegu jałowym... zastanawiam sie czyumnie moze byc problem z krokowym.... kiedy załacze wiecej urzadzen np grzanie tylnej szyby, swiatła, radio, nawiew. obroty na biegu jalowym sa mniejsze i nie podnosza sie.natomiast bez tych urzadzen są wyższe.... moze faktycznie trzeba go wyczyścic? jak myslicie?
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez recky » 11 maja 2008, 07:12

Problem w tym, że dzieje sie tak zarówno w czasie jazdy jak i podczas postoju a więc bez obciązeń i z obciążeniem, obroty czasami potrafią sie ustawić na 700 ale to rzadko. Gdy silnik zimny nie ma nic pracuje równo i bez problemowo. Sam już nie wiem co mu dolega :)
recky
Początkujący
 
Od: 10 maja 2008, 09:40
Posty: 5
Skąd: Słupsk
Auto: 323 BG

Postprzez basstek1 » 11 maja 2008, 09:31

recky dzieje ci sie to od poczatku kupna? moze poprzednik zajezdził silnik.... ja miałem przegrzany np. :(
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez recky » 11 maja 2008, 10:26

Właśnie nie, mam ją już troche czasu, ale czy zajeżdzenie silnika miiałoby wpływ na gaśnięcie rozgrzanego i skoki obrotów a nawet czasami ich trzymanie w granicach 600-700. Musze sprawdzić najpierw krokowy, zobaczymy co dalej.
recky
Początkujący
 
Od: 10 maja 2008, 09:40
Posty: 5
Skąd: Słupsk
Auto: 323 BG

Postprzez basstek1 » 11 maja 2008, 11:30

odnosnie krokowego. probowales sie juz do niego kiedys wczesniej dostac? jest tam troche tych wszystkich przewodów. masz juz na to jakis patent?
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez recky » 11 maja 2008, 17:37

niestety nie robiłem tego, ale czas spróbować, zobaczymy co z tego wyniknie :D
recky
Początkujący
 
Od: 10 maja 2008, 09:40
Posty: 5
Skąd: Słupsk
Auto: 323 BG

Postprzez basstek1 » 21 maja 2008, 15:49

mam takie pytanie do kolegów: czy "zawór regulacyjny biegu jalowego" to to samo co silnik krokowy? pytam sie odnosnie tych niskich obrotów... zastanawiam sie czy tam szukac problemu. w ksiązce o mażdzie 323 BG nie moge nic znależć na temat silnika krokowego...
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez basstek1 » 21 maja 2008, 17:27

odczepiłem zawor od przepustnicy....mam nadzieje ze wymycie zaworu w benz ekstr cos da...
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez Jacek176 » 22 maja 2008, 14:08

basstek1 napisał(a):mam takie pytanie do kolegów: czy "zawór regulacyjny biegu jalowego" to to samo co silnik krokowy?.

Tak, to to samo. Potocznie to wszyscy nazywają silniczkiem krokowym ale tak naprawde jest to błąd gdyż ten zawór, akurat w Mazdzie, nie ma nic wspólnego z silnikiem krokowym.

A co do tematu to w Mazdzie mojej żony (323F BG 1.6) też jest ten sam problem. Dopóki jest zimny wszystko jest dobrze. Jak się nagrzeje to obroty zaczynają spadać, tak że czasami nawet potrafi zgasnąć. Ale dzieje się tak tylko na gazie. Na benzynie wszystko jest OK. Gaśnie też za każdym razem jak przełącza się z benzyny na gaz. Filtr powietrza, świece i kable WN wymienione i nic to nie dało.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 wrz 2007, 18:42
Posty: 2015
Skąd: Sochaczew
Auto: MG ZS 180 2002r. (kiedyś była Mazda 323F BG 1.8 dohc 168KM)

Postprzez olokatowice » 22 maja 2008, 16:25

Ja juz sie koledzy z tym mecze kupe czasu probowałem juz chyba wszystkiego. Nawet byłem u elektryka bo myslałem ze to regulator napiecia (jak zapalicie silnik i wł swiatła i spadna obroty do ok 600 to jak podłaczucie miernik to ładowanie bedzie znikome) dlaeego myslałem ze musze go wymienic ale to tez było pudło. Ostatnia deska ratunku dla mnie to mycie silnika krokowego a jak nie to ZŁOM :D
 
Od: 13 lut 2006, 16:18
Posty: 12
Skąd: katowice
Auto: mazda 323F BA 1,5 16V 95r

Postprzez basstek1 » 22 maja 2008, 20:38

ja juz wszystkio wymyłem....tzn wlałem do zaworu benz ekstr...zobacze jak bedzie w praktyce...czy cos to dało... a co myslicie o module zapłonowym? moze tu jest cos sypniete...
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez sps-snipers » 22 maja 2008, 22:44

