Problemy Z Obrotami, Szarpanie, Gaśnięcie itp.

Postprzez googel » 14 lip 2010, 10:33

a pytanie:

wyeliminowałeś już nadmierne "zapachy" paliwa?

ja osobiście nie mam problemów z gaśnięciem auta (obroty trzymają się po regulacji całkiem dobrze – czasami aż za dobrze :D ),
ale rzeczywiście czasami (zazwyczaj po przegazowaniu auta, małych wyścigach itp ;P ; zdarza się też, że bez żadnego powodu) strasznie śmierdzi paliwem.
powodów znając życie może być mnóstwo, ale być może ktoś miał już taki problem i go wyeliminował – będę wiedział gdzie zacząć szukać :)
googel
 

Postprzez kapsel78 » 15 lip 2010, 15:26

tak smierdzoce paliwo zrobilem. wymienilem ten czujnik co w kolektorze jest i po ptokach. zalewalo mi siece przez ten czujnik. ale 30 zloty i juz oki. wymienilem tez swiece kable kopułke i palec bo odnowosci nie byly ruszane. poprawily mi sie obroty i na razie oki jest.
Początkujący
 
Od: 7 cze 2010, 13:14
Posty: 27
Skąd: POMORZE - Słupsk
Auto: 323 F BG

Postprzez mysse » 15 sie 2010, 01:35

Czesc:)

Mam problem z obrotami w aucie [323f bg dohc 1.8]. na ogol sa ok, ale czasem spadaja na jalowym do 400-500 i auto cale sie trzesie. potem jakby zaskakuje, wskakuje nagle na 2000 i zaraz spada na 900 i tak sobie chodzi przez kolejny dluzszy czas zeby znow powtorzyc akcje. podczas jazdy objawia sie to tak ze chcac przyspieszyc na 1 np. delikatnie wciskajac gaz auto sie blokuje, nie chce zaskoczyc, podskakuje, robi zajaczki itd. na 2 i 3 to samo, przy deilkatnium wciskaniu gazu auto swiruje(nie zawsze, od czasu do czasu). musze docisnac gwaltownie i wtedy sie zrywa z piskiem. reaguje na gaz z lekkim opoznieniem. przy maksymalnym otwarciu przepustnicy w jednej chwili, auto ma zasys z filtra(slychac buchniecie ;)) i dopiero z opoznionym refleksem wchodzi na obroty

wymienilem filtr powietrza, przeplywomierz, pompke paliwa, filtr paliwa, przewody paliwa, wyczyscilem przepustnice i ciagle to samo. gdzie dalej szukac ?
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez jaro23 » 15 sie 2010, 09:28

Witam ja Ciebie!
czytaj ten temat :) http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=3861
Powinien to być właśnie czujnik TPS
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lut 2009, 17:52
Posty: 199 (2/0)
Skąd: Hajnówka
Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V PBLPG

Postprzez mysse » 15 sie 2010, 11:44

objawy mam inne, pedal gazu mi sie nie blokuje ;)
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez jaro23 » 15 sie 2010, 12:50

ale falują obroty i są nierównie spadają niżej?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lut 2009, 17:52
Posty: 199 (2/0)
Skąd: Hajnówka
Auto: Mazda 626 GE 1.8 16V PBLPG

Postprzez mysse » 15 sie 2010, 19:14

tak jest. potem wskakuja na normalne. po wyczyszczeniu przepustnicy i zmianie filtra paliwa problem sie zmniejszyl (rzadziej sie tak dizeje) ale dalej sie dzieje
Obrazek Mazda 929 79' powered by BMW :)
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2008, 01:41
Posty: 247
Skąd: Opole
Auto: Mazda 929 LA m52
Mazda 323F BG bp

Postprzez luk-kk » 22 gru 2010, 17:44

Pobawię się trochę w archeologa ale co tam :). Ostatnio przy wymianie paru rzeczy pod maską, zdziwiło mnie że dolot jest zatkany z obu stron a gumowa rura łącząca dolot z obudową filtra powietrza jest zdjęta. Chciałem żeby było jak w fabryce więc odetkałem dolot i założyłem rurę. Co dziwne że dopiero po tygodniu zauważyłem że coś jest nie tak bo Madzia zaczęła przygasać przy ostrzejszym do hamowaniu i dłuższej zmianie biegu( nie skojarzyłem tego z ingerencją w dolot). Poszukałem trochę na forum i trafiłem na ten temat <jupi> sprawdziłem jeszcze jak zachowuje się przy wrzucaniu na luz w czasie jazdy(gasła nawet przy 50-70km/h) więc z powrotem zatkałem dolot i zdjąłem rurę.

