Cześć, zauważyłem że temat przeróbki AT/MT pojawia się w różnych wątkach, a informację są mocno rozproszone. Jako że grono zainteresowanych rośnie zakładam oddzielny wątek.
Osoby które są w temacie proszę o podstawowe informacje:
– jakie części są potrzebne?
– co wymaga przeróbki?
– jakie można napotkać problemy?
– jakie są przybliżone koszty?
– jaki powinien być przybliżony czas realizacji?
Wszelkie pytania odnośnie przeróbki proszę zadawać w tym wątku, pozwoli to na łatwe odnalezienie informacji w razie potrzeby i ułatwi życie potomnym
Swap skrzyni biegów AT/MT (TA)
Strona 1 z 1
Najprościej jest mieć dawcę , czyli Xedosa z manualem , w takim przypadku ogarnięty mechanik i nie ma żadnych problemów
Napotkane problemy – po rozmowie z mechanikiem nie było jakiś problemów z wyjątkiem tego że mam gaz i instalacja poprowadzona była przez zaślepkę fabryczną od pedałow czy jakiegoś ich elementu,musiała zostac przecięta i polutowana od nowa.
Koszty różne, wszystko zależy od tego za ile wyrwiemy dawcę całego lub wykręcimy z niego potrzebne części.
Sama robocizna mniej niż 1000 zł
Czas realizacji w moim przypadku wyglądał następująco . Auto przywiozłem na lawecie w czwartek po południu , termin był zależny od laweciarza, ponieważ Marcin mój mechanik i tak miał zacząć pracę od nowego tygodnia.
Prace rozpoczęte w poniedziałek- zakończone w sumie we wtorek oczywiście wcześniej przygotowaliśmy sprzęgło które przeszło regenerację , bo wiadomo ile nowe kosztuje:)
Napotkane problemy – po rozmowie z mechanikiem nie było jakiś problemów z wyjątkiem tego że mam gaz i instalacja poprowadzona była przez zaślepkę fabryczną od pedałow czy jakiegoś ich elementu,musiała zostac przecięta i polutowana od nowa.
Koszty różne, wszystko zależy od tego za ile wyrwiemy dawcę całego lub wykręcimy z niego potrzebne części.
Sama robocizna mniej niż 1000 zł
Czas realizacji w moim przypadku wyglądał następująco . Auto przywiozłem na lawecie w czwartek po południu , termin był zależny od laweciarza, ponieważ Marcin mój mechanik i tak miał zacząć pracę od nowego tygodnia.
Prace rozpoczęte w poniedziałek- zakończone w sumie we wtorek oczywiście wcześniej przygotowaliśmy sprzęgło które przeszło regenerację , bo wiadomo ile nowe kosztuje:)
- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
Mam poliftowego x9 z 2001 r z taką przekładką. Ja tego nie robiłem więc nie potrafię odpowiedzieć na pytania co dokładnie jest potrzebne jakie koszty itd. Ale mogę się podzielić spostrzeżeniami co do eksploatacji po takiej przeróbce. Na pewno nie będzie działał tempomat po takiej przekładce ale na szczęście ten problem udało mi się rozwiązać przy pomocy Kociak500. trzeba dołożyć jeden przekaźnik i trochę poplątać się w przewodach, Więc to jest bez większego kłopotu do zrobienia. I teraz problemy z którymi nadal walczę, czyli ciągle paląca się kontrolka Check engine z powodu błędów skrzyni. Naturalna rzecz bo kostki które kiedyś były wpięte w skrzynię automatyczną teraz wiszą sobie swobodnie. I teraz defekt który mnie najbardziej denerwuje. Mianowicie nie równe oddawanie mocy. O co chodzi? Samochód podczas przyspieszania łapie dwa delikatne aczkolwiek wyczuwalne "muły". Pierwszy malutki przy 2 tys obr i drugi dość silny przy 3,5 tys obr., a potem przy ok 4 tys dostaje solidnego kopa. Podjąłem się diagnozy problemu i z tego co mi wychodzi Komputer nie dostaje sygnału od Turbine speed sensor. Wysyła on sygnał modulowany wraz z prędkością wałka skrzyni automatycznej. Na podstawie tych informacji komputer dławi moc silnika żeby gładko skrzynia wrzuciła następny bieg. Nie jestem pewien to tylko hipoteza. Nie wiem czy podmianka komputera z wersji manualnej dałaby rozwiązanie tego problemu. W tej chwili rozmyślam nad programowalnym układem elektronicznym który wysyłałby taki stały lub modulowany sygnał.
