Mam problem ze swoją BG i chciałem prosić was o radę. Przeczytałem sporo postów na ten temat, ale jako że nie wszystkie objawy są jednoznaczne, może ktoś będzie w stanie postawić diagnozę lub podpowiedzieć co jeszcze mógłbym sprawdzić czy też jak się do tego tematu zabrać.
Więc sytuacja ma się następująco:
po pierwsze, problem zaczął się od nierównej pracy w dolnym zakresie obrotów, i czasem pracy na 3 cylindrach. Przy wymianie świec okazało się że jedna jest zalewana (paliwem wynikałoby z obserwacji organoleptycznej) wymiana świec nie pomogła. Szedłem dalej tropem układu zapłonowego, wymieniłem kable, palec i kopułkę. Wypadało by dodać, zarówno kable jak i palec oraz kopułka wyglądały wizualnie bez zarzutu, ale wymieniłem dla pewności.
W pewnym momencie zauważyłem że ubywa płynu chłodniczego, nie wiem czy ma to związek, choć przypuszczam że teraz usłyszę że to uszczelka pod głowicą. Zalałem Shellem który powinien zostawić osad przy wycieku, ale niczego się nie dopatrzyłem. Płynu ubywa dość szybko, w zasadzie dolewam codziennie (zbiorniczek rano jest pusty)
Od razu powiem że na bagnecie niema "podwójnego stanu" czyli wody w oleju nie widać, a sam olej ma bardzo ładny kolor i konsystencję wskazujący na bardzo dobry stan silnika. Ostatnio objawy się nasilają, tzn. przy przyspieszaniu zaczyna szarpać, nie zawsze, ale jednak dzieje się to coraz częściej
Nie zaglądałem jeszcze do aparatu zapłonowego, tutaj już czy byłaby to uszczelka czy aparat wydatki zaczynają się dość spore więc może ktoś naprowadzi mnie na trop od czego zacząć. Tak jak mówię – wyciek z chłodnicy nie wiem czy jest powiązany z tematem czy nie, w każdym razie problem z nierówną pracą zaczął się wcześniej niż ubytki płynu. Poza tym dodam że w okolicy w której zostawiam auto na noc grasują kuny, zdarza mi się wracać późno w nocy, choć ubytków na nowych silikonowych kablach się nie dopatrzyłem, jak też i na innych wężach i przewodach..
Aha jeszcze jedno, przypuszczam że ciśnienie na wężu od chłodnicy do silnika powinno być wyraźnie wyczuwalne, a mam wrażenie że jest niskie. Może to coś pomoże. W każdym razie temperatura silnika jest (jeśli oczywiście jest odpowiednia ilość płynu w chłodnicy) w połowie skali, ewentualnie troszkę ponad, więc chyba ok. Jeśli zaś chodzi o nagrzewnicę to niewiem jaka temperatura jest osiągalna w tym modelu, niemam porównania z innym egzemplarzem, poza tym jest teraz ciepło więc różnice temperatur są mniejsze, ale mam wrażenie że gorące to to powietrze nie jest, co najwyżej ciepłe.
Aha, dodam jeszcze że wolne obroty czasem nie są stabilne, ale to chyba jest związane z brakiem zapłonu na 4 cylindrze?
Jak widzicie jestem w kropce.
Wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam!
edit: komputer nie pokazuje żadnych błędów, 1 mrugnięcie i to wszystko na ten temat..