Po tym jak ręką odjął wszystkie objawy ustąpiły więc to co napisali dwaj panowie powyżej to 100% prawda dzięki !
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lip 2010, 13:13
Posty: 165
Skąd: Kędzierzyn Koźle
Auto: 626 GE 1.8 105 KM 94r. + LPG II gen.

Postprzez LordShaman » 23 gru 2010, 22:28

Witam
Mam dziwny problem z moja mazdą
Jest to model 323f 1.6 16v 1994r
Mianowicie podczas jazdy muszę ostro piłować obroty żeby auto przyspieszało.
Przy 1 szym biegu nie jest to tak odczuwalne ale przy 2 -ce muszę dojść do około 3500-4000 t. żeby zauważyć jakieś przyśpieszenie, to samo z wyższymi biegami. Nie mówiąc już o jeździe pod górę .
Zastanawiam sie czy to może nie jest wina tego że przy przednim prawym kole podczas gwałtownego przyśpieszenia na zimnym silniku coś piszczy.
2 – gi problem to kontrolka płynu do spryskiwaczy . Świeci sie cały czas mimo tego że płyn jest zastanawiam sie czy ona nie ma jeszcze jakiegoś znaczenia . Ponieważ kontrolek np. od płynu hamulcowego nie mam . Aczkolwiek płyny są utrzymywane cały czas na odpowiednim poziomie.
Ogólnie dość powoli sie "zbiera" a było lepiej. Jestem początkującym kierowcą a to moje pierwsze auto dlatego boje się sam coś grzebać i szukać a widzę że znawców i pasjonatów nie brakuje którzy napewno mają więcej wiedzy niż ja .
z góry dzieki
Początkujący
 
Od: 18 wrz 2010, 10:48
Posty: 22
Skąd: Siechnice
Auto: Mazda 323f 1.6 16v 1991

Postprzez Mazdaxxx » 24 gru 2010, 03:17

apropo pierwszego problemu to hmm masz 1.6 to nigdy rakieta nie będzie a skoro od 3.5 tys zaczyna się zbierać lepiej tzn ze jest ok tak ma być a skoro jesteś poczatkujący i uwazasz ze bylo lepiej to moze poprostu kwestia tego ze sie przyzwyczaileś :)

co do 2 problemu kontrolka od spryskiwaczy słóży tylko do spryskiwaczy skoro nie gaśnie tzn ze czujnik w zbiorniczku zaszedł kamieniem... miałem tak dawno temu.... a jak masz mało płynu hamulcowego zapala sie kontrolka od ręcznego :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez LordShaman » 24 gru 2010, 10:13

mam już ten samochód prawie pół roku i jeździłem również mazdą znajomego on takich objawów nie ma.
Nie chodzi o jakieś mocne przyśpieszenie ale strasznie piłowanie jej żeby w ogóle zwiększyła swoją prędkość. Wcześniej na 100% tak nie było . Raz zauważył znajomy że podczas tego jak się zakopałem w śniegu to podczas boksowania kręciło się 1 koło. Jeszcze do tego to piszczenie przy przyspieszeniu .
Dzięki za rozwiązanie problemu nr, 2 w weekend się tym zajmę.
Początkujący
 
Od: 18 wrz 2010, 10:48
Posty: 22
Skąd: Siechnice
Auto: Mazda 323f 1.6 16v 1991

Postprzez Ania_TM » 24 gru 2010, 10:52

Drogi Lordzie, o obrotach nie raz było na forum.. ;)
także na pewno znajdziesz temat, do którego się dopiszesz.
Poza tym dziwne, że mazda się zbiera mułowato. Też mam silnik 1.6 i nie narzekam, taki mini rakietowy jest, jak się wciśnie ;)
Powodzenia i daj znać co uradziłeś :P
Ania_TM
 

Postprzez krzaku90 » 24 gru 2010, 11:25

Jedno kolo boksowalo i tak ma byc. Poczytaj o mechanizmie roznicowym. Najlepiej nawet w wiki:)
lub tu http://aspedia.pl/wiki/Mechanizm_r%C3%B3%C5%BCnicowy
Pisales ze jedno kolo Ci piszczy. Sprawdz czasem czy zaciski sie nie zapiekly. Jak troszke pojezdzisz sprawdz czy flega nie jest goraca. Jezeli goraca to masz odpowiedz.

