Strona 1 z 2

Pytanie odnosnie tylnego zawieszenia

PostNapisane: 14 gru 2005, 21:45
przez Wojtex
Witam wszystkich forumowiczów.Mam pytanie odnośnie madzi. A więc, czy przy tylnym zawieszeniu występuje drążek reakcyjny (stabilizator), którym są połączone obie strony zawieszenia, bo u mnie tego nie ma, są tylko sterczące szpilki śrub. Mam takie wrażenie, że samochód po nierównościach kołysze się tak jak by miał wyjechać zaraz do rowu, aż czuć ciągnięcia w kierownicy.Nie wiem, zbieżność idealna, amortyzatory w normie a auto po nierównościach zachowuje się niepewnie

PostNapisane: 14 gru 2005, 23:29
przez Italiano
Tu masz przykład zawiechy w Xedzie....to samo co Milenia. Możesz sobie porównać co tu jest a czego ty nie masz. Bo tylna zawiecha jest bardzo skomplikowana dlatego że jest przystosowana do takiego motywu jak "oś skrętna" dlatego jest zwrotnica,część która wygląda jak kolumna kierownicza....tylko w naszych jest stała, pełno [waaaczego?] itd.


Wojtex napisał(a): czy przy tylnym zawieszeniu występuje drążek reakcyjny (stabilizator), którym są połączone obie strony zawieszenia

Pewnie że jest....widać ją pod/obok tej "kolumny kierowniczej".


Obrazek

PostNapisane: 15 gru 2005, 10:13
przez Wojtex
No dobra widze, że jest a u mnie tego nie ma, więc pytanie, jakie są objawy bez tego drążka.

PostNapisane: 15 gru 2005, 20:17
przez Italiano
Wojtex napisał(a): jakie są objawy bez tego drążka


Wojtex napisał(a): samochód po nierównościach kołysze się tak jak by miał wyjechać zaraz do rowu, aż czuć ciągnięcia w kierownicy

PostNapisane: 15 gru 2005, 20:38
przez Wojtex
OK! Ale dlaczego to czuć w kierownicy, mechanik mi mówił że wina leży w przednim zawieszeniu że niby po nierównościach trapez się zmienia i dla tego te ciągnięcia w kierownicy.A ja się czepiam tego tyłu, może z przodu jest coś ugięte przy układzie kierowniczym?

PostNapisane: 15 gru 2005, 22:26
przez nemi
Wojtex skoro nie ma tego elementu, to auto mogło miec ciężką przeszłość :(.
Moim zdaniem mechanik może nie mieć racji, bo zawieszenie jest takim mechanizmem, w którym wszystko musi być dobrze – wystarczy maleńkie odchylenie i auto już nie chce jechać jak należy. Na Twoim miejscu szukałbym takiego drążka...

PostNapisane: 16 gru 2005, 01:33
przez ptrklm
nemi napisał(a):Na Twoim miejscu szukałbym takiego drążka

zdecydowanie tak jak nemi radzi. jak go nie ma a powinien to znaczy ze musi tam byc. i te myszkowania po drodze wlasnie moga sie brac z braku tego drazka.
co do trapezu mechanika to spytaj co wczesniej pil ze mu sie tak zmienia <glupek2>

zawieszenie tylne

PostNapisane: 15 sty 2009, 22:44
przez kulkagsx1200
witam , zadko jezdze xedosem bo to auto zony ;) ale ostatnio zaczela sie skarzyc ze ja nosi po sliskim , sprubowalem :| rzeczywiscie , jak sie jedzie to nierownej nawierzchni [lodzie, sniegu itp] czuc jak tanczy tyl. nie puka nie stuka a tanczy. podejzewam ze sie konczy cos w tylnym zawieszeniu. ma ktos pomysla czego sie nalezy spodziewac do wymiany ? dodam ze na suchej drodze idzie jak burza i nie czuc nic .mysle pojechac na trzepaki ale wczesniej chcialbym moze jakies pomysly wysluchac na co zwrocic uwage przy ogledzinach .
jakie moga byc potencjalne koszty wymiany , oraz dostep do czesci czy jest :D
dzieki za ew. pomoc
pozdrawiam :)

PostNapisane: 15 sty 2009, 22:48
przez wiesiek5
Od 100zł do 3000zł
Mam ale nie wszystko.
Wiesiek

PostNapisane: 15 sty 2009, 22:50
przez kulkagsx1200
wiesiek5 wiec jakby co to sie oezwe zeby nie latac po sklepach :)
3kzl to rozumiem chyba cala zawiecha :D

PostNapisane: 15 sty 2009, 23:17
przez wiesiek5
Za 3 tys. kupisz z tyłu połowe wahaczy.
Za wszystkie to mało 6tys.

PostNapisane: 15 sty 2009, 23:18
przez kulkagsx1200
niezle :D to ja za auto niewiele wiecej dalem <lol>

PostNapisane: 7 mar 2009, 01:49
przez ralv1
Witam
Czy ktoś mógłby napisać ile kosztują poszczególne wahacze.
Przód – górny + środkowy zwrotnicy lewa strona.
Tył – lewy i prawy górne + łączniki i prowadzenia tylnych zacisków.

PostNapisane: 7 mar 2009, 11:51
przez TYNIO
ralv1 napisał(a):Przód – górny + środkowy

160+650 w śrokowym możesz wymienić tuleje kosztuje ok150 zł a do tyłu nie mam pojęcia łączniki są na allegro 30 parę zł uważam, że są dobre JGR sam je kupowałem i nie narzekam.

PostNapisane: 8 kwi 2009, 20:23
przez trojanrob
hej

w milleniach z 1995 roku nie było drążka- stablizatora z tyłu (na 100%).

PostNapisane: 8 kwi 2009, 20:30
przez Italiano
trojanrob napisał(a):w milleniach z 1995 roku nie było drążka- stablizatora z tyłu (na 100%).

W X9 jest... czyżby tylko Millenia nie miała? Może jakąś fotke zawiechy Milleni by ktoś wstawił.

PostNapisane: 10 kwi 2009, 18:22
przez voytecku
trojanrob napisał(a):w milleniach z 1995 roku nie było drążka- stablizatora z tyłu (na 100%).

Dopiero od 2001r w milleniach montowali.

Italiano napisał(a):W X9 jest... czyżby tylko Millenia nie miała? Może jakąś fotke zawiechy Milleni by ktoś wstawił.

Ale nie proscie mckopera :) W Polsce jezdzi jedna millenia TA pre F/L, ktora ma takie cos z tylu :)

Pozdrawiam,
voytecku.

PostNapisane: 10 kwi 2009, 22:40
przez mckoper
voytecku napisał(a):Ale nie proscie mckopera usmiech W Polsce jezdzi jedna millenia TA pre F/L, ktora ma takie cos z tylu usmiech


Italiano Jak chcesz to mogę zrobić fotke tylnego drążka stabilizatora w Milleni :)

PostNapisane: 15 kwi 2009, 19:36
przez trojanrob
W mojej millenii z 1995 roku są punkty mocowania na tylnej belce i na elementach zawieszenia więc chyba da radę założyć taki stabilizator.

Może latem pokombinuję.

PostNapisane: 15 kwi 2009, 20:17
przez wiesiek5
Założyłem już kilka tylnych stabilizatorów do Milleni przykład Vojtecku .
Potrzebne są 2 łączniki pręt stabilizator 2 gumy 2 obejmy 2 śruby 2 nakrętki 10M x1.25.
I już jest stabilizator montaż 30 min.
Wiesiek.