1.6i 8v PB dławienie przy dodawaniu gazu

Postprzez Ania_TM » 12 kwi 2011, 17:36

Mazdaxxx napisał(a):można rozebrac i wyczyścić o ile sie nie rozpadło ze starości w środku :) ale raczej takie cuda się nie zdarzają zbyt często


sama to przerabiałam, rozleciało się w diabły. ale wymienia się sprawnie, jak się ma <faja>
Ania_TM
 

Postprzez gutek071 » 13 kwi 2011, 07:45

Ok:) Zrobię to raczej w ten weekend jak będzie ciepło i dam znać czy pomogło. Męczy mnie już trochę ta ospałość autka, bo pamiętam jak fruwała zdrowa;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez jahos » 13 kwi 2011, 18:31

gutek071 napisał(a):Jahos czytałem już wcześniej Twój post. Wymiana filtra pomogła? U mnie nowy filtr paliwa leży w aucie i wymienię go w następny weekend. Z tego co czytałem na forum to wbrew pozorom wymiana jest dość upierdliwa. Odczytałem dziś błędy ECU i wyszedł jedynie błąd 34 czyli elektrozawór wolnych obrotów A, cokolwiek to znaczy;) W związku z tym błędem co powinienem sprawdzić lub wymienić i czy ów błąd może być przyczyną problemów zdrowotnych mojej Madzi?


Ja dopiero kupiłem filtr i czekam na lepszą pogodę coby wymienić. Zobaczymy czy to odniesie skutek. Jeśli byś wymienił szybciej daj również znać :)
Początkujący
 
Od: 3 lut 2011, 00:07
Posty: 12

Postprzez gutek071 » 17 kwi 2011, 16:25

Witam:) Więc od początku. Zmieniłem wczoraj filtr paliwa i choć gładko poszło, to nie przyniosło żadnego rezultatu. Następnie poszła przepustnica z silniczkiem krokowym. Wyczyszczenie przepustnicy i ustawienie (chyba) czujnika jej położenia, przyniosło oczekiwany efekt i znów zasuwa jak wściekła <jupi> . Czyszczenie krokowca nic nie dało więc muszę kupić sprawny, bo niskie obroty nadal falują. Jeśli macie taki sprawny silniczek to chętnie odkupię :D Mam jeszcze pytanie odnośnie świec magneti-marelli czy mieliście styczność z nimi i czy warte są kupienia? Potrzebuje też kupić przewody WN, bo po włączeniu nawet świateł mijania spadają mi obroty, tylko nie wiem jakiej marki <co?>. Zalazłem pasujące przewody japońskiej firmy sakura ale nic nie wiem o tej firmie, a cena jest podejrzanie dobra. Czy używał ktoś z was takich kabli?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez przemo12345 » 17 kwi 2011, 18:43

co do firmy Sakura to ostatnio kupowałem rolkę do rozrządu z tej firmy. otworzyłem pudełko a w środku było drugie pudełko z rolką firmy NTN, więc podejrzewam że ta firma nie ma własnych produktów.
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2011, 19:40
Posty: 329 (2/1)
Skąd: skarżysko-kam
Auto: była 323f 1.6 bg
była 323f 2.0 ditd bj
była 626 2.0 ditd gf 99r
jest 626 2.0 ditd gf 00r.
jest 3 bk 2.0 rf7j
.

Postprzez gutek071 » 17 kwi 2011, 19:23

To może inaczej :) Jakiej marki przewody były instalowane fabrycznie, lub ewentualnie jakie warto kupić? Obecnie mam bosch'a ale raczej z fabryki z nimi nie wyjechała ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez krzaku90 » 17 kwi 2011, 20:05

Wejdz w poradnik BaGietkowicza tam jest dzial ze swiecami i kablami. Napewno znajdziesz ronze opinie i nazwe ori kabli
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2009, 20:59
Posty: 155
Skąd: Sulęcin
Auto: mazda 323 bg 1.8 16v SOHC

Postprzez gutek071 » 18 kwi 2011, 08:54

Dzięki już sprawdzam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez Mazdaxxx » 18 kwi 2011, 09:42

szczerze polecam NGK silikonowe do gazu rewelacja cena około 140zł nie polecam natomiast bosha , janmora bo to padło co do oryginałów w aso 330 zł i trzeba czekac bo nei mają od ręki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez gutek071 » 4 maja 2011, 10:38

Zmieniłem kable i świece. Różnica w kulturze pracy silnika i reakcji na butowanie kolosalna, zobaczę jeszcze tylko czy spalanie spadło. Przed wymianą kabli zmierzyłem sonde lambda i wyniki wskazywały że powiedziała papa . Czy sonda mogła dawać błędne wartości ze względu na walnięte kable i wypalone świece czy raczej ją wymienić? Mechanik mi powiedział żebym po wymianie kabli pojeździł trochę i zobaczył czy nie zmaleje jej apetyt bo możliwe ze sonda jest jednak ok. Może tak być?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez Mazdaxxx » 4 maja 2011, 14:53

stan kabli i świec nie ma wpływu na sąde na tyle żeby dawała błedne odczyty... sonda albo działa albo nie jeżeli miernik pokazuje że nie działa prawidłowo to nie będzie ok i tyle co do apetytu na paliwo może on zmaleć ale i tak będzie zbyt duży ze względu na sonde
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez gutek071 » 4 maja 2011, 15:03

