Problemy Z Odpalaniem

Postprzez markmas » 23 lis 2010, 00:33

seba136 napisał(a):hmm dzisiaj zauważyłem że na odwrót wsadziłem wtyczke od czujnika temp. silnika to mogło mieć jakiś wpływ na te spalanie


Jeśli komputer myślał że ma zimny silnik to tak. Cały czas walił na ssaniu.
Sprawdź te błędy komputera, bo będziemy jeszcze gdybać kilka dni i nic z tego nie wyniknie.
Możesz skasować błędy kompa – pisałem o tym wcześniej.
Masz problem z mieszanką lub zapłonem. Sprawdź przy okazji przewody WN, czy nie ma przebić. Jeśli nie miałeś "strzału" w kolektor, to pewnie jakaś pierdółka się posypała i stąd problemy. Świece przy okazji też możesz sprawdzić :)

Harnas19 napisał(a):Błędy skasowałem przepływke pokazywało bo próbowałem odpalic a kochy nie podpiołem heh od przepływki .


Podepnij wszystko do kupy i skasuj jeszcze raz. Niepodpięta przepływka = reakcja łańcuchowa. Stąd pewnie dalsze dziwne błędy.
Przewody – sprawdziłem – w dohc 1342, a na klawiaturze 1 od rozrządu :) Pomerdało mi się z sohc :P

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Harnas19 » 23 lis 2010, 17:13

Po kasowaniu i jeździe pokazuje dwa : przełącznik biegu jałowego i szerokiego otwarcia przepustnicy obwód otwarty lub zawarty oraz : Zawór sterujący przepływem powietrza . Gdzie tego szukac ? Bo ja się na nazewnictwie nie znam tylko grzebac w aucie umiem :p
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez markmas » 23 lis 2010, 21:08

Harnas19 napisał(a):Bo ja się na nazewnictwie nie znam tylko grzebac w aucie umiem :p


Niestety musisz nauczyć się używać szukajki :P (prawy górny róg) Tam jest wszystko opisane.

Przepustnicy powiedz papa . Istnieje jeszcze szansa, że jest zabrudzona i należy ją dokładnie umyć. Na forum jest dokładna fotorelacja jak to zrobić – poszukaj sobie :P

PS. omijaj preparaty typu wd-40 szerokim łukiem.

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Harnas19 » 23 lis 2010, 22:56

Była myta wiele razy i krokowy też a szukajka hmmmmmmmm nie ma to jak dobra rada :p a jest tych postów tutaj od groma i ciężko znajśc cos konkretnego ale bede szukał . Dlaczego uważasz że przepustnica do wywalenia ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez markmas » 23 lis 2010, 23:40

Harnas19 napisał(a): Dlaczego uważasz że przepustnica do wywalenia ?


No może trochę przesadziłem z tym papa , ale wszystko wskazuje że coś jest z nią nie tak. Tak naprawdę ciężko jest na podstawie opowiadania na sucho przez internet dobrze doradzić. Jest to trochę wróżenie z fusów...
Coś może niedokładnie było wyczyszczone, lub źle podpięte? Może coś po prostu nie styka?

A teraz pokaz możliwości szukajki :P
wklepujemy w "szukaj" "Zawór sterujący przepływem powietrza" i mamy: http://www.mazdaspeed.pl/forum/search.php i klepiemy "skocz do postu" na trzecim od dołu wyświetlonym poście i mamy odpowiedź :P http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=127&t=94242&p=1670450&hilit=Zaw%C3%B3r+steruj%C4%85cy+przep%C5%82ywem+powietrza#p1670450

Miłego szukania :)

A jak chcesz to mam gdzieś servis manual do BG. Mogę Ci dać namiary :)
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Harnas19 » 23 lis 2010, 23:52

To akurat czytałem :p ale co ten czujnik ma do znaczenia ? wiem o ktory chodzi bo sie rozleciał jak dolot rozkręcałem i wziolem ze szrotu od mx3 v6 heh wyglądał identycznie wiec chyba powinien dzialac może przewody podciśnienia są do niego źle podłączone ? <co?>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez markmas » 24 lis 2010, 01:05

No teraz to dałeś :P Mam Ci powiedzieć czy dobrze podłączyłeś VRIS :)
Sprawdź dobrze podłączenie kostki. Możesz ewentualnie podłączyć na chwile do aku i sprawdzić czy działa. Tak – VRIS jest odpowiedzialne za mulenie i wysokie spalanie.