PS. wracając do problemu błędów zapisanych w ECU. Jest ich 4. trzy z nich to błędy czujników power shift A,B i C. a czwarty to chyba czujnik temperatury oleju w skrzyni.
Tyle z mojej strony. Nadmienię że na takiej skrzyni pięknie się lata i pewnie nie chciałbym Automatu.
PS. wracając do problemu błędów zapisanych w ECU. Jest ich 4. trzy z nich to błędy czujników power shift A,B i C. a czwarty to chyba czujnik temperatury oleju w skrzyni.
Tyle z mojej strony. Nadmienię że na takiej skrzyni pięknie się lata i pewnie nie chciałbym Automatu.
- Od: 15 sie 2016, 22:12
- Posty: 54
- Skąd: Warszawa / Sandomierz
- Auto: Mazda Xedos 9 2.5l 2001r
A tak w ogóle czy zmiana komputera silnika na taki pochodzący od xedosa 9 z manualną skrzynią nie pomogłaby w zlikwidowaniu tych problemów?
- Od: 15 sie 2016, 22:12
- Posty: 54
- Skąd: Warszawa / Sandomierz
- Auto: Mazda Xedos 9 2.5l 2001r
No w sumie jest dużo możliwości, może być tak jak mówisz, na pewno są sygnały które miały obcinać moment obrotowy, po podpięciu i odpaleniu Forscana na żywo widać nawet kiedy się aktywują podczas jazdy. Druga sprawa to ten czujnik temperatury, w zależności od jego wskazania też się zmieniają parametry skrzyni, np jak jest zimna bardziej przeciąga na biegach, nie włącza nadbiegu, ogólnie samochód inaczej reaguje na gaz, możliwe że jak nie ma tego wskazania to komp jedzie w jakimś trybie awaryjnym i stąd te dławienia. Ja bym wstawił tam rezystor o wartości takiej jaką ma czujnik temp w skrzyni przy optymalnej temp. roboczej (90 stopni) wtedy komp powinien korzystać z "mapy" najbardziej optymalnej do jazdy i tego błędu tez nie powinno już być.
"błędy czujników power shift A,B i C" – te czujnik czy może też solenoidy też na pewno mają jakąś wartość podejrzewam że jak by zamkną ich obwody z odpowiednią rezystancją to też nie powinno wywalać tych błędów, no chyba że zwracają jakiś konkretny sygnał to wtedy mogło by być trochę trudniej oszukać kompa.
Przekładka kompa z przed lifta to trochę ciężki temat, nie wiadomo czy w ogóle jest to Plug & Play jeśli chodzi o samo złącze i czy pokrycie pinów jest to samo, nigdy tam nie zaglądałem bo nie miałem potrzeby. Przy przekładce zegarów była potrzebna spora przeróbka wiązki a co mówić o całym kompie.
Do tego jeszcze ten nieszczęsny czujnik położenia wału w po lifcie przy rozrządzie, w przed lifcie nie było tam czujnika, ten sygnał był brany chyba gdzieś z aparatu zapłonowego i zapewne nie był 1:1 a bez niego fura raczej nie odpali. A i jeszcze kwestia IMO w xedzie chyba też był to kodowane w głównym kompie. Jak znam życie to jeszcze by coś po drodze wyszło.
