Strona 1 z 1

Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 2 gru 2014, 00:23
przez Tomas2000
Witam ponownie, jak na drugiej części meczu <faja>

Szukałem wątku na temat poduszek amortyzatorów, nie znalazłem więc zakładam.

Od kilku miesięcy z tyłu samochodu co jakiś czas dobiegały niepokojące odgłosy chrobotania, skrzypienia.
Dźwięk pojawiał się na dzień, dwa i zanikał, całe zawieszenie przejrzane, co się kwalifikowało do wymiany wymienione – wszystko sztywne i sprawne. Przyszły mrozy no i teraz dźwięk powrócił ale już na dobre :D W tej chwili po przejechaniu przez np śpiącego policjanta w momencie kiedy tył opada słychać to raz z lewej raz z prawej, odgłos jak by się coś obrywało, dźwięk tarcia metalu o metal. Te dziwne hałasy dochodzą tak jak by z za samej tylnej półki. Jedyne co mi przychodzi do głowy to właśnie poduszki amorków, dziwne tylko ze obie w jednym czasie się kończą...

Macie jakieś sugestie? Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi poduszkami? a może to coś innego?

Pozdrawiam.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 2 gru 2014, 01:39
przez monkahead
Równie dobrze mogą się kończyć tuleje w amortyzatorach, najlepiej sprawdzić na szarpakach na SKP.

Wysłano z Nokia Lumia 925

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 7 sty 2015, 22:00
przez tygrys36
Sprawdź czy czasem amortyzator nie wylał i on tak nie wali

PostNapisane: 8 sty 2015, 12:28
przez Dymian
tygrys36 napisał(a):Sprawdź czy czasem amortyzator nie wylał i on tak nie wali


Wiem o co chodzi i to kompletnie nie ten dźwięk.
Tomas2000 zrobiłeś?

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 13 sty 2015, 02:56
przez Tomas2000
Problem nadal występuje, im zimniej tym gorzej jak się robi cieplej to hałas jest mniejszy.

Na 1000% to lewa i prawa strona na zmianę, jak przyszły mrozy to skrzypi niczym stary tapczan... :|

Amorki suche, byłem na przeglądzie ostatnio, nic nie znaleźli, amorki tył wyszły 80% sprawności zawieszenie sztywne.

Jak dla mnie to albo górne mocowania amorków albo same amorki, podobno potrafią być sprawne a jednocześnie hałasować...

Wczoraj zauważyłem że rozpadły się plastikowe osłony Amortyzatorów i trzpień tłoka jest narażony na zabrudzenia, możliwe że coś się dostało do środka i trze/hałasuje

Dymian wiesz coś na ten temat może miałeś podobny problem/hałas?

PostNapisane: 13 sty 2015, 10:25
przez ProboszczV6
Nie tylko ty masz ten problem. Starosc nie radosc. Żeby było śmieszniej to są przynajmniej dwa rodaje poduszek. Tak jak dwa rodzaje amortyzatorów, różnią się średnicą trzpienia tłoka. Fajnie co nie? W sobote chcialem koledze to wymienić a tu zonk, inna średnica i nie pasuje. Gdzie kupić nowe poduszki?

PostNapisane: 13 sty 2015, 17:35
przez Dymian
Tomas2000 napisał(a):
Dymian wiesz coś na ten temat może miałeś podobny problem/hałas?


Najzwyczajniej w świecie mam to samo od kilku tygodni.
A jako, że kilka amorków już mi szlag trafił za kadencji kierowcy to obstawiam- poduszkę?
Początkowo myślałem, że się poduszka odkręciła, bo dźwięk jest przy rozciąganiu zawieszenia, a przypomina jakby gwint śruby tarł po blaszanym otworze- jednak spr i nic z tego.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 15 sty 2015, 15:22
przez Tomas2000
No tak dzwiek dokladnie taki jak opisujesz, znajomy w focusie mial taki sam, wymienil prawie cale zawieszenie i dalej skrzypialo, dopiero wymiana amorkow wyciszyla samochod.

Na przegladzie mi wyszlo ze amorki 80% samochod sie nie buja, dobrze trztma w zakretach, tylko to skrzypienie...

Rozbierales to w ogole? Ogladales poduszki i mocowania moze tam cos sie wytarlo, ja jak siedze z tylu to mam wrazenie ze ten dzwiek wydobywa sie z pod pòłki, z okolic mocowan amorkow. Chyba ze sie tak niesie po calych amorkach, ale nie chce mi sie wierzyc...

PostNapisane: 15 sty 2015, 16:57
przez Dymian
Ja się szewskiej pasji nabawiłem zanim dotarłem do samych mocowań z kiepskim podręcznym "zestawikiem" kluczy- swifta nim rozbierałem w locie a tu- co za buc wymyślił- w innych sedanach nigdy nie miałem tak uprzykrzonej drogi.
Jako, że xed nazbierał ostatnio mnóstwo wkładu, to pierdziele nie szukam dziury w całym- jest cieplej i ciszej zarazem- teraz muszę niemalże koło oderwać od drogi by coś pryknęło.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 31 sty 2015, 09:32
przez Tomas2000
U mnie nastała całkowita cisza... nawet jak jest mróz nic nie hałasuje <faja>
Stało się tak po kilku kontrolowanych poślizgach na śniegu hehe.
Nie wiem czy się coś przestawiło od "chodzenia bokiem" czy to zwykły zbieg okoliczności, ale jest ok.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu – Poduszki Amortyzatorów

PostNapisane: 31 sty 2015, 10:51
przez deejay27
Tomas a w którą stronę skręcałes na ręcznym , może też tak zrobie:) , bo nie ukrywam ,że w zimne dni też mi lekko jedna strona poskrzypuje i popukuje , właśnie jakby pod półką coś latało.

PostNapisane: 31 sty 2015, 13:03
przez Dymian
U mnie też cisza od tysiąca km- bez ślizgania i szarpania za ręczny jak reksio za szynkę ;P