Koledzy tez mam podobne objawy.Zabieracie sie najprawdopodobniej od pupy strony ze wszystkim.Nieładujcie kasy w kable i swiece bo to niejest to !! Ja tez juz przerabiałem wiele,swiece,kopulki,palec rozdzielacza,czyszczenia czujnika polozenia przepustnicy itd.. Jezdze po mechanikach i tez rozne rzeczy sie dzieja.
Szczerze i od serca ttak od siebie wam powiem co to jest i bedziecie mi flaszke wysyłac :D :D
Na 30% trzeba krokowiec wyd\czyscic a jesli to nic nied ato pozostaje tylko i wyłącznie aparat zaplonowy a niejakas uszczelka pod głowica nieszczelny dolot itd..
ja wymienialem aparat bo raz szedl ajak burza czyli jak zimny a jakbyl cieply to chodzil mułowato.Wymieniełem aparat i auto zapierd... przez miesiac i zas to samo.Jak jest chlodniej na dworze to idzie troche lepiej a jak cieplej to gorzej.
Pewnie sie spytacie a co ma moc do waszych problemow? Aczkolwiek tez mam spadki napiec jak cos włącze na chwilke a potem obroty wchodza normalnie.Czuje jak kierownic a sie ciezej kreci ,cokolwiek wlacze gwaltownie spada napiecie i wraca.Dzieje sie tak u mnie od kiedy aparat zapłonowy wymieniłema wczesniej tak niemiałem.Poprostu zaczalem eksperymentowac i znam przyczyne.Pieprzone aparaty zapłonowe w naszych Madżkach i tyle. :) Najprawdopodobniej pada wam cewka zapłonowa a jak nie to moduł zapłonu.I ot cała filozofia. Szkoda mi mojego i waszego portfela bo jezdzicie po mechanikach a oni tylko umieja obroty na przepustnicy podciagnac a co to da <lol> CHyba tyle co umarłemu kadzidło ;) Pokombinujcie z zapłonem taka moja rada ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2007, 18:46
Posty: 1146
Skąd: Gliwice
Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)

Postprzez basstek1 » 23 maja 2008, 19:55

sps-snipers napisał(a):Koledzy tez mam podobne objawy.Zabieracie sie najprawdopodobniej od pupy strony ze wszystkim.Nieładujcie kasy w kable i swiece bo to niejest to !! Ja tez juz przerabiałem wiele,swiece,kopulki,palec rozdzielacza,czyszczenia czujnika polozenia przepustnicy itd.. Jezdze po mechanikach i tez rozne rzeczy sie dzieja.
Szczerze i od serca ttak od siebie wam powiem co to jest i bedziecie mi flaszke wysyłac :D :D
Na 30% trzeba krokowiec wyd\czyscic a jesli to nic nied ato pozostaje tylko i wyłącznie aparat zaplonowy a niejakas uszczelka pod głowica nieszczelny dolot itd..
ja wymienialem aparat bo raz szedl ajak burza czyli jak zimny a jakbyl cieply to chodzil mułowato.Wymieniełem aparat i auto zapierd... przez miesiac i zas to samo.Jak jest chlodniej na dworze to idzie troche lepiej a jak cieplej to gorzej.
Pewnie sie spytacie a co ma moc do waszych problemow? Aczkolwiek tez mam spadki napiec jak cos włącze na chwilke a potem obroty wchodza normalnie.Czuje jak kierownic a sie ciezej kreci ,cokolwiek wlacze gwaltownie spada napiecie i wraca.Dzieje sie tak u mnie od kiedy aparat zapłonowy wymieniłema wczesniej tak niemiałem.Poprostu zaczalem eksperymentowac i znam przyczyne.Pieprzone aparaty zapłonowe w naszych Madżkach i tyle. :) Najprawdopodobniej pada wam cewka zapłonowa a jak nie to moduł zapłonu.I ot cała filozofia. Szkoda mi mojego i waszego portfela bo jezdzicie po mechanikach a oni tylko umieja obroty na przepustnicy podciagnac a co to da <lol> CHyba tyle co umarłemu kadzidło ;) Pokombinujcie z zapłonem taka moja rada ;)



hehe wreszcie cos nowego... <jupi> w sumie o aparacie zapłonowym kiedys mi cos kolega od poloneza mowił,że jemu tez tak doradzili...jeszcze nie wymienił,ale moze wlasnie to jest ten problem..w kazdym razie dzieki za info :D

i jeszcze jedno pytanie.co jest bardziej pewniejsze do wymiany: cewka czy ukl zapł? rozumiem przez to ze czesciej pada....
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez _mario_ » 26 maja 2008, 12:12

a problem może jeszcze tkwić w prądzie czyli alternator i akumulator :) tez dobrze jest sprawdzić
japan car...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2008, 18:45
Posty: 266
Skąd: Wadowice
Auto: mx-3 mg zr 126p cult style :)

Postprzez konik323f » 26 maja 2008, 19:44

silnik krokowy jest napewno. koło rury wlotu powietrza do przepustnicy jest taki gumowy korek , który zakrywa śrubę regulacji obrotów. doraźnie można to za jej pomocą można ustawić obroty silnika. jeśli problem się powtórzy sprawdźcie sobie sprawność rezystora położenia przepustnicy. W książce napraw jest podana rezystancja. Jak się doszukam napiszę .
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 wrz 2006, 17:24
Posty: 16
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 323F '91 1,8 16V SOHC

Postprzez basstek1 » 31 maja 2008, 22:19

u mnie po wyczyszczeniu tego tzw krokowca obroty sie ustabilizowały (ciekawe na jak dlugo)....tylko ze teraz mam troche ponad 500 na biegu jałowym... jeszcze nie ustawiałem obrotów ale z tego co slyszałem są pewne problemy, bo trzeba to robic w trybie (serwisowym dokladnie :D ) mozecie to jakos skomentowac?
Ostatnio edytowano 2 cze 2008, 07:44 przez basstek1, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
basstek1
____________________________________

Jal khaless zhah waela.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sie 2007, 00:32
Posty: 260 (3/0)
Skąd: krakoof
Auto: Mazda 3 BK (sedan) 1.6 2005 LPG

Postprzez sps-snipers » 31 maja 2008, 23:50

serwisowym :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2007, 18:46
Posty: 1146
Skąd: Gliwice
Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)

Postprzez Poobloo » 1 cze 2008, 19:04

Koledzy ja tez mam podobne problemy... takze skorzystam z porad i zobacze czy to cos pomoze...
Początkujący
 
Od: 1 cze 2008, 18:24
Posty: 16
Skąd: UK Derby- PL Jarosław
Auto: Mazda CX3 DK 2.0 120 SkyActive-G Sport NAV
2016

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323