Witam,
Mam problem z moją Madzią, mianowicie podawana jest tak duża ilość benzyny przez wtryski 2,3,4 że świece są dosłownie całe mokre, powyższe cylindry nie działają, a benzyna aż tryska na zewnątrz przez szczelinę na łączeniu tłumika drgań..
Silnik chodzi, ale chyba tylko na pierwszym cylindrze..
Mam instalację LPG, pierwsze podejrzenie – sterownik LPG (podobna sytuacja już była, wtedy pomogła zmiana sterownika) ale ten jest sprawdzony i jest dobry.
Wtryski podają benzynę nawet gdy pracuje na LPG.
Natomiast, gdy rozłączę pompkę paliwa żeby benzyna nie była pompowana do wtrysków i uruchamiam silnik na LPG w trybie awaryjnym wtedy jest ok, pracuje jak należy i jest w stanie jechać.
Jutro będę sprawdzał kody błędów..
Dodam jeszcze, że zawsze gdy było zimno przy odpalaniu na PB kilka razy gasła, do momentu ustabilizowania się obrotów, a dzisiaj przy temperaturze około 2 stopni, na awaryjnym trybie LPG i rozłączonej pompce PB, odpaliła bez żadnych problemów i za pierwszym razem..
Może ktoś ma jakiś pomysł, lub miał taką awarię? Bardzo proszę o pomoc..
Problem z wtryskiami 2,3,4,
Strona 1 z 1
Może komuś się to przyda, więc opiszę co było przyczyną.
Okazało się, że padł sterownik silnika zalewany płynem z nagrzewnicy.. to on był winny niezamkniętych wtrysków. Dodatkowo podczas sprawdzania przez mechaników silnika, wyciągnięte zostały kable z czujnika temperatury na kolektorze dolotowym i przez to podawana była duża dawka paliwa.
Jak to sprawdziłem? Nie odczytywałem kodów Zasięgnąłem rady dobrego eletromechanika
Wykręciłem listwę wtryskiwaczy, zmostkowałem wtyki GND i FP w kostce diagnostycznej i włączyłem stacyjkę, w ten sposób sprawdziłem wtryskiwacze. Były ok. Naprawiłem wtyczkę od czujnika, podłączyłem sprawny sterownik i działa ! Po tej naprawie dotychczasowe problemy z odpalaniem, wolnymi obrotami i poszarpywaniem przy 2 tys przestały występować, silnik odpala od razu, nie dławi się na początku i nie gaśnie za chwilę
Pozdrawiam
Okazało się, że padł sterownik silnika zalewany płynem z nagrzewnicy.. to on był winny niezamkniętych wtrysków. Dodatkowo podczas sprawdzania przez mechaników silnika, wyciągnięte zostały kable z czujnika temperatury na kolektorze dolotowym i przez to podawana była duża dawka paliwa.
Jak to sprawdziłem? Nie odczytywałem kodów Zasięgnąłem rady dobrego eletromechanika
Wykręciłem listwę wtryskiwaczy, zmostkowałem wtyki GND i FP w kostce diagnostycznej i włączyłem stacyjkę, w ten sposób sprawdziłem wtryskiwacze. Były ok. Naprawiłem wtyczkę od czujnika, podłączyłem sprawny sterownik i działa ! Po tej naprawie dotychczasowe problemy z odpalaniem, wolnymi obrotami i poszarpywaniem przy 2 tys przestały występować, silnik odpala od razu, nie dławi się na początku i nie gaśnie za chwilę
Pozdrawiam
- Od: 22 lis 2016, 23:32
- Posty: 7
- Auto: 323F BG 92 1,6 16V PB + LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości