Mechanik nastraszył mnie, że ten zbiorniczek mi pękł i dlatego rozejnaję się trochę w tym temacie. Ale w końcu okazało się, że pękło jedynie mocowanie gumowego węża, wystarczyło go tylko trochę bardziej nasunąć i jest gites.
Koszt takiego aluminiowego zbiorniczka to ok 200 zł z całym montażem, ale myślę, że jak ktoś umie się targować to coś jeszcze urwie.
Magik, który dorabia te zbiorniczki na wymiar ( a więc do wszystkich modeli (przeważnie japończyków bo tam montują te plastikowe zbiorniczki) urzęduje w podwarszwskich Ząbkach (bardzo miły koleś, jak się okazało, że moja chłodnica jest ok i że problem tkwi tylko w tym że pękło mocowanie węża to dał mi za darmoszkę zacisk do węża i jeszcze poradził jak założyć żeby było najlepiej.
Oj trochę się rozpisałem, w każdym razie jeżeli w koncu pęknie mi ten zbiorniczek to na pewno założe aluminiowy i bedę miał spokój. Trzeba sobie to po prostu wykalkulować: co lepiej? czy nową chłodnicę, czy używkę, czy właśnie taki zbiorniczek.
Jano jeśli chodzi o ten korek od chłodnicy z innego posta to czy można jakoś poznać, że jest popsuty czy coś, bo jak tak go sobie ogladam to jest całkiem ładny