Dzisiaj ją zmierzę jeszcze raz jak dalej będzie lipa to zmienię bo na szczęście odkręciła się bez problemu :)
Miałem ją już zmienić parę dni temu ale człowiek który to robił powiedział że jak nie zmienię najpierw kabli i świec to sonda pójdzie spać w parę dni. Jeszcze tylko pytanie odnośnie uniwersalnej sondy. Dużo mniej żywotna jest od markowych sond? Bo za oryginał powiedzieli mi 330zł a tą uniwersalną po rabatach mogę mieć za 65zł...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez gutek071 » 4 maja 2011, 15:28

A tak się jeszcze tylko zastanawiam czy to że wypadały zapłony ze względu na stan kabli i świec i nie spalone paliwo wywalało do kolektora nie mogło zaburzyć działania sondy?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez Mazdaxxx » 4 maja 2011, 15:53

zaburzało owszem ale uszkodzenie sondy nie polega na tym że źle pokazuje czy coś... ona jest zepsuta jeśli nie pokazuje wogóle... bo jesli miernik wskazuje że działa tzn że działa a to jaka mieszanke odczyta poprzez wytyrane świece kable to inna historia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez quartz » 4 maja 2011, 16:00

Powiem tylko że u mnie przyczyną szarpania była pęknięta porcelana na świecy i iskra raz na 5-10 sekund szła do masy.
Styl klasyczny, bez agrotunigu.

Kupię mazdę 323BG w całości na części
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 gru 2010, 18:08
Posty: 31
Skąd: Biłgoraj-Lublin
Auto: 323S BG GLX, B6e '91r. Stag300+

Postprzez gutek071 » 10 maja 2011, 08:23

Znów zaczyna się to samo :( Wprawdzie nadal jest minimalnie lepiej na nowych świecach i kablach ale wróciło szarpanie-skakanie zanim zacznie przyspieszać. No i spalanie nadal bez litości 12/100. Czy takie spalanie może być spowodowane przez nie sprawny elektrozawór wolnych obrotów? Bo tylko taki błąd mi ECU wywaliło. Czy od razu zmienić sondę lambda której poprawności działania nie jestem pewny?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez pawcio1017 » 17 wrz 2011, 12:51

Kolego uporałeś się już z tym spalaniem?
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez gutek071 » 18 wrz 2011, 15:03

Czy ze spalaniem to nie wiem bo dopiero wczoraj uporałem się skutecznie z problem falowania obrotów, zadławień przy dodawaniu gazu i ogólnie kiepskiej dynamiki. Jakie będą wyniki spalania na pewno dam znać. Może jeszcze tylko napisze co zostało zrobione. Na początku wymienione filtry powietrza i paliwa co nie przyniosło poprawy. Następnie kopułka z palcem rozdzielacza, przewody i świece co już przyniosło jakiś efekt ale nie na długo. W międzyczasie wymienione zostały wszystkie płyny. Wczoraj natomiast na skutek nieszczęśliwego wypadku ułamany został zielony czujnik temperatury wody przez co musiał być zastąpiony nowym ale i to nic nie zmieniło. Pomogło natomiast ustawienie zapłonu zgodnie z książką czyli na 7 stopni i regulacja tpsu. Nie wiem czy już pisałem o tym ale poprzedni właściciel ze względu na brak sprzętu po wymianie aparatu zapłonowego ustawił go na "ślady po starym" i raczej to było powodem problemów. W chwili obecnej silnik pracuje równiutko i dynamika wreszcie pozwala na bezpieczną jazdę:) Wszystkim uczestniczącym w dyskusji dziękuje za pomoc.
Edytuje bo zapomniałem dopisać że solidnie wyczyszczony został również wczoraj silniczek krokowy i przepustnica. Może też miało to swój udział w obecnym zachowaniu Madzi <serduszka>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez gutek071 » 29 wrz 2011, 14:26

Spalanie tylko i wyłącznie w mieście (stale zakorkowany Wrocław) minimalnie poniżej 10l/100km :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2011, 17:19
Posty: 84
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG 1.6i 8v

Postprzez MareckiGTI » 17 lis 2011, 18:00

Mam taki problem, w BG miałem bardzo wolne obroty silnik niemal chciał zgasnąć rozebrałem przepustnice norma zaklejona wiec ją wyczyściłem wszystko poskładałem i ukazał się mi taki problem po ustawieniu 900 obrotów silnik pracuje normalnie dodam gazu obroty spadają i zatrzymują się na 1100 i po jakiś 10-15 sekundach opadają na 900 o co z tym chodzi? I jak prawidłowo ustawić wolne obroty?
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2010, 13:29
Posty: 129
Skąd: Chełm
Auto: 323F BA 1.8 i BG 1.6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323