W drodze powrotnej do domu spotkala mnie niemila przygoda. Prawdopodobnie zablokowal sie termostat. Temperatura nagle wzosła, zatrzymalem się. Spod maski poszła para. Zagotowala sie woda, a cisnienie wysadzilo malą dziurke przy wlewie do chlodnicy (dziurke juz zalepilem "osmiorniczką"). Kolo czwartku-piatku scholuje madzie do domu i zobaczymy co tam grane.
-nie mam cieplego nawiewu, ponadto wieje tylko na nogi pasazera.
-uklad jest napewno zapowietrzony, wiec go musze odpowietrzyc.
Z tego wszystkiego mam pytanie:
Czy po takim incydencie po przez wzrost temperatury i zagotowanie wody w ukladzie moglo mi wywiac uszczelke spod glowicy bądź uszkodzic glowicę? ( brak jakiej kolwiek mazi w oleju, nie kopci na bialo). Jak to sprawdzic w jakis łatwy sposób?
Dziekuję z góry za odpowiedzi i proszę o wyrozumialość.
Pozdrawiam.