Może wypowiedzą się osoby po przekładce, ma/miał ktoś podobne problemy
Może to wcale nie ma związku z błędami skrzyni?
PS: ten muł przy 3,5 i kop przy ok 4 może mieć związek z pracą Vrisów
Kop od 4 to normalka w każdym x9 a co do problemów przy 3,5 może coś nie działa tak jak trzeba nie zaszkodzi tego Vrisa sprawdzić czy się otwiera faktycznie.
"błędy czujników power shift A,B i C" – te czujnik czy może też solenoidy też na pewno mają jakąś wartość podejrzewam że jak by zamkną ich obwody z odpowiednią rezystancją to też nie powinno wywalać tych błędów, no chyba że zwracają jakiś konkretny sygnał to wtedy mogło by być trochę trudniej oszukać kompa.
Przekładka kompa z przed lifta to trochę ciężki temat, nie wiadomo czy w ogóle jest to Plug & Play jeśli chodzi o samo złącze i czy pokrycie pinów jest to samo, nigdy tam nie zaglądałem bo nie miałem potrzeby. Przy przekładce zegarów była potrzebna spora przeróbka wiązki a co mówić o całym kompie.
Do tego jeszcze ten nieszczęsny czujnik położenia wału w po lifcie przy rozrządzie, w przed lifcie nie było tam czujnika, ten sygnał był brany chyba gdzieś z aparatu zapłonowego i zapewne nie był 1:1 a bez niego fura raczej nie odpali. A i jeszcze kwestia IMO w xedzie chyba też był to kodowane w głównym kompie. Jak znam życie to jeszcze by coś po drodze wyszło.
Może wypowiedzą się osoby po przekładce, ma/miał ktoś podobne problemy
Może to wcale nie ma związku z błędami skrzyni?
PS: ten muł przy 3,5 i kop przy ok 4 może mieć związek z pracą Vrisów
Kop od 4 to normalka w każdym x9 a co do problemów przy 3,5 może coś nie działa tak jak trzeba nie zaszkodzi tego Vrisa sprawdzić czy się otwiera faktycznie.
Dzięki. sprawdzę sobie
- Od: 15 sie 2016, 22:12
- Posty: 54
- Skąd: Warszawa / Sandomierz
- Auto: Mazda Xedos 9 2.5l 2001r
U mnie te same błędy, jak ktoś ma sposób na zrobienie działającego tempomatu po swapie to pisać, kompa podobno nie da się przełożyć z przedlifta, co do kosztów ja dałem 3k ale z nowym sprzęgłem.
Spalanie w moim przypadku spadło o 2 l/100km, nieco lepsze przyspieszenie niż na automacie
Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka
Spalanie w moim przypadku spadło o 2 l/100km, nieco lepsze przyspieszenie niż na automacie
Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka
- Od: 21 sty 2008, 17:58
- Posty: 29
- Skąd: Dobczyce
- Auto: 323F, BA, 1,5 16V '97 – RIP
Xedos 9 , 2.5 KL AT/MT 2001r
Sposób na działanie tempomatu opisałem parę postów wyżej
Ja też mam silnik 2,5 który chodził z automatem a teraz jest manual i nie odczuwam żadnego muła szarpania itd Tylko że u mnie sprawa tyczy się 626 ge 2,5 ale silnik ten sam
Ja też mam silnik 2,5 który chodził z automatem a teraz jest manual i nie odczuwam żadnego muła szarpania itd Tylko że u mnie sprawa tyczy się 626 ge 2,5 ale silnik ten sam
Cześć Wszystkim po swapie nie moge założyć ramki radia, popielniczka wadzi o wodziki.
Jaka rada? Pasuje jakaś ramka gdzie bedzie ok? Xedos po lifcie szara decha, nie ma tez gdzie dac tcs off hmm
Jaka rada? Pasuje jakaś ramka gdzie bedzie ok? Xedos po lifcie szara decha, nie ma tez gdzie dac tcs off hmm
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości