Klub MazdaSpeed

Witam panowie...

Problem wygląda następująco:

Dziś rano przypadkiem dotknąłem przedniej felgi i okazało się że jest dość ciepła od razu poleciałem do tylnej ta zimna. Przyniosłem miernik z czujką temperatury i wyszło mi ze przednie felgi mają 35 stopni a ich tarcze 55 stopni z tyłu felga miała 23 stopnie a tarcza 35. Przejechałem zaledwie 2 km przy temp otoczenia 18 stopni. Samochód na neutralu swobodnie stacza się z górki o bardzo małym kącie nachylenia. Czy to możliwe że zaciski nie odpuszczają do końca a samochód bez problemu się stacza? Bo moim zdaniem te koła się grzeją za bardzo...

Może łożysko się kończy??

Raczej to nie... łożysko było by słychać. Jak z tyłu mi padło to od razu usłyszałem po za tym grzeją się oba przednie koła.

Mam już pewność że to hamulce... Przejechałem się dziś kawałek po za miastem, rozpędziłem trochę madzie i przy pierwszym hamowaniu były lekkie drgania a przy trzecim zaczęło już ostro walić...

Po zatrzymaniu przednie koła gorące w h... Coś czuje że polecą tarcze i klocki

Poleci ktoś jakiś sprawdzony zestaw? Jest kilka firm do wyboru a rozstrzał cenowy spory...

Tomas proszę stosuje się do regulaminu, ostanie upomnienie.

Popraw temat tak aby wyglądał jak powinien.

Tomas2000 napisał(a):przy pierwszym hamowaniu były lekkie drgania a przy trzecim zaczęło już ostro walić...

Jak kupiłem X9 to miałem podobnie. Chciałem wymienić tarcze, lecz przez brak dostępności średnicy do polifta postanowiłem bardziej zgłębić przyczynę. Po zdemontowaniu okazało się, że było sporo zabrudzeń pomiędzy tarczą a piastą. Po dokładnym wyczyszczeniu bicie ustąpiło ! Warto sprawdzić przed zakupem nowych

Lefty_X9 napisał(a):, lecz przez brak dostępności średnicy do polifta

chyba MPV po lifcie ma identyczne tarcze

Mi też biło ale się nie grzały. Częstą przyczyną grzania sie tarcz są zabrudzone lub przyrdzewiałe zaciski albo tłoczki przez co klocki nie odbijają dobrze. Normalne że na aucie nie będzie czuć podhamywującego koła...auto jest ciężkie i się toczy normalnie. Jak by doszło do tego żeby to było czuć na aucie jak hamuje to zapomnij że byś się dotknął koła i klocki by sie spaliły, co sie objawia dymieniem spod felgi.
"Lekarstwo"...ściągnąć koła spróbować przeczyścić zaciski i klocki coby lekko chodziły klocki w zacisku. Sprawdzić czy tłoczek sie chowa bez oporu, czy nie jest przyrdzewiały.

Ja do tego dodałbym jeszcze ważny temat jakim jest sprawdzenie a najlepiej przedmarowanie sworzni trzymające zacisk hamulca.
Sworznie w jażmie czasem potrafią się zapiec i wówczas jest problem.
Tak z ciekawosci to czy można gdzieś kupić te sworznie tylnych zacisków?
U mnie jakiś czas temu jeden się zapiekł więc zostały wytoczone nowe z twardej śruby.

jak bys potrzebowal to mam takie sworznie do tylu

damian626 napisał(a):jak bys potrzebowal to mam takie sworznie do tylu

Dzieki – będę miał to na uwadze ale raczej chyba nie będę tego zmieniał skoro "podróbka" też dobrze działa
Bardziej interesowała mnie informacja o dostępności tego.

Odgrzebuje temat, czas się zabrać za te hamulce...

Mam zamiar wymienić tarcze i klocki przód. Przymierzam się do zakupu zestawu JPN ewentualnie tarcze JPN a klocki Kashiyama (made in japan podobno:D). Zastanawiałem się nad zestawem TRW, ale kolega ze sklepu z częściami powiedział mi że w tym przypadku zapłacę więcej za markę niż za jakość, ponoć są przereklamowane. Ewentualnie może macie sprawdzone inne marki?

Z góry zaznaczam że nie potrzebuje hamulców do jazdy wyczynowej, poruszam się głównie po mieście z nie dużymi prędkościami.

Druga sprawa czy wie ktoś może gdzie można dostać przewody hamulcowe na przód te gumowe?
Grzeją mi się felgi wiec albo zaciski są zapieczone albo przewody napuchnięte tak jak to było w moim drugim aucie.

TRW nie kupuj bo sie nie oplaca nie jest to nie wiadomo co a sporo kosztuje kashiyama sa twarde piszcza ja obecnie na takich jezdze jezeli chodzi o cos rozsadnego to mozesz brac zestaw ABE niedrogi a calkiem ciekawy klocki maja dodane troche miedzi nie powinny piszczec a co do tego ze grzeje sie kolo to pewnie zacisk trzyma na prowadnicach