Strona 1 z 1
Stukający stabilizator tylny (TA)

Napisane:
23 maja 2013, 12:12
przez jedrzej07
Panowie mam pewien problem, wymieniałem jakiś czas temu łączniki z tyłu i gumy również, wszystko wyczyściłem przesmarowałem tuleje.
I jeszcze mi coś tam pukało. Ostatnio wjechałem na kanał i jak się energicznie pociągnie za stabilizator to jest takie głuche pukanie. Rozkręciłem całość, gumy przesmarowałem na nowo, łączniki sztywne jak nowe. Luzu nigdzie nie ma a ciągle coś puka. Próbowałem całkiem na sucho i z dużą ilością smaru i bez zmian... Na pewno nie jest to nic innego bo reszta zawieszenia jest cicho. Co to może być? Ze 3 godziny siedziałem w kanale i kombinowałem i się nie doszukałem....
Re: Mazda Xedos 9 / Millenia (TA) – Szybkie pytania

Napisane:
23 maja 2013, 15:18
przez deejay27
Jeśli nie czuc luzu na stabilizatorze podczas tego energicznego szarpania ,to ja sprawdził bym czy przypadkiem amortyzatr gdszieś nie puka . Bo miałęm taki przypadek w X6 że amor suchy , trzymał dobrze i sztywno ale popukiwał na nierównościach.

Napisane:
23 maja 2013, 15:24
przez jedrzej07
Ale amor by nie pukał jak dotykam stabilizatora. Wystarczy czasem lekko ruszyć stuknie
Re: Mazda Xedos 9 / Millenia (TA) – Szybkie pytania

Napisane:
23 maja 2013, 15:29
przez deejay27
Hmm dziwne trochę , posprawdzaj dobrze , może jest gdzieś pęknięty bo przecież jst cieniutki ten stabilizator.
Re: Mazda Xedos 9 / Millenia (TA) – Szybkie pytania

Napisane:
23 maja 2013, 17:15
przez drogbayo
Popros kogoś żeby pomachal autem łapiąc za dach, wejdz do kanału i.zobaczysz czy jest luz na gumach


Napisane:
23 maja 2013, 17:47
przez Marek 161BD081
... a może to stuka tuleja pływająca wahacza środkowego?

Napisane:
23 maja 2013, 21:47
przez ProboszczV6
Jędrek weź poowijaj stabilizator ultra taśmą izolacyjną, w miejscu zainstalowania gumek stabilizator się wyciera i nawet nowe gumki nie pomagają, rzeźba z taśmą powinna załatwić sprawę. Kiedyś już mówiłem że te tuleje stabilizatora potrafią walić głośniej niż łączniki


Napisane:
23 maja 2013, 23:36
przez jedrzej07
Mówiłeś mi właśnie kiedyś, że ty tak doraźnie zrobiłeś. I tez tego próbowałem (mam tak w tej chwili) i wali jeszcze bardziej.... Lepiej było kiedy nie dokręciłem do końca obejm. Wtedy przy ruszaniu stabilizatorem nie było tak łatwo usłyszeć ten dźwięk.
Dlatego też wykluczam wszelkie inne drążki gumy itd bo to jest na 10000% coś związane ze stabilizatorem.

Napisane:
24 maja 2013, 08:57
przez ProboszczV6
To sprawdź czego nie dokręciłeś, albo co poskładałeś źle, tam nie ma co więcej się tłuc przy stabilizatorze, chyba że klepie coś innego.
Rzeźba z taśmą była zrobiona jakieś pół roku temu albo dawniej i do dzisiaj jeździ.

Napisane:
24 maja 2013, 09:07
przez jedrzej07
Kurcze no sam jestem zaskoczony tym, że nie mogę się doszukać. Co tam można źle poskładać albo czego mogłem nie dokręcić... Po 2 śruby na tuleję i po 2 na łącznik i wszystko. I na prawdę nie ma cudów bo nic innego nie stuka na bank...
Jak ruszę w odpowiednim miejscu to nawet nie trzeba szarpać tylko lekko pociągnąć, że żaden z innych elementów jeszcze nie drgnie tylko sam stabilizator... Może odkręcę gumy na chwilę i przejadę po nierównościach, wtedy wyjdzie czy to coś innego ale nie sądzę...
Re: Mazda Xedos 9 / Millenia (TA) – Szybkie pytania

Napisane:
24 maja 2013, 10:00
przez drogbayo
Gumy kupowales oryginalne czy jakieś zamienniki? Może poprostu nie trzymają wymiarów i robi się luz?

Napisane:
24 maja 2013, 10:10
przez jedrzej07
Właśnie chodzi o to, że oryginalne w carspeedzie.
Łączniki JGR
Re: Mazda Xedos 9 / Millenia (TA) – Szybkie pytania

Napisane:
24 maja 2013, 10:59
przez Tomas2000
Miałem podobne hałasy po wymianie tulei i łączników z przodu. Przez ok. 30 km po wymianie była cisza, potem stopniowo coraz głośnie, najpierw pstrykało, potem pukało. Zawieszenie totalnie sztywne, sprawdzane w kilku warsztatach i nic... Po przejechaniu jakiś 200 km umilkło i jest ok. Może musiało się ułożyć? Nie wiem... Wystarczyło pobujać samochodem za dach i od razu pukało, ale teraz jest cisza jak makiem zasiał
Ewentualnie może rzeczywiście drążek przesuwa się w gumach, ale to musiały by być bez kitu nie wymiarowe...


Napisane:
24 maja 2013, 11:18
przez jedrzej07
No właśnie na początku też było cicho. Tyle, że ja to wymieniałem w styczniu czyli juz mam z 5tys. zrobione... I puka już przynajmniej od miesiąca (1tys.)
Jak owinąłem stabilizator taśmą w miejscu gdzie przychodzą gumy to na lekki nierównościach już puka i to znacznie głośniej niż poprzednio. Może jest całkiem za ciasno tam... Spróbuje jakieś podkładki pod obejmy i zobaczę jaka będzie różnica
Dodam, że to stukanie nie jest takie jakby gdzieś był luz tylko raczej jakby coś przeskakiwało / przeginało się

Napisane:
2 cze 2013, 13:58
przez jedrzej07
jedrzej07 napisał(a):Ostatnio wjechałem na kanał i jak się energicznie pociągnie za stabilizator to jest takie głuche pukanie. Rozkręciłem całość, gumy przesmarowałem na nowo, łączniki sztywne jak nowe. Luzu nigdzie nie ma a ciągle coś puka.
Doszukałem się przyczyny pukania, łączniki były sztywne itd. natomiast był zerwany gwint na jednym łączniku, także na sworzniu był sztywny a pukał w mocowaniu bo się ruszał.
Wymieniłem i jest cisza