Co do plynu hamulcowego, jak bedzie go brakowac, zapali sie kontrolka recznego. Jak sie zapali to odrazu polecam zajrzec jak wygladaja klocki.
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2009, 20:59
Posty: 155
Skąd: Sulęcin
Auto: mazda 323 bg 1.8 16v SOHC

Postprzez LordShaman » 24 gru 2010, 22:16

no zauważyłem w mojej mazdzie ze problem postepuje jest coraz gorzej :( teraz jak jade i dodaje gazu to prawie nie zmienia prędkości muszę naprawde duże obroty osiągnąć (4500 +)
w weekend dopiero troszke czasu będzie może coś pozaglądam
po za tym wesołych świąt. :)
Początkujący
 
Od: 18 wrz 2010, 10:48
Posty: 22
Skąd: Siechnice
Auto: Mazda 323f 1.6 16v 1991

PostTen post został usunięty przez Gość 8 lut 2013, 18:10.
Powód: Porządki

Postprzez YaRQ » 26 gru 2010, 02:07

Może wydech zapchany? Masz katalizator (a raczej jego resztki;))?
dolot sprawdzałeś czy szczelny(dokładnie)?
Kontrolka od płynu hamulcowego/ręcznego masz na pewno... Ogólnie poszukaj jakiegoś manula/instrukcji do tej Mazdy...na necie albo w alledrogo.. ;)
/ Jaro, pozdr.
Kupię osłone silnika (skrzyni) od lewej strony (l. koła)! i prawy przedni chlapacz do Xed6!
323 BestGeneration[*]

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2008, 14:40
Posty: 366
Skąd: PL -> SBI
Auto: JMZ 323 BGT
JMZ X6 V6

Postprzez LordShaman » 26 gru 2010, 13:48

wydech ok ale mam nowego podejrzanego
jego imię brzmi sprzęgło!!!
kiedy wrzucam bieg i puszczam sprzegło auto nie gaśnie
na żadnym biegu . Więc wydaje mi sie ze sprzegło jest tak jakby do połowy wciśnięte i dlatego takie obroty wchodzą zanim cokolwiek sie ruszy . CZY to jest mozliwe??
Jeżeli tak to czy czeka mnie ewidentnie wymiana sprzęgła??
Początkujący
 
Od: 18 wrz 2010, 10:48
Posty: 22
Skąd: Siechnice
Auto: Mazda 323f 1.6 16v 1991

Postprzez krzaku90 » 26 gru 2010, 17:48

Pewnie ze jest to mozliwe.
Najlepiej jakbys znalazl odsniezony kawalek drogi i bez lodu i sprobowal"spalic gume" na jedynce. Jezeli zacznie wyc a auto ledwo ruszy to do wmiany. Lub jechac z dosc mala predkoscia na wysokim biegu to jest np 50km/h na 5 i dodac gazu, jezeli auto nie jedzie a wyje to tez znaczy ze sie slizga, ale o tym juz pisales.
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2009, 20:59
Posty: 155
Skąd: Sulęcin
Auto: mazda 323 bg 1.8 16v SOHC

Postprzez LordShaman » 26 gru 2010, 19:00

dokładnie jak piszesz wyje i ledwo rusza. Zaczyna ruszać od około 5.5tys obrotów
A prędkośc 50km/h jest praktycznie nieosiągalna a na czerwone pole na obrotomierzu wolę nie wchodzić (6 tys.)
Początkujący
 
Od: 18 wrz 2010, 10:48
Posty: 22
Skąd: Siechnice
Auto: Mazda 323f 1.6 16v 1991

Postprzez Ania_TM » 26 gru 2010, 19:11

znajomy mówił mi o takim teście- wrzucasz 5 i ruszasz- jak zgaśnie ok, jak nie- problem ze sprzęgłem :P

Lordzie, mam prośbę- poszukaj na forum o obrotach itp. O tym można książkę napisać ;)
Wybierz się też do dobrego mechanika od Japończyków ;)
Ania_TM
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323