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Harnas19 » 24 lis 2010, 01:36

Orzesz :o no widzisz po woli dochodzimy do konsensusu heh :) i tak juz masz piwo :) tylko powiedz mi czy to robi różnice jak był od innej mazdy ale z wyglądu identyczny / wiem że wróżką nie jesteś heh hmmmmmmmm dobrze by było miec fote jak ktoś ma te przewody po podłączane :) wtedy bym doszedł czy mam cos namieszane :/ mogłem zrobic sam przed rozbieraniem wszystkiego a nie na hura bo czasu mało było ja w uk jestem a tu takiej madzi znajśc nie moge przepustnica już cała zamówiona :) z krokowym i tym drugim to juz spokój bedzie za tydzień ale jeszcze tego musze zalatwic .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez markmas » 24 lis 2010, 01:58

Nie masz się czym przejmować :) Sam nauczyłem się robić fotki jak już zaczęło mi za dużo ubywać z portfela kasy na rzeczy zupełnie niepotrzebne :>

Przede wszystkim dokładnie przeczyść styki w kostce i VRIS-ie. Papierem ściernym, pilniczkiem, płynem do czyszczenia styków etc. Wszystkie połączenia elektryczne pod maską są miedziane które bardzo lubią się utleniać co powoduje brak przepływu prądu.
Poproś kogoś (nawet na PW) z działu BA o fotkę. Myślę, że nie będzie problemu :)
Co do samego VRIS – nie powiem Ci dokładnie czy masz taki sam jak miałeś – raczej tak, ale pytanie czy nie kupiłeś już uszkodzonego.
Powtórzę :P Gdzieś na forum było dokładnie opisane jak go podłączyć na krótko do akumulatora celem sprawdzenia. Zacznij od tego. Pitolenie się z połową elektryki jest bez sensu mając niesprawny główny element :P

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Harnas19 » 24 lis 2010, 13:50

Wiem o tym . I wiem jak go podłaczyc bo nawet filmik na yutob o tym znalazłem oraz znalazłem schemat tych że podlączeń do v6 ale on jest inny bo u mnie jest strasznie duży kolektor dolotowy i zupełnie inaczej . Bedę szukal dalej jak narazie to dzięki za wielką pomoc naprawde dużo mi ułatwiłeś :)

A więc tak pooglądałem troche poczytałem i ten zbiorniczek mi nie działał http://www.youtube.com/watch?v=dfQeui_e_QU pokombinowałem i jeden kabelek był w złym miejscu i madzia odpala teraz normalnie heh :) zobaczymy jak bedzie ze spalaniem . I chyba z przepustnicą było wszystko ok a ja szukałem nie tam gdzie trzeba ale to nic będzie nowa tu w uk to za grosze takie rzeczy praktycznie są , martwi mnie tylko że włącza mi sie wiatrak jak złączam piny :/ w kompie i nie wiem czy tak ma w tym modelu byc czy to zalezy od ustawienia czujnika położenia przepustnicy :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez seba136 » 27 lis 2010, 18:13

w moim aucie coraz gorzej jutro sprawdze te przewody, świece niedawno wyciągałem, przeczyścilem i są ok. Wczoraj odpaliłem na zimnym benzynie i jechał normalnie dopóki się nie rozgrzał, na każdym biegu zaczęło szarpać miedzy 2.000-2500 obrótów, dławił się i zgas. NIe moglem już go odpalić ;/ gdy silnik ostygł odpaliłem go spowrotem przejechalem moze z 200 m i to samo. Na dodatek padł mi telefon, a żaden skur..... się nie chciał zatrzymać. I tak wczoraj zrobiłem 15 km z buta do domu :D bylem tak wkur.... że nawet nie poczułem zmęczenia. Nie mam już siły do tego samochodu..
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 23:30
Posty: 76
Skąd: TL
Auto: 323f bg 1.6 16v + lpg

Postprzez markmas » 28 lis 2010, 13:06

seba136 napisał(a):Nie mam już siły do tego samochodu..


