zmiana oleju na polsyntetyk a stukanie w silniku

Postprzez bzzyczek » 4 cze 2009, 18:00

Marcys323c opisujesz tutaj jakieś własne doświadczenia, czy tylko opinie gdzieś zasłyszane?

Bo ja z wlasnego doświadczenia moge powiedzieć, że przejechałem już 8 tyś km po zmianie z 10W40 na 5W30 i nic złego się nie stało. Zużycie oleju jest na tym samym poziomie a i wycieków z silnika nie zauważyłem. Tak że nie jest tak żle jak piszesz, auto przejechane ma 197 tyś km.

Marcys323c napisał(a):Ale każy i tak zrobi co uważa za słuszne.

Zgadzam się.
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2008, 21:26
Posty: 332 (0/1)
Skąd: oklice Radomska
Auto: A4 B5 1.8T kox 200HP/ Dwie Mazdy były :(

Postprzez Mirek » 7 cze 2009, 00:21

ktoś też mi kiedyś powiedział, że do samochodu z tym przebiegiem tylko minerał. Posłuchałem o ja głupi :P auto nie chciało na tym jeździć, muliło go strasznie, straciło całą swoją werwę. Szybko wróciłem do półsyntetyka, potem zalałem pełny syntetyk, jakoś nic mi się nie rozszczelniło – fakt że trzeba było przepłukać bo nazbierało się syfu. Skończyło się nawet rozebraniem i wymyciem silnika ale wycieków brak. Obecny przebieg 216tyś, auto mam od 182tyś ile było cofnięte nie wiem ;) Wałki, tłoki jak nowe, szlif zaworów tylko robiłem ale to w zasadzie tak 'przy okazji' bo nie było to bynajmniej konieczne, po prostu jak już głowice do planowania oddałem to przy okazji mi zrobili ;) to było gdzieś w okolicach 190kkm.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez grabu122 » 8 cze 2009, 09:08

Mirek napisał(a):ktoś też mi kiedyś powiedział, że do samochodu z tym przebiegiem tylko minerał. Posłuchałem o ja głupi język auto nie chciało na tym jeździć, muliło go strasznie, straciło całą swoją werwę. Szybko wróciłem do półsyntetyka, potem zalałem pełny syntetyk

Jak działy się takie rzeczy, to nie wiem jaki był to olej hahaha hahaha hahaha hahaha
Mirek nie pisz takich bajek, bo jeszcze ktoś niezorientowany jest gotów uwierzyć, że jak silnik mu muli, to trzeba wlać magiczny syntetyk i auto nagle zmieni się w super sportowy wóz.
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 20:29
Posty: 540 (0/3)

Postprzez Mirek » 8 cze 2009, 09:42

grabu122 nie widzę sensu się z tobą wykłócać, faktem jest że powinienem napisać że piszę o silniku B6 1.6i 16V który to ma hydrauliczne popychacze a te nie lubią zbyt gęstego oleju. Ale jak z Ciebie taki specjalista to mogłeś się tego też domyślić, bo w końcu pod avatarem widnieje opis czym jeżdżę a pisze wyraźnie o swoim przypadku.
O pełnym syntetyku nie pisałem po to żeby zachęcać wszystkich do zalewania tego typu oleju, tylko żeby przytoczyć jeszcze jeden przypadek gdzie po wyczyszczeniu silnika jakoś się nie rozszczelnił.
Tyle ode mnie w tym temacie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez grabu122 » 8 cze 2009, 10:35

Mirek napisał(a):który to ma hydrauliczne popychacze a te nie lubią zbyt gęstego oleju

Może tylko w Mazdzie nie lubią :P
Bo w starej astrze kombi 1.6+LPG, która pracuje jako "wół roboczy" i od XXXX czasu ma lane tylko minerały 15W/40 jakoś to nie przeszkadza- nie słychać tych popychaczy nawet przy -10stopniach przy odpalaniu po nocy na dworze :D
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2008, 20:29
Posty: 540 (0/3)

Postprzez m323m » 12 lip 2009, 09:34

witam podepnę sie do problemu,moj problem polega na tym iż nie wiem do jakiego przebiegu mam jeździć na syntetyku moj olej obecnie to elf 5w30 spalanie około 1.4 litra na 10tys km,jazda raczej ostra powyzej 4 tys obrotów.przebieg 231tys, kiedyś rozmawiałem z prezesem castrolu na polske, i powiedział żebym jeździł na syntetyku do końca ,a jak zacznie brać olej to trzeba się wziąsc za silnik a nie za olej, bo po co zmieniać na gorszy olej,
pozdrawiam
BYŁA 323 SEDANIK 96R,PREMACY 99R, OBECNIE 626GF
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2007, 01:10
Posty: 155 (1/1)
Skąd: Warka
Auto: MAZDA 626 GF, 1.8 90KM,

Postprzez seetak » 12 lip 2009, 15:08

m323m

m323m napisał(a):jak zacznie brać olej to trzeba się wziąść za silnik a nie za olej


wydaje mi się, że Twoje 1.4 litra od wymiany do wymiany to już trochę dużo.
Jeśli chcesz, idź za radą prezesa i remontuj silnik, co w przypadku Twojego nie na 100% załatwi problem (z5?), a z kieszeni parę groszy Ci ubędzie :|

Albo druga, tańsza opcja: zmień olej na coś bardziej odpowiedniego do starego silnika i zobacz, czy dalej będzie połykać aż tyle.

Polecam Midland Awanza 10w40, moje z5 jeździ na tym już kilka zmian i problemy z braniem oleju i kopceniem znacznie się zmniejszyły. Na stukanie z silnika też nie narzekam.

Dzisiaj w/w olej zalewam do Grand Voyagera 3,3 zobaczymy, co wolnoobrotowy silnik na niego powie :)
tęsknię za mazdą... za polskimi drogami... nie tęsknię za polskimi kierowcami!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2007, 11:06
Posty: 38
Skąd: Goleniów / Gjovik
Auto: passat 1.9TDI syncro i 323F1.5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323