Odcinanie paliwa przy osiągnięciu ok. 3 tys. obrotów.

Postprzez mpijas » 21 kwi 2010, 13:45

Witajcie Panie i Panowie.

Już od chwili kupna tego samochodu występuje pewien problem. Mianowicie przy jeździe na benzynie niemożliwym jest osiągnięcie obrotów wyższych niż dwa – trzy tysiące (zaraz po odpaleniu, gdy jest jeszcze na ssaniu – tak mi się wydaje – da się dojść do trzech, potem już tylko niewiele ponad dwa). Wygląda to tak, jakby ktoś gwałtownie cofał wskazówkę obrotomierza. Samochodem szarpie (to pojedyncze szarpnięcie tak, jakbym wcisnął szybko hamulec) wtedy niemiłosiernie.
Mechanik powiedział, że to najprawdopodobniej przepływomierz, ale nie chcę niczego sugerować, bo nie znam umiejętności tego mechanika.

W związku z powyższym, jeździć normalnie dało się tylko na gazie. Niestety do czasu. Ostatnio po wymianie sondy lambda i silniczka krokowego (ww. mechanik wymienił silniczek krokowy na register tłumacząc to niedziałającą sondą lambda, teraz zamontowałem go z powrotem) problemy pojawiły się też przy jeździe na gazie. Niestety nie wiem, której generacji jest instalacja.
Problem z gazem polega na tym, że czasem (z rzadka samochód zachowuje się normalnie) czuć utratę mocy. Samochód jest ociężały i przyspiesza wolniej, niż zazwyczaj.
Ponadto przy osiągnięciu 2,7 – 3,5 tys. obrotów lub gwałtownym przyspieszeniu (wtedy nie trzeba nawet osiągać ww. pułapu obrotów) samochód zachowuje się tak, jakby skończył się gaz. Mogę trzymać pedał gazu wciśnięty w podłogę, a paliwo nie jest podawane do silnika – po prostu zwalniam. Dopiero kilkukrotne wciśnięcie pedału gazu i spadek do ok. 2 tys. obrotów pozwala na ponowne przyspieszenie i zwiększenie ich pułapu o niecały tysiąc.

Będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie sugestie i porady.

Pozdrawiam,
M.

PS. Nie widzę nigdzie okienka do wstawienia podtytułu. Samochód to Mazda 323F 1,6 16V BG, benzyna +gaz, '91r..
Początkujący
 
Od: 21 kwi 2010, 13:17
Posty: 5

Postprzez EUNOS » 21 kwi 2010, 18:18

Pierwsza część twojego posta wskazuje na uszkodzony przepływomierz. I od tego radziłbym zacząć.
Spróbuj założyć przepływkę od kogoś kto ma taki sam silnik( 15 minut roboty) albo odepnij ją całkiem, przy gazie starszej generacji silnik powinien działać normalnie. Jeździłem tak jakiś czas 323 BG, na dolot miałem założony tylko stożek z pominięciem przepływki. Tylko w takiej kombinacji na benzynie raczej nie odpalisz. Próbuj na gazie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2010, 23:38
Posty: 258 (2/4)
Skąd: Warszawa
Auto: EC KL-DE 96' SilverStone
GL 2.0 AT SkyEnergy SonicSilver

Postprzez mpijas » 22 kwi 2010, 13:05

No a niestety odpalanie na gazie odpada – przełączanie następuje po osiągnięciu ok. 2 tys. obrotów na benzynie. No ale przynajmniej zgadzałoby się to, co mówisz o przepływomierzu, chyba czas nabyć jakiś.

Pozdrawiam,
M.
Początkujący
 
Od: 21 kwi 2010, 13:17
Posty: 5

Postprzez EUNOS » 22 kwi 2010, 14:23

Przed kupnem radzę sprawdzić czy to napewno wina przepływomierza. I daj znać jak sprawę rozwiążesz.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2010, 23:38
Posty: 258 (2/4)
Skąd: Warszawa
Auto: EC KL-DE 96' SilverStone
GL 2.0 AT SkyEnergy SonicSilver

Postprzez mpijas » 16 lip 2010, 20:41

Czesc.

Summa summarum okazalo sie, ze to faktycznie malo prawdopodobne, aby winny byl przeplywomierz. Dlatego mianowicie, ze sprawdzilem juz trzy (w tym ten moj stary) i na kazdym bylo bardzo podobnie. Chociaz fakt faktem, ze nie dokladnie tak samo.

Teraz do tego doszlo calkowite gasniecie silnika po zatrzymaniu sie niezaleznie od tego, czy przelaczony jest na gaz, czy nie. Ze wzgledu na to, ze jestem aktualnie w Norwegii strasznie utrudnia mi to zycie. No i nie moge sobie pozwolic na udanie sie do mechanika, bo mnie na to nie stac. ;)

Z gory dziekuje za wszelka pomoc!

Pozdrawiam,
M.
Początkujący
 
Od: 21 kwi 2010, 13:17
Posty: 5

Postprzez EUNOS » 16 lip 2010, 21:40

A po założeniu innego przepływomierza resetowałeś ECU? to może mieć wpływ na poprawną pracę nawet sprawnego przepływomierza. i jakie były objawy na tych sprawdzanych przepływkach?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2010, 23:38
Posty: 258 (2/4)
Skąd: Warszawa
Auto: EC KL-DE 96' SilverStone
GL 2.0 AT SkyEnergy SonicSilver

Postprzez mpijas » 18 lip 2010, 00:11

Tak, resetowalem ECU. Odlaczony akumulator i hamulec przytrzymany przez 20 sek..

Objawy takie same, jak i na wczesniejszym przeplywomierzu. Dobija do powyzej 2 tys. obrotow i cofa go do ponizej 2 tys.
Ostatnie zauwazone objawy to:
-niezaleznie od tego, czy jade na gazie, zcy benzynie przy wcisnieciu pedalu gazu i odpuszczeniu go calkowicie slychac charakterystyczne pykniecie, jak przy zmianie z benzyny na gaz (ale samo paliwo sie nie zmienia).
-zeby ruszyc, musze wciasnac gaz tak, aby utrzymywac wysokie obroty, inaczej nic z tego. Podczas jazdy gdy obroty sa w okolicach 1500 od czasu do czasu bardzo szarpie samochodem.
-niekiedy podczas jazdy na gazie rowniez nie moge przekroczyc pewnego pulapu obrotow (zazwyczaj jest to to magiczne ponad 2 tys.).

Bardzo licze na Wasza pomoc.
Dzieki za dotychczasowe zainteresowanie.

Pozdrawiam,
M.
Początkujący
 
Od: 21 kwi 2010, 13:17
Posty: 5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323