Widzę, że z uporem maniaka tez nie masz siły na sprawdzenie błędów komputera...
Kawałek drutu + dioda. Rzeczywiście ciężki orzech do zgryzienia. Może przechadzka 15 km Cię w końcu zmotywuje? :P
Podejrzewam układ zapłonowy, ale dopóki sam nie sprawdzisz to nie będziemy tak sobie gdybać do przyszłych świąt...
Oczywiście najlepiej zwalić wszystko na samochód. Niestety w Twoim przypadku wychodzi czynnik ludzki pt. zaniedbanie.

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Harnas19 » 28 lis 2010, 14:53

Zrób badanie błędów jak nic nie pokaże to podejżewam że to cefka jak olej się nagrzej to dostaje się do niej bo jest w aparacie zapłonowym bynajmniej w mojej mazdzie i przerywa albo iskry nie daje .
A jak szczela z tłumika to raczej napewno cos z iskrą : przewody,swiece, cewka kopułka palec itp wszystko to musisz sprawdzic .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez markmas » 29 lis 2010, 20:57

Harnas19 napisał(a):Zrób badanie błędów jak nic nie pokaże to podejżewam że to cefka


Niekoniecznie cewka :P Akurat w tych silnikach to dość rzadko padający element, ale nie mówię, że nigdy :P
Pewnie kopułka lub przewody do wymiany. Ale jak nie poznamy rozpoznania z badania błędów to możemy sobie tak jeszcze trochę pogdybać...

OT:
A jak tam U Ciebie Harnas19. Coś się poprawiło?

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez seba136 » 29 lis 2010, 21:43

jutro postaram sie zczytać te błedy, dzisiaj auto w ogóle nie chciało odpalić, kręce i kręce i nic, sprawdzałem przewody prąd do swiec dochodzi, czyżby zużyte świece ?
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 23:30
Posty: 76
Skąd: TL
Auto: 323f bg 1.6 16v + lpg

Postprzez Harnas19 » 29 lis 2010, 23:16

U mnie wsio ok zostały tylko jeszcze kable nowe do wsadzenia .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2010, 23:00
Posty: 130 (1/0)
Skąd: Dzierżoniów/ UK COVENTRY
Auto: Mazda 323f BA 1.8 DOHC

Postprzez markmas » 29 lis 2010, 23:55

seba136 napisał(a):czyżby zużyte świece ?


Nic nie jest wieczne... Na zużytych świecach odpaliłby, jednak silnik chodził by jak traktor. Takie jest moje zdanie – nie wiem jak masz zużyte te świece. Mitem jest, że na gazie wypalają się szybciej. No chyba, że masz firmy krzak...
Sprawdź przewody – wieczorową porą lekko zraszasz wodą i patrzysz jak pięknie świecą :P Raczej nie polecam macania przewodów łapkami, bo Ty będziesz świecił :P
Po tym sprawdź kopułkę – ta akurat bardzo często lubi pękać i to może być powodem Twoich problemów.

Pozdrawiam
Obrazek
Która następna? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez seba136 » 1 gru 2010, 16:39

zczytac błedów jeszcze nie zczytałem, zakupie tą diode i zrobie to w końcu. Świece dają iskre, kable są ok, paliwo dochodzi, a samochód nie odpala ;/ Palec w kopulce wygląda ok.
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 23:30
Posty: 76
Skąd: TL
Auto: 323f bg 1.6 16v + lpg

Postprzez seba136 » 2 gru 2010, 18:11

witam! ponownie czy mozliwe jest, ze zalalo mi silnik gazem? w tamten piątek własnie gdy jechalem to zamarzl mi parownik, silnikzaczal szarpac, pozniej nie jezdzil nawet na benzynie. Teraz w ogóle go nie moge odpalić. Juz wiem co bylo przyczyną, ze zamarzł ( za mało płynu) ale teraz w ogóle nie odpala.
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 23:30
Posty: 76
Skąd: TL
Auto: 323f bg 1.6 16v + lpg

Postprzez seba136 » 22 gru 2010, 15:01

wziąłem sie za sprawdzenie błedów, podłączam wszystko ładnie, pięknie, przekręcam kluczyk dioda raz się zaświeciła, a pozniej cisza..... ;/
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 23:30
Posty: 76
Skąd: TL
Auto: 323f bg 1.6 16v + lpg

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323